Fisker Karma S - Cud, miód i orzeszki

Na rozpoczętej w niedzielę wystawie w Detroit pokazano po raz pierwszy grand turismo Karma gotowe do produkcji seryjnej nakreślone ręką Henrika Fiskera. Gwiazdą stoiska amerykańskiej firmy był jednak inny model - koncepcyjna Karma S.

"S" w nazwie pojazdu odnosi się do słowa "sunset" - "zachód słońca", a sam samochód jest efektownym 4-osobowym coupe/cabrio o pięknych kształtach i proporcjach z twardym, składanym dachem.

Auto dzieli z limuzyną aluminiową ramę przestrzenną oraz hybrydowy układ przeniesienia napędu Q-Drive. Karmę S wprawiają w ruch dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 409 KM pozwalające na przejechanie na jednym ładowaniu baterii do 80 km. Po wyczerpaniu litowo-jonowych baterii możemy liczyć na tradycyjny silnik spalinowy.

Karma S pozostaje na chwilę obecną jedynie manifestacją możliwości Fiskera i zapowiedzią tego, czego możemy spodziewać się po koncernie w najbliższej przyszłości. Planów na produkcję póki co nie ma.

13.01.2009, źródło/zdjęcia: Fisker Automotive

Zobacz wcześniejsze wiadomości