Edo DB9 - Przebrany za DBS

Trzy i pół miesiąca temu Edo Competition pochwaliło się pakietem modyfikacji dla Aston Martina DBS, który w efekcie końcowym wydzielał pokaźne 550 KM. Teraz tuner chwali się kolejnym Brytyjczykiem. To coupe DB9, które na życzenie klienta z Rosji... starannie upodobniono do bardziej mięsistego DBS.

Prace nad samochodem rozpoczęto od pozbycia się kluczowych paneli nadwozia wykonanych ze stali, które zastąpiono nowymi, wykonanymi z włókien węglowych. Nowy jest również wystrój wnętrza oraz sprzęt nagłaśniający, który będzie musiał konkurować z grzmotem wydobywającym się z nowego wydechu, wyposażonego tradycyjnie na wylocie w specjalną przepustnicę.

Z nowymi podzespołami zawieszenia oraz układu hamulcowego współpracują nowe obręcze w rozmiarze 20 cali. Tarcze hamulcowe z przodu mają aż 405 mm średnicy, a z tyłu 380. W te pierwsze wgrywają się 6-tłoczkowe zaciski, w drugie 4-tłoczkowe.

Ostatnim przystankiem podczas wizyty rosyjskiego DB9 w Ahlen był tuning silnika. Fabryczne stado 470 koni mechanicznych powiększono do 550, a prędkość maksymalna skoczyła z 295 do 320 km/h. Edo Competition czeka już na kolejnych właścicieli DB9. Transformacja 5-letniego DB9 w DBS pochłonęła pół roku.

19.06.2010, źródło/zdjęcia: Edo Competition

Zobacz wcześniejsze wiadomości