Barnard BTR - Osobowość mnoga

Pamiętacie markę Barnard z RPA, która kilka lat temu ujawniła prototyp B7 i po której słuch wkrótce później zaginął? Firma ma się całkiem nieźle, a jej świeża oferta obejmuje aż cztery warianty modelu, który nosi ostatecznie oznaczenie BTR. Najmocniejszy z nich miałby otwierać przepustkę do klubu 400+!

Prace nad własnym autem, inspirowanym wyścigowymi prototypami klasy LMP1, zakład Barnard rozpoczął w 2002 roku. Po pięciu latach narodził się pierwszy prototyp, Barnard 101, a w 2009 roku całemu światu pokazano przedprodukcyjne supercoupe B7. Maszyna była napędzana podwójnie doładowanym silnikiem V8 od Porsche o mocy około 620 KM, który miał pozwalać na rozwinięcie 100 kilometrów w niecałe 4 sekundy.

W ubiegłym roku pojawił się ulepszony Barnard BTR7, zasilany 7-litrowym V8 z Corvette. Pojazd dysponował mocą 712 koni mechanicznych i momentem obrotowym 780 Nm, które przenoszone były tylko na tylne koła. To pozwalało na przekroczenie 100 km/h w 3,7 sekund i rozpędzenie się do 330 kilometrów na godzinę. Prognozowana cena: 147 tysięcy dolarów.

W tym roku marka oferuje cztery warianty coupe BTR. Samochód budowany jest na autorskim monocoque z autorską karoserią z włókien węglowych, zawieszeniem bliżej nieokreślonej, niemieckiej marki oraz silnikami i skrzyniami biegów o przeważnie amerykańskim rodowodzie (auto oferowane jest w pierwszej kolejności jako podwozie i karoseria bez zawieszenia i układu napędowego). Model mierzy 570 centymetrów długości, 110 centymetrów wysokości i w zależności od wersji 199-210 centymetrów szerokości. Silnik znajduje się w pozycji centralnej.

Bazowy BTR 300 napędzany jest 4-litrowym, wolnossącym V8 z aluminiowym blokiem i dwoma wałkami rozrządu na rząd cylindrów, połączonym z ręczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach. Jednostka napędowa produkuje około 300 koni mechanicznych i 400 niutonometrów. Cena auta w takim wydaniu to 43,5 tysiące funtów (plus silnik, skrzynia i zawieszenie).

Opcja numer dwa to BTR 620, który napędzany jest 7,4-litrowym, wolnossącym V8, połączonym z sekwencyjną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach. Jednostka napędowa produkuje około 620 koni mechanicznych i 799 niutonometrów. W zestawie otrzymujemy m.in. nowe felgi i szersze opony (z tyłu aż 395 milimetrów). Cena auta w takim wydaniu to 77 tysięcy funtów.

Opcja numer trzy to BTR 675, który wywodzi się z modelu B7 sprzed czterech lat. Maszyna napędzana jest 7-litrowym, wolnossącym V8 z suchą miską olejową, połączonym z sekwencyjną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach. Jednostka napędowa produkuje około 675 koni mechanicznych i 700 niutonometrów. Cena auta w takim wydaniu to co najmniej 155 tysięcy funtów.

Ostatni wariant to ekstremalny BTR, którego produkcja ma być limitowana do 10 sztuk rocznie. Auto zasilane jest podwójnie doładowanym V8 o pojemności 7 litrów, mocy około 700 KM i momencie obrotowym 1400 Nm. Silnik współpracuje z sekwencyjną skrzynią biegów o czterech przełożeniach. Cena modelu: 225 tysięcy funtów. Osiągi? Niestety Barnard na obecną chwilę nie chwali się możliwościami żadnego ze swoich samochodów.

21.03.2013, źródło/zdjęcia: barnardb7.com

Zobacz wcześniejsze wiadomości