Aston Martin Vulcan AMR Pro - Sieje popłoch

Czujesz, że Twój Vulcan potrzebuje jeszcze więcej docisku aerodynamicznego i większego uskrzydlenia? Uważasz, że ponad 800-konny silnik potrzebuje jeszcze silniejszych bodźców do katapultowania auta z każdego zakrętu? A może kręcisz nosem nad wykresami różnych wielkości fizycznych? Aston Martin ma już na wszystko rozwiązanie - pakiet AMR Pro!

Oczywiście z takimi problemami nie spotka się każdy z nas. A dokładniej: spotkać się mogą tylko 24 osoby. Nie w naszym kraju, nie na naszym kontynencie, ale 24 osoby na całej kuli ziemskiej. Tylko tyle egzemplarzy modelu Vulcan, najmocniejszego i najbardziej ekstremalnego samochodu w swojej historii, wypuścił między ludzi Aston Martin. Żaden z nich nie ma prawa do poruszania się po drogach publicznych, a każdy objęty jest między innymi fabrycznym programem szkoleniowym obejmującym najbardziej znane tory całego świata, który prowadzono zbierając tony danych przez ostatnie dwa lata.

Wielkie coupe dla miliarderów i twardzieli wyposażono w siedmiolitrowy, wolnossący silnik V12, który upakowano między przednią osią, a kabiną kierowcy i pasażera. Maszyna, wyceniona przed producenta na okolice dwóch milionów funtów, dysponuje mocą co najmniej 830 koni mechanicznych. To się w AMR Pro nie zmieni. Zmieni się za to całkowicie tylne skrzydło (teraz dwupoziomowe z 20-milimetrową klapką Gurney'a), z przodu pojawią się dodatkowe lotki, w nadkolach zostaną wycięte otwory wentylacyjne, a ogromna maska silnika zostanie odchudzona o pięć kilogramów.

Aston Martin chwali się, że zmiany w aerodynamice pozwoliły na zwiększenie docisku przy 160 km/h o ponad jedną czwartą (ktoś w Astonie tak zamieszał z wartościami i jednostkami, że nie będziemy przytaczać dokładnych danych), a także przeniesienie środka ciśnienia bliżej środka ciężkości samochodu, co wpływa na lepszą trakcję i zwrotność. Kolejna zmiana to skrzynia biegów ze skróconymi z myślą o jeszcze lepszych przyspieszeniach przełożeniami. Pakiet AMR Pro adresowany jest do wszystkich właścicieli Vulcana. Pierwsze samochody przechodzą już modyfikacje w oddziale Q by Aston Martin Advanced Operations, a premierową sztukę odsłonięto dzisiaj podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood. Auto nie będzie stać w miejscu - zobaczymy je podczas przejazdów pokazowych i w słynnym wyścigu górskim na 1,86-kilometrowej nitce posiadłości Goodwood House.

30.06.2017, źródło/zdjęcia: Aston Martin

Zobacz wcześniejsze wiadomości