Aktualności
07.03.2019

Koenigsegg Jesko Imię po ojcu

Zakończenie produkcji samochodów z rodziny Agera i ograniczenie się do limitowanej, hybrydowej Regery mogło sprawić, że rywale Koenigsegga, o ile będzie w stanie takich bez wahania wskazać, mogli cieszyć się chwilą wytchnienia. Sielanka jednak dobiegła właśnie końca: szwedzka marka pokazała zupełnie nową maszynę, której dano na imię Jesko.

Tym razem nadanie imienia ma charakter dosłowny: Christian von Koenigsegg nazwał tak swoje najnowsze dzieło na cześć swojego ojca, Jesko, który był jedną z kluczowych postaci w początkowych latach działalności Koenigsegg Automotive na początku lat dziewięćdziesiątych. Jesko von Koenigsegg wraz z małżonką byli obecni na światowej premierze auta, która miała miejsce na tegorocznym salonie samochodowym w Genewie (wystawa otwarta jest dla zwiedzających do 17 marca). Model Jesko zastępuje Agerę, z którą ma niewiele wspólnego: niemal wszystkie elementy auta zostały gruntownie przeprojektowane lub zaprojektowane od nowa. Wszystko z myślą o jeszcze bardziej oszałamiających osiągach i większej... praktyczności.

Koenigsegg Jesko

Węglowy kadłub Jesko jest o kilka centymetrów szerszy i wyższy od swojego poprzednika. Innowacyjny mechanizm otwierania drzwi, jedna z wizytówek Koniegsegga, został przeprojektowany tak, aby jeszcze bardziej ułatwiać wsiadanie i ograniczać do minimum bolesne spotkania z krawężnikami. Dach, jak zwykle, jest zdejmowany. W kabinie posadzono nowe wyświetlacze: SmartCenter na konsoli środkowej, 5-calowy SmartCluster za kierownicą oraz dwa małe SmartWheel na kierownicy. Na życzenie u podnóżka słupków A, po stronie kierowcy lub pasażera, możliwe jest posadzenie analogowego wskaźnika przeciążeń.

Koenigsegg Jesko

Wszystkie ruchome panele nowej, opływowej karoserii sterowane są elektro-hydraulicznie w ramach systemu Autoskin, który umożliwia ich zdalne uniesienie i otwarcie drzwi. Elementy tego samego systemu czuwają nad przechyłami nadwozia, adaptacyjnym zawieszeniem i innymi, dynamicznymi aspektami samochodu. W standardzie znajduje się m.in. niezależne zawieszenie z trzecim, poprzecznym układem amortyzatorów Triplex z tyłu i po raz pierwszy z przodu, system pozwalający na chwilowe zwiększenie prześwitu, opony Michelin Pilot Sport Cup 2 oraz nowy system tylnych kół skrętnych. Opcje: węglowe felgi Aircore oraz ogumienie Michelin Pilot Sport Cup 2 R.

Koenigsegg Jesko

Sercem Jesko jest gruntownie zmodernizowane, podwójnie turbodoładowane V8 o pojemności pięciu litrów z płaskim wałem korbowym i nowym patentem w postaci dodatkowej sprężarki wtłaczającej powietrze do układu turbodoładowania przy niskich obrotach silnika. Motor dostarcza teraz 1298 KM... chyba, że nakarmimy go mieszanką E85. Wtedy maksymalna moc wzrasta do 1625 koni mechanicznych! Maksymalny moment obrotowy dochodzi do 1500 Nm. Napęd na tył przenosi zupełnie nowa, innowacyjna, kompaktowa przekładnia Light Speed Transmission, o dziewięciu biegach która porzuca synchronizatory na rzecz kilku małych sprzęgieł. Efekt: niewielkie rozmiary, masa tylko 90 kilogramów i funkcja natychmiastowej zmiany przełożenia na niemal dowolne, na przykład z siódmego na czwarty bieg, gdy potrzebujemy maksymalnego przyspieszenia.

Koenigsegg Jesko

Nad mocą oprócz mechanizmów, jak tylna oś skrętna i sterowany elektronicznie mechanizm różnicowy, panować będą również systemy kontroli trakcji i stabilności, pracujące w jednym z trzech trybów (Wet, Normal lub Track). Samochód ważący na sucho 1320 kilogramów już przy 250 km/h ma generować 800 kilogramów docisku aerodynamicznego, przy 275 km/h około jednej tony, a maksymalnie aż 1400 kilogramów (to moment, w którym powtarzamy bajkę o jeżdzeniu po suficie). Przyspieszeniami Koenigsegg jeszcze się nie chwali, ale można być pewnym, że będą rekordowe. Po cichu natomiast przyznaje, że zachęcony wynikami symulacji komputerowych, przygotowuje wersję z bardziej opływową karoserią, która mogłaby przekroczyć barierę 300 mil na godzinę (483 km/h). Niemożliwe? Przypomnijmy, że już półtora roku temu około 1370-konna Agera RS pozwoliła na rozpędzenie się do 457 km/h!

Skomentuj na forumUdostępnij