Bentley Continental GT - Le Mans Collection

W czerwcu tego roku Bentley będzie świętował dwudziestą rocznicę swojej szóstej i jak na razie ostatniej wygranej w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Z tej okazji na rynek trafi limitowany Continental GT w wydaniu Le Mans Collection, w którym znajdzie się... cząstka silnika prosto z wyścigowego prototypu Speed 8.

Bentley należy do najbardziej utytułowanych marek wśród zwycięzców 24-godzinnego Le Mans, które w tym roku będzie świętować swoje setne urodziny. Brytyjska marka ma na koncie sześć wygranych: pięć w latach dwudziestych i szóstą w sezonie 2003, w którym triumfował prototypowy Bentley Speed 8 klasy LMGTP. Samochód prowadzili Rinaldo Capello, Tom Kristensen oraz Guy Smith. Maszynę zbudowano jako pochodną projektu wyścigowego Audi R8, które w pierwszej fazie swojej kariery powstało jako coupe oraz spyder. Speed 8, w pierwszym wydaniu znany jako EXP Speed 8, napędzany był 4-litrowym, podwójnie turbodoładowanym silnikiem V8 o mocy około 620 koni mechanicznych i ważył tylko około 900 kilogramów. Kolejne generacje modelu startowały w Le Mans - i nie tylko - przez trzy sezony, 2001-2003 i oprócz Le Mans można było zobaczyć je w 12-godzinnym Sebring.

Specjalnie z okazji 20-lecia ostatniej wygranej Bentley'a w 24-godzinnym Le Mans do zgarnięcia będzie kolekcjonerski Continental GT w wydaniu Le Mans Collection z oddziału Mulliner. Znaki rozpoznawcze: malowanie na biało i zielono na wzór Speed 8, numer 7 na osłonie chłodnicy na wzór zwycięskiego Speed 8, 22-calowe felgi, tabliczki z wieńcami upamiętniającymi każdą z sześciu wygranych Le Mans w środku, zegar odmierzający dwadzieścia cztery godziny oraz... środkowa, obrotowa gablota ozdobiona fragmentem zaworu prosto z 32-zaworowego silnika zwycięskiego Speed 8. Silnik ten wymontowano z maszyny niedługo po wygranej w Le Mans i przetrzymywano gdzieś w magazynach do dnia dzisiejszego. Do ozdobienia Le Mans Collection wykorzystane zostaną 24 zawory.

Dla Le Mans Collection przewidziano tylko jedną wersję napędową. Postawiono na najszlachetniejszą opcję, oczywiście: 6-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik W12, którego moc ląduje na obu osiach. Motor dostarcza maksymalnie 659 koni mechanicznych oraz 900 niutonometrów, dzięki którym auto rozpędza się do setki w 3,6 sekundy i rozwija prędkość maksymalną 335 kilometrów na godzinę. Standardem jest między innymi adaptacyjne, pneumatyczne zawieszenie Dynamic Ride, tarcze hamulcowe ze spieków węglowo-ceramicznych oraz elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego. Model oferowany będzie jako coupe i kabriolet. Bentley zbuduje tylko 48 egzemplarzy.

13.04.2023, źródło/zdjęcia: Bentley Motors

Zobacz wcześniejsze wiadomości