Aktualności
29.06.2018

Dodge Challenger SRT Hellcat Redeye Opętany przez demona

Kilka dni temu na licytacji w Connecticut sprzedano za okrągły milion dolarów niezwykłą parę mocarnych maszyn marki Dodge: ostatniego Vipera oraz ostatniego Challengera w oburzającym wcieleniu SRT Demon. Ten pierwszy znika z rynku na stałe, ten drugi nie do końca: jego duch opanował zmodernizowanego Challengera, który przybrał imię Redeye.

Challenger SRT Demon przyszedł na świat wiosną ubiegłego roku jako 862-konny, limitowany potwór z apetytem na 100-oktanową benzynę, ćwiartki mili i skłonnością do odrywania przednich kół przy starcie do 60 mil na godzinę, które przy odpowiednich warunkach rozwija w zaledwie 2,3 sekundy. Demon nie jest już produkowany, ale jego nauki wziął sobie do serca zmodernizowany Challenger SRT Hellcat. Muscle car w specyfikacji Redeye dysponuje mocą aż 808 koni mechanicznych i maksymalnym momentem obrotowym 959 niutonometrów, na których wezwanie odpowiada prędkościomierz wyskalowany aż do 220 mil na godzinę (ponad 350 kilometrów na godzinę)!

Dodge Challenger SRT Hellcat Redeye

Redeye dziedziczy po Demonie między innymi modyfikacje doładowanego V8 Hemi o pojemności 6,2 litra: układ chłodzenia, elementy układu dolotowego i wydechowego, sprężarkę powiększoną aż do 2,7 litra, wzmocnione korbowody, tłoki, zawory, system doprowadzania paliwa czy układ smarowania. Standardem jest automatyczna, 8-stopniowa skrzynia biegów TorqueFlite. Opcje: przekładnia główna z długim lub krótkim przełożeniem, o ile ktoś szuka jeszcze szybszych startów. Osiągi: 10,8 sekund w sprincie na ćwierć mili, 60 mph w 3,4 sekundy i prędkość maksymalna 327 kilometrów na godzinę, przy której zbiornika paliwa wyschnie w niecałe jedenaście minut (5,4 litra paliwa na minutę). Średni apetyt na paliwo na autostradzie: co najmniej 11 litrów na sto kilometrów.

Dodge Challenger SRT Hellcat Redeye

Redeye będzie opuszczał fabrykę z nową pokrywą silnika z wielkim wlotem powietrza, całym zestawem oznakowania, logotyp znany z Demona wliczając oraz, o ile klient sobie tego zażyczy, body kitem poszerzającym nadkola i innymi modyfikacjami. Nowa maska silnika pojawi się również w innych Challengerach, z których każdy przeszedł mniejsze lub większe modernizacje i których produkcja w zakładach w Brampton ruszy oficjalnie jesienią. Zwykły Challenger SRT Hellcat dysponuje teraz mocą 727 koni mechanicznych i momentem obrotowym 889 niutonometrów, które pozwalają na pokonanie ćwiartki mili w czasie 11,2 sekundy. W standardzie auto wyposażone będzie w ręczną skrzynię Tremec o sześciu biegach (automat w opcji).

Dodge Challenger SRT

Kolejną nowością będzie rozbudowany Challenger R/T Scat Pack z opcją poszerzonego nadwozia, nowymi kołami o średnicy 20 cali, nowymi elementami zawieszenia, układu hamulcowego oraz wolnossącym V8 o pojemności 6,4 litra. Zmodernizowane zawieszenie z amortyzatorami Bilstein (we wszystkich SRT instalowane są adaptacyjne amortyzatory Adaptive Damping Suspension), układ kierowniczy i koła otrzyma również Challenger R/T i nowy Challenger GT z napędem na tylną oś. W ofercie na rok 2019 Amerykanie otrzymają w sumie osiem różnych Challengerów z silnikami V6 i V8 o mocy od około 310 do ponad 800 koni mechanicznych: SXT, SXT AWD, GT, GT AWD, R/T, R/T Scat Pack, SRT Hellcat oraz SRT Hellcat Redeye.

Skomentuj na forumUdostępnij