Na fabryczny tor testowy Ferrari wyjechał w ostatnich dniach zamaskowany, czerwony prototyp nowej bestii, która już za kilka miesięcy ruszy na podbój torów wyścigowych na całym świecie. Mowa o modelu 296 w specyfikacji GT3, maszynie bazującej na drogowym coupe 296 GTB, gorącej premierze czerwca ubiegłego roku.
Drogowe 296 GTB to najmłodszy i najbardziej zaawansowany technologicznie, drogowy model z Maranello w regularnej produkcji. Coupe, które zadebiutowało niecały rok temu, zostało uzbrojone w zupełnie nowy, umieszczony centralnie silnik V6 o pojemności trzech litrów z dwiema turbosprężarkami, silnik elektryczny przy tylnej osi oraz paczkę litowo-jonowych baterii. Całkowita, maksymalna moc układu napędowego dochodzi tu aż do 830 koni mechanicznych, a elementy hybrydowe pozwalają na przejechanie do około 25 kilometrów bez uruchamiania silnika spalinowego. Miesiąc temu zapowiedziano, że trwają już prace również nad wyścigowym nad wyścigowym 296 GT3.
W tym tygodniu pierwszy prototyp wyścigowego 296 GT3 wyjechał na testy na fabrycznym torze Fiorano. Torowa maszyna oczywiście pozbyła się silnika elektrycznego oraz baterii i przekazała całą władzę w ręce podwójnie turbodoładowanego V6. W przypadku drogowego 296 GTB silnik spalinowy przekracza 660 koni mechanicznych. W ścigaczu klasy GT3 zostanie znacznie stłamszony, standardowo do przedziału 500-600 koni mechanicznych. Maszynę na pierwszych kilometrach po Fiorano prowadzili fabryczni kierowcy Ferrari: Alessandro Pier Guidi, aktualny mistrz świata World Endurance Championship w kategorii GTE oraz Andrea Bertolini, który obecnie startuje przede wszystkim w pucharze GT World Challenge Europe.
Model 296 GT3 zajmie na torach wyścigowych miejsce modelu 488 GT3, który znajduje się w użytku nieprzerwanie od początku sezonu 2016 (od sezonu 2020 w zmodernizowanej specyfikacji Evo). Największą różnicą między dwoma samochodami jest silnik: w przypadku 488 mamy do czynienia z podwójnie turbodoładowanym V8 o pojemności 3,9 litra. Na liście sukcesów 488 GT3 znajdziemy między innymi trzy zwycięstwa w wyścigu Gulf 12 Hours na torze Yas Marina, a także wygrane w 12-godzinnym Bathurst, 24-godzinnym Spa-Francorchamps, 1000-kilometrowym Paul Ricard, 12-godzinnym Navarra oraz 8-godzinnym Laguna Seca. Nowe 296 GT3 ma być gotowe do startów w sezonie 2023. GT3 są dziś praktycznie wszędzie: GT World Challenge, 24h Series, DTM, Le Mans Cup, SportsCar Championship, Super GT i wiele innych. W sezonie 2024 samochody GT3 mają dołączyć również do długodystansowych mistrzostw świata World Endurance Championship, w których zastąpią obecne maszyny klasy GTE.
14.04.2022, źródło/zdjęcia: Ferrari
Zobacz wcześniejsze wiadomości