Wśród ulubionych aktywności niemieckiego magazynu "Sport Auto" znajdują się próby prędkości maksymalnych najszybszych aut świata i potyczki torowe, podczas których z lubością ustanawiane są nowe rekordy czasów okrążeń. Ostatnio z jednej z takich prób zwycięsko wyszedł koncept M EXP/1 na bazie Moslera.
Sam Mosler zmaga się ostatnimi laty z wielkimi problemami, o których pisaliśmy przy okazji modelu Raptor GTR, ale maszyny, które zdołał do tej pory wypuścić okazują się świetną bazą do dalszego rozwoju. Z jednej z nich skorzystały firmy CP Autosport oraz Raeder Motorsport, które zbudowały M EXP/1. Raeder Automotive było dotychczas jedynym, oficjalnym partnerem Moslera w Niemczech, oferującym 600-konny model MT900 GTR.
Bliższe szczegóły na temat projektu M EXP/1 pozostają na razie tajemnicą. "Sport Auto" ujawnia jedynie, że maszyna dysponuje mocą 610 koni mechanicznych, porusza się na legalnym w zwykłym ruchu drogowym ogumieniu Dunlop Sport Maxx Race i z pełnym bakiem paliwa oraz pozostałymi płynami ustrojowymi waży tylko 1202 kilogramy. W takim stanie redaktor naczelny magazynu, Horst von Saurma, zabrał auto na tor Hockenheimring.
Dotychczasowy rekord krótkiej, mierzącej 2604 metry długości pętli wśród aut drogowych należał do modelu Donkervoort D8 RS06. Pięć lat temu D8 pokonał trasę w czasie 1 minuty i 4,8 sekund. Moslerowi w dniu 19 listopada zajęło to 1 minutę i 3,7 sekundy. Więcej na ten temat będzie można przeczytać w kolejnym wydaniu "Sport Auto", które ukaże się w połowie grudnia.
04.12.2012, źródło/zdjęcia: sportauto.de
Zobacz wcześniejsze wiadomości