Volkswagen Golf GTI TCR - Lepiej zbudowany

Pod koniec marca Volkswagen oddał w Wolfsburg w ręce właściciela setny egzemplarz wyścigowego Golfa GTI w specyfikacji TCR. Popularność torowego modelu sprawiła, że marka zaczęła drążyć temat jeszcze głębiej i... pokazała w tym miesiącu koncept odpowiednika przeznaczonego do poruszania się po drogach publicznych.

Konepcyjny Golf GTI TCR został pokazany światu przy okazji cyklicznego GTI Meeting nad jeziorem Wörthersee w Austrii, na które co roku ściągają tłumy miłośników niemieckiego koncernu z całego świata. To coś, czego w historii Golfa GTI jeszcze nie było - hot hatch inspirowany bezpośrednio sportami motorowymi z podrasowanym silnikiem, układem hamulcowym, zawieszeniem, nowym body kitem z pomocami aerodynamicznymi, nową tapicerką z mikrowłókien czy kierownicą z czerwoną obrączką, wyznaczającą pozycję na wprost. I przyszłością wykraczającą poza bycie tylko konceptem.

Volkswagen zaaplikował tu między innymi nowe koła z felgami o średnicy do 19 cali, specjalnie zestrojone zawieszenie adaptacyjne DCC, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, 7-stopniową, dwusprzęgłową przekładnię DSG oraz turbodoładowany silnik z dwiema dodatkowymi chłodnicami, który daje z siebie znacznie więcej, niż w zwykłym GTI (od 220 KM i 350 Nm). Dwulitrowy motor w GTI TCR dostarcza aż 290 koni mechanicznych i 370 niutonometrów, które już od 1600 obrotów na minutę lądują tylko na przedniej osi. Tym samym Golf R z napędem na cztery koła o mocą 310 koni mechanicznych jest GTI TCR bliższy, niż zwykły GTI.

Golf GTI TCR ma być gotowy do produkcji seryjnej jeszcze przed końcem tego roku. Ma być to najszybszy GTI w obecnej ofercie Volkswagena: kompakt z odpowiednimi opcjami będzie w stanie rozpędzić się do 264 kilometrów na godzinę (w standardzie prędkość maksymalna będzie ograniczona elektronicznie do 250 km/h). Seryjny model będzie od razu rozpoznawalny dzięki nowym felgom, perforowanym tarczom hamulcowym z przodu, dodatkowym grafikom na nadwoziu i oznaczeniu TCR, dodatkowym splitterze z przodu, dyfuzorze z tył oraz końcówkach wydechu (część w standardzie, część w opcji).

17.05.2018, źródło/zdjęcia: Volkswagen

Zobacz wcześniejsze wiadomości