Tuning Ariela Atoma? Według Wimmer RS nie ma ku temu większych przeciwwskazań. Zwłaszcza, gdy pojawił się limitowany, 500-konny Ariel V8, wobec którego właściciele słabszych wersji mogą poczuć się niedowartościowani. Tuner zrobi prawie wszystko, aby tylko poprawić im nastrój.
Obecnie panujący Atom to już trzecia generacja modelu. Maszyna korzysta z 2-litrowego, 4-cylindrowego silnika Hondy o mocy 245 lub okrągłych 300 koni mechanicznych (ze sprężarką). Mocniejszy wariant to dla Wimmer Rennsporttechnik Solingen punkt startowy.
Jako, iż Ariel w praktyce jest właściwie samym silnikiem na kołach tuner skupił się tylko na tym ostatnim. Zoptymalizowano oprogramowanie sterujące pracą jednostki, pracę kompresora i pompy paliwowej oraz zmodyfikowano układ wydechowy. Efekt: 340 KM i 282 Nm. Przy masie własnej auta sięgającej zaledwie 469 kg oznacza to spadek stosunku mocy do masy z 1,56 do 1,38 kg/KM.
Na skutki powyższego nie trzeba długo czekać: 340-konny Atom 3 rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 2,8 sekundy, prędkość 200 km/h osiąga w oszałamiającym czasie 7,1 sekund. A wszystko to ze ścianą powietrza nacierającą bezpośrednio na twarz kierowcy i wlotem powietrza do silnika umieszczonym tuż przy jego uchu.
30.11.2010, źródło/zdjęcia: wimmer-rst.de
Zobacz wcześniejsze wiadomości