W tym roku oddział BMW M świętuje pięćdziesięciolecie swojej działalności. Wszyscy wiemy co to oznacza: specjalne imprezy, specjalne malowania na tory wyścigowe, specjalne wydania produkowanych już modeli i premiery zupełnie nowych maszyn, które dopiero do produkcji wejdą. Oto jedna z nich: pierwsze coupe M4 CSL.
Pod hasłem CSL - Competition, Sport, Lightweight - w słowniku BMW znajdziemy najlżejsze, najmocniejsze i najszybsze modele sportowe, których wspólnym przodkiem jest homologacyjny specjał 3.0 CSL z lat siedemdziesiątych. Ostatnim, seryjnym autem niemieckiej marki z takim właśnie oznaczeniem była 580-konna limuzyna M5 CSL z 2009 roku z silnikiem V10. Dziś możemy przywitać się z zupełnie nowym coupe M4 CSL, w którym pasja do sportów motorowych została przeniesiona na zwykłe drogi. Samochód jest mocniejszy od standardowego M4, dużo lżejszy i agresywniej narysowany, a duża część jazd testowych prototypów miała oczywiście miejsce na 20,6-kilometrowym Nürburgring Nodschleife. Wynik przejazdu: 7 minut i 15,677 sekund i tytuł najszybszego, drogowego BMW w tym miejscu!
M4 CSL schudło w sumie prawie o 100 kilogramów, do 1625 kilogramów. Zbędna masa zniknęła m.in. po wymianie foteli na węglowe kubełki, pozbyciu się siedzeń z tyłu (ich miejsce zajęła wnęka i siatka do przechowywania kasków), instalacji lekkich felg, węglowo-ceramicznych tarcz hamulcowych oraz pozbyciu się części wygłuszenia. Na zewnątrz pojawiła się węglowa pokrywa komory silnika, węglowy dach, nowa pokrywa bagażnika ze zintegrowanym spoilerem, tytanowe końcówki wydechu oraz tylne światła w nowej technologii LED. Przeprojektowano adaptacyjne zawieszenie, które usztywniono i obniżono, usztywniono podwozie i komorę silnika, przeprogramowano kontrolę trakcji. I dodano wyraźnie więcej mocy.
Spod maski przywita nas benzynowy silnik z sześcioma cylindrami ustawionymi w rzędzie o pojemności trzech litrów w towarzystwie dwóch turbosprężarek. BMW skupiło się przede wszystkim na podniesieniu ciśnienia turbodoładowania, zmianach w oprogramowaniu, nowym dolocie, wydechu, zmianach mocowania oraz systemach chłodzenia i smarowania pod kątem jazdy torowej. Motor dostarcza teraz 550 koni mechanicznych i 650 niutonometrów - o 70 KM i 100 Nm więcej, niż w bazowym M4 - i współpracuje z 8-stopniowym automatem M Steptronic, który wysyła całą moc na tylne koła. M4 CSL przekracza 100 km/h po 3,7 sekundach, a po 10,7 sekundach przekracza prędkość 200 km/h. Produkcja rusza w lipcu, BMW wypuści na świat tylko 1000 egzemplarzy.
Na tych, którym nie uda się zdobyć limitowanego M4 CSL już teraz czekają urodzinowe edycje zwykłego coupe M4 oraz bliźniaczej limuzyny M3, które w niektórych przypadkach również będą limitowane. Znaki szczególne każdego 50 Jahre BMW M Edition to przede wszystkim: specjalne kolory karoserii (dostępne zależnie od rynku sprzedaży), specjalne wykończenie kabiny, nowe felgi, opcja węglowych, kubełkowych foteli oraz tabliczki znamionowe. Modele z tej serii bazują na silnikach w 510-konnej specyfikacji, dla których można wybrać ręczną lub automatyczną skrzynię biegów oraz napęd tylko na tylne lub na wszystkie cztery koła.
24.05.2022, źródło/zdjęcia: BMW
Zobacz wcześniejsze wiadomości