ADAC Zurich 24h Rennen - Do ostatniej kropli

W niedzielę po południu zakończył się kolejny, 24-godzinny wyścig na Nürburgiringu, północną pętlę wliczając. Mordercza impreza każdego roku ściąga najnowsze maszyny klasy GT3 oraz auta torowe niższych klas, a wielu producentów wykorzystuje ją do przetestowania prototypów swoich najnowszych modeli, które na rynek trafią dopiero za kilka miesięcy.

W tym roku 24-godzinny wyścig na Nürburgiring Nordschleife (w takiej konfiguracji jedno okrążenie ma ponad 25,7 kilometrów długości, a najszybsze samochody pokonują je w czasie ośmiu minut i kilkunastu sekund), tytułowany oficjalnie jako ADAC Zurich 24h Rennen, rozegrano po raz czterdziesty piąty. Zgłosiło się do niego ponad 160 załóg i około 640 kierowców z całego świata, a w gronie potencjalnych zwycięzców znalazło się aż trzydzieści zespołów w samochodach klasy GT3 i nie tylko. W sobotę po południu do wyścigu wystartowało łącznie 156 samochodów.

Pole position do wyścigu wywalczył zespół Traum Motorsport, operujący modelem 003C ze stajni Scuderia Cameron Glickenhaus, który na Nordschleife w 24-godzinnym wyścigu i serii VLN startuje od kilku sezonów. SCG prowadziło przez pierwsze godziny wyścigu i całkiem nieźle radziła sobie również druga sztuka, która od samego początku zmagała się z małą pojemnością zbiornika paliwa. Niestety do pierwszego, upragnionego zwycięstwa SCG nie doszło. Jeden egzemplarz, uszkodzony już wcześniej, rozbił się w niedzielę rano, dołączając między innymi do dwóch Audi z grupy faworytów, a drugi regularnie tracił na tankowaniu.

Zwycięstwo w oglądanym na żywo przez około 205 tysięcy kibiców wyścigu rozstrzygnęło się w jego ostatnich 20 minutach i na dwóch ostatnich okrążeniach. Na mokrym po trafnej zmianie opon pierwszą pozycję odzyskało Audi zespołu Team Land, które wcześniej spadło w stawce w wyniku awarii elektroniki po 125 okrążeniach na prowadzeniu. Zwycięskie R8 LMS prowadzili Kelvin van der Linde, Christopher Mies, Connor De Phillippi i Markus Winkelhock, którzy pokonali 158 okrążeń. Była to już czwarta wygrana Audi od roku 2012!

Na drugim miejscu zameldowała się załoga Rowe Racing w BMW M6 GT3, a na trzecim wylądowała ekipa Audi Sport Team WRT w kolejnym Audi R8 LMS, które prowadził między innymi Marcel Fässler, trzykrotny zwycięzca 24-godzinnego Le Mans. Na Nordschleife tradycyjnie nie zabrakło również ciekawostek. Jedną z nich był występ prototypowych egzemplarzy modelu i30 N ze stajni Hyundai'a, zapowiedź pierwszego hot hatcha marki z prawdziwego zdarzenia. Dwie sztuki, wystawione w 10-samochodowej klasie SP3T (silniki turbo od 1,6 do dwóch litrów), przejechały łącznie 244 okrążenia, które odpowiadają ponad 6000 kilometrów. Najwyżej uplasowany egzemplarz był czwarty w klasie i 50 w generalce (linię mety osiągnęło 109 załóg).

30.05.2017, źródło/zdjęcia: 24h-rennen.de

Zobacz wcześniejsze wiadomości