GWA stacjonujące gdzieś w San Antonio w Teksasie, którego ulubionym tematem są samochody marki Mercedes-Benz, zapragnęło przypomnieć nam o skrzydlatych konceptach serii C111. Maszyny te, napędzane silnikami Wankla, a następnie Diesla, ustanowiły w latach '70 kilka znaczących rekordów, po czym odeszły do historii. Ich duch ma powrócić w Ciento Once.
Nowy model inspirowany pierwszymi prototypem serii C111, którego nieodłącznym elementem są unoszone do góry drzwi, nakreślił Arturo Alonso, właściciel GullWing America. Intencją autora było wprowadzenie klasycznych kształtów oryginału w XXI wiek dzięki licznym detalom, nie zmieniającym przy tym ogólnego zarysu auta, które można podziwiać obecnie w muzeum Mercedes-Benza.
Oryginalny Mercedes-Benz C111 powstał w 1969 roku na fali zainteresowania zupełnie nowym silnikiem Wankla (jeszcze przed nim jako makieta stylistyczna powstał inny koncept również o oznaczeniu C111 - poniżej). Napędzała go jednostka o trzech wirujących tłokach, pojemności 3,6 litrów i mocy aż 280 KM. W 1970 zastąpił ją silnik już o 4 tłokach, pojemności 4,8 litrów i mocy 350 KM, który miał pozwalać na rozpędzenie się do 300 km/h.
Ciento Once ma bazować na rurowej, stalowej ramie i legitymować się nieznacznie krótszym rozstawem osi, niż oryginał, sięgającym prawie 2615 milimetrów. Całe auto miałoby ważyć około 1400 kilogramów i posiłkować się zawieszeniem oraz układem hamulcowym pobranym z limuzyny S 55 AMG.
Nadwozie coupe ma być wykonane z aluminium, a jedną z nowości będzie sterowany elektronicznie tylny spoiler. O tym, iż mamy XXI wiek przypominać będzie również dyfuzor, przedni spoiler oraz duże wloty powietrza. W środku znajdziemy m.in. karbonowe fotele, aluminiowe pedały oraz tablicę zegarów pobraną ze starszych modeli niemieckiej marki.
Do napędu Ciento Once posłuży V12 serii M120, które blisko 20 lat temu zadebiutowało w seriach S i CL, a z czasem dało początek jednostce używanej w Pagani Zondzie. Silnik skryty za szklaną pokrywą ma rozwijać około 414 KM i współpracować ze skrzynią biegów o sześciu przełożeniach i specjalnie dostrojonym układem wydechowym.
Wyjątkowy projekt GWA osiądzie na 19-calowych felgach z przodu i 20-calowych z tyłu, które tuner przewidział również dla serii SLS AMG. Ciento Once pokryty srebrnym lakierem ma powstać tylko w jednym egzemplarzu. Kiedy dokładnie miałoby to się wydarzyć? Producent niestety się tym nie chwali.
05.01.2011, źródło/zdjęcia: gwa-tuning.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości