Po ponad czterech latach od debiutu modele GLE firmowane przez oddział AMG poczuły się tak mocno nadgryzione zębem czasu, że ich konstruktorzy podjęli się przeprowadzenia modernizacji. Odmłodzona gama mocarnych SUV'ów z koncernu Daimlera wjeżdża na rynek w chwili dwudziestych urodzin ich pierwszego przodka, blisko 350-konnego ML 55 z 1999 roku.
Pierwsze modele GLE 63 przyszły na świat w 2015 roku, kiedy to powierzono im wypełnienie miejsca po ML 63 AMG i przedstawianie się pod marką Mercedes-AMG, a nie Mercedes-Benz. Dziś GLE od AMG umacnia swoją pozycję: oprócz zmian stylistycznych i jeszcze bogatszego wyposażenia znajdziemy tu między innymi adaptacyjne, pneumatyczne zawieszenie, regulowany układ przeniesienia napędu na wszystkie cztery koła z nowymi trybami jazdy terenowej oraz po raz pierwszy rozrusznik-generator EQ Boost, który wspomaga pracę jednostki spalinowej i pozwala na zastosowanie nowych wynalazków w kategorii oszczędności paliwa i redukcji emisji szkodliwych związków do atmosfery naszej planety (na przykład star/stop, "żeglowanie", odłączenie z pracy połowy cylindrów oraz odzyskiwanie energii).
Pod maską zmodernizowanego GLE 63 znajdziemy podwójnie turbodoładowane V8 o pojemności czterech litrów, któremu towarzyszy 22-konny EQ Boots, generujący do 250 Nm momentu obrotowego. W bazowej wersji jednostka spalinowa generuje 571 koni mechanicznych oraz 750 niutonometrów, w modelu GLE 63 S moc wzrasta do 612 KM, a moment obrotowy do 850 Nm. W obu przypadkach napęd przenosi 9-stopniowy automat AMG SpeedShift TCT 9G oraz układ 4Matic+, w zależności od sytuacji rozdzielający moment obrotowy pomiędzy poszczególne koła i osie. Do wyboru jest kilka trybów jazdy, w tym Race wyłącznie w wersji S. Dwa nowe tryby to Trail oraz Sand, oba przewidziane na bezdroża o luźnej, nierównej nawierzchni i prędkości do 70 km/h.
Zwykły GLE 63 będzie rozpędzał się do setki w cztery sekundy, GLE 63 S w 3,8 sekundy. W pierwszym prędkość maksymalna będzie ograniczona w standardzie do 250, w drugim do 280 kilometrów na godzinę. Na pokładzie najnowszej maszyny z Affalterbach znajdziemy również aż 400-milimetrowe tarcze hamulcowe na przedniej osi, cyfrową deskę rozdzielczą z najnowszym oprogramowaniem MBUX, koła z felgami w rozmiarze o 20 do 22 cali, zupełnie nowy system kontroli stabilizacji, adaptacyjne wspomaganie kierownicy z kilkoma trybami pracy, blokadę mechanizmu różnicowego na tylnej osi oraz miejsce dla maksymalnie siedmiu osób.
29.11.2019, źródło/zdjęcia: Mercedes-Benz
Zobacz wcześniejsze wiadomości