Pierwszy, produkcyjny egzemplarz najmocniejszej, najlżejszej i najszybszej ewolucji Audi R8 zjawił się w rękach pierwszego właściciela. R8 GT, bo o nim właśnie mowa, zostało pokazane światu w maju ubiegłego roku i odchudzone aż o 100 kilogramów w stosunku do R8 V10, na którym bazuje. Produkcja modelu jest ściśle limitowana i oczywiście już dawno całkowicie wysprzedana.
R8 GT, korzystające z włókien węglowych i oszczędności masy na innych materiałach, waży tylko 1600 kilogramów (wraz z 68-kilogramowym kierowcą, 7 kg bagażu i zbiornikiem paliwa wypełnionym w 90 procentach), a jego 5,2-litrowe V10 produkuje 560 KM i 540 Nm. Napęd jest oczywiście przekazywany stale na wszystkie cztery koła, a silnik rozkręca się aż do 8,7 tysięcy obrotów na minutę.
Wyczynowe GT pokonuje pierwsze 100 km/h w czasie tylko 3,6 sekund, a rozpędzenie się do 200 km/h zajmuje mu tylko 10,8 sekundy. Prędkość maksymalna coupe sięga 320 km/h. Audi pracuje już nad kabrioletem w specyfikacji GT. Pojazd miałby pokazać się jesienią na salonie samochodowym we Frankfurcie nad Menem.
Produkcja Audi R8 GT jest limitowana do zaledwie trzystu trzydziestu trzech numerowanych egzemplarzy. Pierwszy z nim, w lakierze Phantom Black, wylądował już w rękach klienta z Wielkiej Brytanii. GT trafi w sumie to właścicieli w 23 państwach na całym świecie. W Niemczech cena modelu w bazowej wersji wynosiła 193 tysiące euro (ponad ¾ miliona PLN).
21.04.2011, źródło/zdjęcia: Audi
Zobacz wcześniejsze wiadomości