BMW zaskoczyło niedawno wszystkich koncepcyjnym M1 Hommage - wizją legendarnego M1 na XXI wiek. Dziś, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Bawarczycy odsłaniają kolejne karty przyszłości - w BMW Museum zagościł koncept GINA Light Visionary Model.
Skrót GINA rozwija się jako Geometry and Functions In "N" Adaptions, czyli w wolnym tłumaczeniu nieskończenie wiele geometrycznych kształtów i funkcji. Co kryje się za tym tajemniczym określeniem? Kryje się za nim nadwozie zbudowane z... materiału zawieszonego na gęstej siatce sterowanych elektryką i hydrauliką metalowych drutów!
W praktyce oznacza to, że karoseria samochodu może przybierać różne kształty, co widać na poniższej prezentacji (komentuje Chris Bangle stojący od 1992 roku na czele działu stylistycznego BMW):
W efekcie GINA Light Visionary Model potrafi do nas mrugnąć, bezwstydnie rozchylić przednią maskę i ukazać silnik, uwypuklić zagłówki czy podnieść kuper w zalotnym geście. Dochodzą do tego również adaptacyjne wloty powietrza, tylne światła i wnętrze (fotele, wskaźniki deski rozdzielczej, kolumna kierownicy).
Roadster nawiązujący swoim wyglądem do modelu Z4 manifestuje potencjał twórczy grupy BMW, który w nie tak odległym czasie w bliżej nieokreślonej formie (dosłownie i w przenośni) miałby przeniknąć do aut produkowanych seryjnie (podobnie jak system iDrive pokazany po raz pierwszy w 2002 roku w koncepcie CS1).
10.06.2008, źródło/zdjęcia: carmagazine.co.uk
Zobacz wcześniejsze wiadomości