Brabham BT62 Competition - Próba przejęcia

Brabham Automotive, które od kilku lat pracuje nad sportową bestią własnej produkcji, zapowiada kolejny stopień strojenia swojego pierwszego i jedynego modelu. Coupe BT62 oprócz ekstremalnej wersji torowej oraz wydania drogowego będzie dostępne również w specyfikacji Competition, którą przygotowano z myślą o startach w różnego rodzaju mistrzostwach samochodów GT.

Za australijskim Brabham Automotive stoi David Brabham, kierowca wyścigowy i syn sir Jacka Brabhama, mistrza świata Formuły 1. Korzenie firmy z siedzibą w Adelaide sięgają 1948 roku, kiedy to rozpoczęła się kariera Jack Brabham, który pozostaje jedynym kierowcą, jaki wygrał mistrzostwo Formuły 1 w samochodzie własnej konstrukcji. Pierwszy samochód Brabhama w tym stuleciu, torowe coupe BT62, został pokazany wiosną ubiegłego roku. Na początku tego roku zapowiedziano, że BT62 będzie dostępny również w wersji przeznaczonej do poruszania się po drogach publicznych, a firma szykuje również się do dołączenia w długodystansowych mistrzostwach świata (Worl Endurance Championship).

W listopadzie na torze Brands Hatch przy okazji ostatniej rundy pucharu Britcar Endurance Championship zadebiutował BT62 w specyfikacji Competition. To propozycja dla tych, którzy poszukują dościgania czegoś bardziej egzotycznego, niż zwykłe GT3 (maszyna wystartowała w otwartej klasie Invitational, prowadził m.in. David Brabham). Punktem wyjścia dla BT62 Competition jest torowy BT62, który nie podlega regulacjom żadnej z serii wyścigowych i interesuje się na przykład dniami torowymi. Model Competition został przygotowany specjalnie z myślą o wyścigach i rywalizacji: jest lżejszy, polega na oklejeniach i nagim karbonie zamiast pełnego malowania, pozbywa się elementów wykańczających wnętrze, nie ma fotela pasażera, a jego zakup nie obejmuje części zapasowych, które są dodatkowo płatną opcją.

BT62 bazuje na platformie z włókien węglowych i lekkich stali, którą przykrywa karoserią z węglowych paneli. Sercem pojazdu jest 5,4-litrowe, wolnossące V8, które rozwija co najmniej 700 koni mechanicznych i współpracuje z 6-stopniową, sekwencyjną skrzynią biegów. Stadardem jest ABS, kontrola trakcji oraz węglowe tarcze hamulcowe. Produkcja limitowana jest do zaledwie 70 egzemplarzy, bez podziału na wersje drogowe oraz torowe (Ultimate Track Car, Competition i Road Compliant Conversion z możliwością konwersji danego egzemplarza z jednej wersji w inną na niektórych rynkach). Model Competition wyceniono na 750 tysięcy funtów plus podatki (aktualnie to prawie 3,8 miliona złotych). Pierwsze sztuki mają trafić do właścicieli na początku przyszłego roku.

A jak poszło w wyścigowym debiucie na Brands Hatch (rywalizacja miała miejsce na krótkiej konfiguracji Indy Circuit o długości około 1,94 kilometra)? Fabryczny zespół z założyciele w składzie wywalczył pole position, zwyciężył w pierwszym, jednogodzinnym wyścigu "Into the Night" i odpadł z drugiego, dwugodzinnego wyścigu po kilkunastu minutach w wyniku awarii alternatora. David Brabham: "Przybyć tu i wygrać już w pierwszym wyścigu to coś fenomenalnego. Mój Tata wygrał tu w 1966 roku, w Brabhamie, więc kolejna wygrana w kolejnym Brabhamie w tym samym miejscu jest dla mnie bardzo wydarzeniem pełnym emocji. Biorąc pod uwagę dotychczasową drogę, jaką przeszło Brabham Automotive, udało nam się dokonać czegoś dość niezwykłego."

05.12.2019, źródło/zdjęcia: Brabham Automotive, brabhamautomotive.com

Zobacz wcześniejsze wiadomości