Przeszło trzy miesiące temu Lotus ozdobił wejście na swoją stronę internetową wielkim zegarem odmierzającym czas do świtu nowej ery marki. Datę wiekopomnej chwili wyznaczono na salon samochodowy w Paryżu, na który przygotowano nie jeden, nie dwa, ale aż pięć prototypów z zamiarem produkcji! Wśród nich znalazł się oczekiwany od dawna Esprit.
Oryginalnego Esprita chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Najsłynniejszy model Lotusa pojawił się jeszcze w 1976 roku i był produkowany nieprzerwanie aż do roku 2004. Ostatnią generację napędzało 355-konne, turbodoładowane V8. Koncept nowego Esprita to dokończony i zmodernizowany projekt, nad którym prace rozpoczęto niedługo po zakończeniu produkcji czwartej serii z V8.
Najszybszy Lotus przyszłości ma być napędzany doładowanym, 5-litrowym V8 produkującym 620 KM i 720 Nm. Wśród opcjonalnego wyposażenia ma znaleźć się system KERS, a masa supercoupe ma sięgać 1450 kilogramów. Napęd przekazywany jest na tylną oś poprzez 7-stopniową, zautomatyzowaną przekładnię DCT. Osiągi? Setka w 3,4 sekundy i prędkość maksymalna 330 km/h.
Produkcja nowego Esprita miałaby rozpocząć się pod koniec 2012 roku, a pojazd miałby trafić do salonów sprzedaży na wiosnę roku 2013. Producent kalkuluje cenę modelu na 110 tysięcy funtów, co odpowiada aktualnie dokładnie 500 tysiącom złotych.
Na wystawie w Paryżu, która będzie trwała do 17 października debiutują ponadto: nowe, małe coupe Elise, nowe wcielenie Elana, mające konkurować z autami wielkości Porsche 911, 4-drzwiowa, sportowa limuzyna Eterne klasy Rapide i Panamery, 2+2-osobowy grand tourer Elite oraz miejski, elektryczny maluch City Car, bazujący na koncepcie Protona, który pokazano w marcu w Genewie. Lotus jedynie w tym ostatnim przypadku nie wspomina o produkcji seryjnej.
02.10.2010, źródło/zdjęcia: Lotus
Zobacz wcześniejsze wiadomości