Jaguar E-Type obchodzi w tym roku swoje 50 urodziny. Maszyna, która zadebiutowała oryginalnie na salonie w Genewie od pięciu dekad inspiruje z niesłabnącą siłą, stanowiąc często punkt odniesienia dla dzisiejszych konstrukcji. Nie brakuje też chcących wskrzesić legendę. Wśród nich jest pewien szwajcarski biznesmen, któremu zamarzył się E-Type XXI wieku.
Zadanie takie powierzył szwedzkiemu studiu VizualTech, założonemu w 1999 roku przez Bo Zollanda, z którym siły połączył Robert Palm, niezależny projektant z Szwajcarii. Tak oto został nakreślony koncepcyjny grand tourer Growler E, antidotum na współczesne serie XF i XJ, które całkowicie odcinają się od klasyków pokroju XK 120, Mark II czy XJ6. Maszyna ma powstać w jednym egzemplarzu na specjalne życzenie zamawiającego.
Growler E ma bazować na Jaguarze XKR wyposażonym w doładowane, 5-litrowe V8 o mocy 510 KM, która zostanie zwiększona do okrągłych 600 KM. Nadwozie modelu zostanie wykonane z materiałów kompozytowych, a podwozie znacząco odchudzone dzięki nowej konstrukcji przedziału środkowego, wykonanej z włókien węglowych. Masa auta ma spaść do około 1550 kilogramów, czyli blisko 200 kg mniej, niż XKR.
Projekt VizualTech ma pozostać unikatowy, ale jeśli znajdzie odpowiednio duże zainteresowanie może zostać zbudowany w krótkiej serii. Robert Palm zapowiada, iż pierwszy egzemplarz, mogący kosztować nawet milion euro, ma wyjechać latem przyszłego roku. Ręczne zbudowanie każdego kolejnego będzie trwało około 6 miesięcy, a równolegle będą mogły być składane 3-4 sztuki. Jeśli zapotrzebowanie będzie większe możliwe jest nawiązanie współpracy z Magną Steyr z Austrii (produkcja Mercedes-Benz G, Mini Countryman) lub Valmet Automotive z Finlandii (Porsche Boxster i Cayman).
23.03.2011, źródło/zdjęcia: viztech.se, topgear.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości