Canepa 959 SC - Na miarę współczesności

Zakłady trudniące się renowacją i modernizacją 911 z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych już kilka lat temu osiągnęły poziom, na którym produkują mechaniczne dzieła sztuki, wykraczające daleko poza to, co oryginalnie wymyśliła sobie fabryka w Stuttgarcie. Czy podobny los spotka inne modele Porsche? Popatrzmy na 959 SC.

959 SC to dzieło Canepa Motorsports, firmy, za którą stoi Bruce Canepa, amerykański kierowca wyścigowy i dealer, który w swoim czasie wstąpił na podium 24h Daytona i był drugi w Pikes Peak International Hill Climb. Jako sprzedawca zaczynał w 1982 roku od samochodów Lamborghini, Maserati, Porsche, Audi czy BMW. W roku 1988 podjął się próby przystosowania modelu 959, najmocniejszego, najszybszego i najbardziej zaawansowanego technologicznie Porsche tamtych czasów, do wymogów rynku USA, na którym samochód oficjalnie nie był nigdy dostępny. Niedługo później rozszerzył działalność o renowacje i wszelkiego typu modyfikacje samochodów różnych marek.

Dziś Canepa proponuje gruntownie zmodernizowane 959, które Porsche wylansowało w 1986 roku z podwójnie turbodoładowanym, 6-cylindrowym boxerem o pojemności 2,85 litra, mocy 450 koni mechanicznych (515 KM w 959 S), napędem na obie osie i szeregiem wynalazków wyprzedzających swoje czasy. Pierwsze, dopuszczone do sprzedaży i ruchu drogowego modyfikacje 959 przeprowadzono w zakładach Canepa już w 2001 roku, a później podjęto się kolejnych. Pakiet Generation I gwarantował moc ponad 580 KM, Generation II podnosił poprzeczkę do blisko 650 KM, a Generation III przekraczał 800 KM! Ten ostatni to punkt wyjścia dla 959 SC, nad którym prace zaczynają się od rozebrania oryginalnego 959 na części pierwsze.

Cała, wykonana z Kevlaru karoseria coupe, malowana jest od nowa w unikatowym kolorze, instalowane jest nowe zawieszenie wzorowane na 959 S, a każdy detal jest sprawdzany, odnawiany i zabezpieczany przed czynnikami zewnętrznymi, a w razie konieczności wymieniany na nowe części. Kabinę wypełnia ręcznie zszywana, skórzana tapicerka, a do wyposażenia standardowego dochodzi fabryczna nawigacja i radioodtwarzacz, które Porsche Classic wprowadziło do swojej oferty kilka lat temu z myślą o zabytkowych 911. Na obu osiach instalowane są nowe, magnezowe obręcze o średnicy 18 cali z pustymi w środku ramionami, wyglądające identycznie jak fabryczne siedemnastki. Na felgi zakładane jest ogumienie Pilot Sport 4S od firmy Michelin.

Moc układu napędowego 959 SC zbliża się do 800 koni mechanicznych, to o prawie trzy czwarte więcej, niż fabrycznie! Uzyskano ją między innymi dzięki nowym turbosprężarkom Borg-Warner, które w przeciwieństwie do fabrycznego rozwiązania nie działają sekwencyjnie, systemowi doprowadzania paliwa, zapłonowi, głowicy oraz układowi wydechowemu z nierdzewnej stali. Zmodyfikowano również sprzęgło. Canepa 959 SC będzie limitowane do pięćdziesięciu egzemplarzy (Porsche wyprodukowało tylko 292 sztuki 959). Przygotowanie każdego z nich pochłonie przeszło cztery tysiące roboczogodzin. Cena? Jeśli musicie pytać...

22.05.2018, źródło/zdjęcia: Canepa Motorsports, canepa.com

Zobacz wcześniejsze wiadomości