Brutal Coupe - Surowe prawo

Poszukujesz wrażeń porównywalnych z jazdą motocyklem, ale rozum podpowiada, że o wiele bezpieczniejsze będą cztery koła i dach nad głową? Wspomaganie kierownicy, ABS, elektrycznie sterowane szyby i inne wynalazki współczesności uważasz za zbędny ciężar? Jeśli tak - najwyższy czas zapoznać się ze słowacką marką Brutal.

Firma, której dowodzi Marian Luspai prowadzi prace nad swoim pierwszym, sportowym pojazdem od przeszło sześciu lat. Jedne z pierwszych testów nagiego podwozia przeprowadzono jeszcze w 2008 roku na węgierskim torze Euroring, podczas których maszynę wyposażono w umieszczony centralnie, 1,8-litrowy silnik Volkswagena z turbodoładowaniem o mocy około 150 koni mechanicznych. Taka sama jednostka napędowa wyląduje na pokładzie coupe w bazowej wersji, które ma ważyć około 800 kilogramów i rozpędzać się do setki w czasie około pięciu sekund.

W o wiele mocniejszym wydaniu pojazd będzie napędzany 2-litrowym boxerem rodem prosto z Subaru Imprezy, który ma produkować okrągłe 300 koni mechanicznych. Napęd na tylne koła będzie przekazywać 6-stopniowa, ręczna skrzynia biegów (w dwa razy słabszym modelu dostępny będzie mechanizm o pięciu biegach). W takiej konfiguracji słowackiej maszynie, projektowanej z myślą o szaleństwach na torach wyścigowych, przytyje się do 860 kilogramów. Przyspieszenie od zera do stu kilometrów na godzinę spadnie poniżej 3,9 sekund.

Brutal Coupe będzie budowany wokół przestrzennej ramy ze stali z rozstawem osi sięgającym 2624 milimetrów i regulowanym zawieszeniem. Karoseria z unoszonymi do góry drzwiami i inne elementy zostaną wykonane z materiałów kompozytowych: włókien szklanych, włókien węglowych i airexu. Do wyboru będą koła o średnicy o 17 do 19 cali. Prace nad ukończeniem pierwszego egzemplarza trwają. W planach na przyszłość jest instalacja silników o mocy dochodzącej nawet do 600 KM!

13.09.2014, źródło/zdjęcia: brutal.sk

Zobacz wcześniejsze wiadomości