Formuła 1 minęła swój tegoroczny półmetek. W miniony weekend odbył się 9 już wyścig sezonu 2009 - Grand Prix Niemiec na 5,15 kilometrowym torze Nuerburgring. Dystans prawie 309 kilometrów przyniósł Formule 1 zupełnie nowego zdobywcę GP.
Pole position po raz pierwszy w swojej karierze wywalczył Mark Webber z teamu Red Bulla, który w Formule 1 startuje od sezonu 2002. Za nim uplasowali się dwaj kierowcy Brawna (Rubens Barrichello i Jenson Button), Sebastian Vettel (Red Bull) oraz dwaj kierowcy McLarena (Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen).
Tuż po starcie na ułamek sekundy na prowadzeniu znalazł się Hamilton, ale blokując podczas hamowania jedno z kół został zmuszony do zbyt szerokiego wejścia w zakręt, gdzie wyprzedził go Barrichello; Webber tym samym spadł tylko na 2 miejsce, na 5 pozycję spadł Button. Jak się szybko okazało Hamilton uszkodził oponę (prawdopodobnie w wyniku kontaktu z innym bolidem) i spadł na ostatnie miejsce, a jego bolid poważnie zwolnił. Na 6 miejsce spadł Vettel, a po kilku pierwszych zakrętach na 10 miejsce wskoczył Kubica (start dopiero z 16 pozycji).
Na 12 okrążeniu sędziowie zdecydowali o ukaraniu Webbera karą przejechania przez boksy za kontakt z bolidem Barrichello na pierwszej prostej tuż po starcie. Już na 14 okrążeniu do pitów zawitał Button, który spadł na miejsce 14. Już na następnym kółku w boksach pojawił się Barrichello i, w ramach kary, Webber. Barrichello powrócił na tor na 4 miejscu, prowadził Webber. Kubica przesunął się na 8 miejsce, a na 2 wskoczył Massa.
Na 20 okrążeniu na właściwy pit stop zjechał Webber. Postój trwał 8,8 sekundy i kierowca Red Bulla powrócił na tor jako 7. Prowadzenie objął Massa, za którym w odległości ćwieć-pół sekundy pozostawał Barichello. Kubica, który, podobnie jak Massam, nie był jeszcze na zmianie opon i tankowaniu znajdował się w tym czasie na 7 miejscu. Okrążenie 21 wizytą w poksach zakończył Vettel, który dotychczas był 3. Kierowca Red Bulla wrócił na tor jako 11.
Barrichello podążający za Massą tracił do Webbera na niektórych okrążeniach aż 2 sekundy! Na 25 okrążeniu w boksie pojawiło się w końcu Ferrari, Massa wrócił na tor jako 9, tuż za Vettelem. Barrichello jadący na 3 postojach zaczął odliczać kolejne okrążenia do postoju, a Webber był już 4. Kubica po wizycie u mechaników spadł na miejsce 16. Na 27 okrążeniu tuż po wyjechaniu z boksów przedni spoiler w wyniku kontaktu z pojazdem Ferrari (Raikkonen) uszkodził bardzo dobrze wpisujący się Sutil, co pogrzebało szanse Force India na dobre miejsce w tym wyścigu. W połowie dystansu Webber tracił do Barrichello niespełna 4 sekundy. Na 33 okrążeniu, gdy kierowca Brawna zjechał na postój, Webber objął upragnione prowadzenie. Sytuacja Webbera poprawiła się jeszcze bardziej, gdy w wyniku problemów z zatankowaniem Barrichello musiał ponownie odwiedzić swoich mechaników.
Na 34 okrążeniu z wyścigu w wyniku awarii bolidu odpadł Raikkonen (już wcześniej tor opuścił Bourdais). Webber ustalał w tym czasie najlepsze czasy okrążenia, a za nim w odległości przeszło 20 sekund jechał kolega z zespołu, Vettel. Massa trzeci. Do końca wyścigu kolejność ta nie uległa już zmianie.
60 okrążeń na Nuerburgring najszybciej przejechał Mark Webber z Red Bulla. To jego pierwsze zwycięstwo w Formule 1 i pierwsze od 28 lat zwycięstwo kierowcy z Australii. Punktowana czołówka, z drugim z rzędu podwójnym zwycięstwem Red Bulla, wyglądała na mecie następująco (Polak był dopiero 14):
1. Mark Webber / RBR-RenaultŚwietna dyspozycja całego zespołu Red Bulla i spadek formy Brawn GP spowodował, iż w klasyfikacji generalnej zaczyna robić się coraz ciekawiej. Prowadzi nadal Brawn GP, ale Red Bull zaczyna deptać mu po piętach:
1. Jenson Button / Brawn-Mercedes - 68 pkt.Do końca sezonu pozostało jeszcze osiem wyścigów. Najbliższy to Grand Prix Węgier 26 lipca.
13.07.2009, źródło/zdjęcia: formula1.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości