Citroen zaskakuje w ostatnim czasie z każdym nowym konceptem, przywracając marce dawną aurę niezwykłości, co zaczyna powoli przekładać się również na modele produkowane seryjnie. Poczynania Francuzów inspirują również początkujących stylistów, którzy tworzą jedynie w świecie wirtualnym - oto dzieło jednego z nich.
Citroen Eclipse, bo o nim mowa, to dzieło niejakiego Vladislava Domanina. Rosjanin ukończył trzyletnie studia wzornictwa przemysłowego na turyńskim IED (Istituto Europeo di Design), a latem ubiegłego roku zaliczył praktyki w studiu stylistycznym I.DE.A Institute.
Eclipce został pomyślany jako przyjazne środowisku auto sportowe przyszłości, które przy użyciu nanotechnologii czerpałoby energię ze Słońca, gdy tylko gwiazda ta pojawiłaby się na horyzoncie. W zamyśle Domanina służyć miałyby temu nanoanteny o średnicy 25 razy mniejszej, niż ludzki włos. Technologia ta miałaby umożliwiać również absorpcję energii słonecznej oddawanej w nocy przez napromieniowaną za dnia powierzchnię Ziemi.
Nadwozie pojazdu stylizowane na bliżej niezidentyfikowany, organiczny byt byłoby zbudowane z trzech, ściśle przylegających do siebie płatów. Cała powierzchnia przeszklona miałaby być pokryta przezroczystymi nanopanelami pochłaniającymi promienie słoneczne, a do środka dostawalibyśmy się tak samo, jak do kokpitu myśliwca.
20.09.2009, źródło/zdjęcia: carbodydesign.com, cardesignnews.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości