Australijscy naukowcy pracują nad własnym pojazdem o napędzie wodorowym. Ich celem jest stworzenie lekkiego, jednoosobowego samochodu wyścigowego o otwartym nadwoziu, który ustanowi w swojej kategorii nowy rekord prędkości maksymalnej.
Cały projekt prowadzi RMIT, Królewski Instytut Technologii na uniwersytecie w Melbourne, a kluczową postacią przedsięwzięcia jest niejaki profesor Aleksander Subic.
Auto ukrywające się pod kryptonimem Formula H musiałoby przekroczyć prędkość 170 km/h (w zeszłym roku napędzany wodorem Ford Fusion Hydrogen 999 rozpędził się do imponujących 333 km/h wyznaczając poprzeczkę dla całej gamy "wodorowców"). Ścigacz będzie najprawdopodobniej napędzany silnikiem od motocykla, a jeśli wszystko pójdzie dobrze w niedalekiej przyszłości wystartuje cała seria wyścigów pod tytułem Formula H. Budowa pierwszego egzemplarza trwa.
08.11.2008, źródło/zdjęcia: motorauthority.com, formulahydrogen.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości