Aktualności
28.05.2019

BMW Garmisch Stworzony na nowo

BMW przyzwyczaiło nas to tego, że w okresie wiosennym z okazji konkursu elegancji Villa d'Este przedstawia nam najnowsze pomysły na przyszłość lub przenosi do współczesności wiekopomne dzieła. Wszystko pod postacią efektownych konceptów, oczywiście. Ale nie tym razem, nie do końca. Oto coupe Garmisch, narodzony na nowo koncept sprzed kilku dekad.

Orygialny Garmisch, futurystyczne coupe w jasnozłotym kolorze, zadebiutował na wystawie samochodowej w Genewie w 1970 roku i powstał na bazie seryjnego 2002 tii w ciągu około czterech miesięcy. Za jego linie odpowiadał sam Marcello Gandini, który pracował wówczas dla Bertone i którego znamy z karoserii takich modeli, jak Lamborghini Miura, Lamborghini Countach, Lancia Stratos Zero, Cizeta Moroder V16T czy Bugatti EB 110. Niedługo po premierze ślad po koncepcie zaginął, a jedynymi dowodami na jego istnienie pozostały fotografie z premiery oraz skromna dokumentacja w archiwach Bertone w Turynie.

BMW Garmisch

Garmisch wyróżniał się między innymi wentylowanym panelem w miejscu tylnej szyby, który był znakiem rozpoznawczym wielu innych projektów Gadini'ego, przeprojektowanym grillem BMW oraz wąską konsolą środkową z ustawionym pionowo radiem i wielkim lustrem w schowku po stronie pasażera. Nazwę auta zaczerpnięto od ośrodka narciarskiego miejscowości Garmisch-Partenkirchen, położonej niedaleko Monachium. Kilka lat temu zaginionym konceptem zainteresował się Adrian van Hooydonk, szef wzornictwa w całej grupie BMW. Zbliżające się osiemdziesiąte urodziny Gandini'ego, które przypadły na sierpień ubiegłego roku, sprawiły, że chęć zbudowania auta od nowa okazała się silniejsza, niż kiedykolwiek. Latem ubiegłego roku Hooydonk i dość zaskoczony Gandini spotkali się, aby rozpocząć prace nad budową wiernej repliki zaginionego konceptu.

BMW Garmisch

Nad budową coupe Garmisch pracowała wyselekcjonowana grupa specjalistów z oddziałów BMW Group Design i BMW Classic oraz rzemieślnicy z Turynu, dla których głównym źródłem odniesienia były stare fotografie. Tak samo, jak przy oryginalnym koncepcie za bazę posłużył model serii 2002, która napędzana była rzędowym, 6-cylindrowym silnikiem o pojemności dwóch litrów i mocy dochodzącej w wersjach wolnossących do 130 koni mechanicznych. Gotowe auto, w pełni sprawne i jeżdżące, pokazano w marcu za zamkniętymi drzwiami w Museo Nazionale dell'Automobile di Torino, a w tym miesiącu pojazd stanął przed publicznością na Concorso d’Eleganza Villa d’Este we Włoszech. Miejscem stałego pobytu auta będzie fabryczne muzeum BMW.

Skomentuj na forumUdostępnij