Na drodze mającej poprowadzić najbardziej luksusowe i najdroższe samochody z koncernu Hyundai Motor Group ku elektrycznej przyszłości znalazł się kolejny koncept, który ma potencjał na przyspieszenie całej transformacji i zmartwienie konkurencji. Jest nim projekt pod tytułem X Convertible marki Genesis.
Hyundai Motor Group jest dzisiaj jedną z największych grup przemysłowych z Korei Południowej. W jej skład wchodzi przede wszystkim działające od 1967 roku Hyundai Motor Company oraz funkcjonujące od 1944 roku Kia Corporation. Obie firmy produkują samochody osobowe własnych marek, a od kilku lat działa również luksusowa marka Genesis, z którą w tej chwili można spotkać się przede wszystkim w Ameryce Północnej. Dziś w swoim stale rozrastającym się katalogu Genesis ma kilka limuzyn dużego formatu oraz SUV'ów z wyższej półki, a wśród nich pierwsze modele o napędzie elektrycznym. Marka od kilku lat przymierza się również do produkcji luksusowego coupe, które mogłoby być punktem wyjścia dla innych wersji nadwoziowych.
Jak takie luksusowe coupe mogłoby wyglądać? Odpowiedź na to pytanie poznaliśmy w marcu ubiegłego roku za sprawą dwudrzwiowego konceptu X, który pokazano w Los Angeles. W kwietniu tego roku wizję rozwinięto o koncept X Speedium Coupe z trzydrzwiowym nadwoziem typu shooting brake, który odsłonięto w salonie Genesis House w Nowym Jorku. Teraz serię konceptów sponsorowanych przez literę X zamyka model z otwartym nadwoziem, Genesis X Convertible. Tak samo, jak poprzednio samochód zaprezentowano światu bezpośrednio przed potencjalnymi klientami na terenie USA. Tym razem na miejsce premiery wybrano plażowe, blisko 11-tysięczne miasto Malibu w Kalifornii.
Czteroosobowy X Convertible rozwija pomysły znane z dwóch poprzednich konceptów: przednie światła rysujące charakterystyczny kształt grilla Genesis, pasy tylnych świateł, felgi o skomplikowanym wzorze i luksusowe wnętrze, inspirowane koreańską architekturą i wyłożone materiałami powstałymi z recyklingu. Kabriolet wyposażono w miękki, składany dach z przezroczystą warstwą nad głowami kierowcy i pasażera. Samochód ma korzystać z elektrycznego układu napędowego, ale jego dokładna specyfikacja pozostaje w dalszym ciągu tajemnicą. Czy cokolwiek podobnego do serii X trafi do produkcji seryjnej? Genesis na razie nie składa żadnych deklaracji, ale wspomina, że trylogia konceptów spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem potencjalnych klientów.
10.12.2022, źródło/zdjęcia: Genesis
Zobacz wcześniejsze wiadomości