Wiosną 2021 roku Pagani Automobili przedstawiło swoim klientom torowe super coupe Huayra R, w którym umieszczono między innymi nowy, wolnossący silnik V12 o mocy aż 850 koni mechanicznych. Włoski potwór, który nie miał prawa do poruszania się po zwykłych drogach, został zaplanowany na trzydzieści egzemplarzy, które miały cieszyć właścicieli podczas fabrycznych imprez pod tytułem Arte di Pista, organizowanych na najnowocześniejszych torach wyścigowych całego świata.
Nieustanne próby wysiłkowe modelu Huayra R trwały trzy lata, w tym dwa lata emocjonującego programu Arte di Pista. Zebrane doświadczenie pozwoliło na opracowanie nowych materiałów, nowych rozwiązań technicznych, nowych narzędzi i na rozpalenie jeszcze większego zamiłowania do klasycznych samochodów wyścigowych z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Wszystko to doprowadziło do powstania modelu Huayra R Evo, który został ujawniony na początku lutego 2024 roku.
Od samego początku było wiadomo, że R Evo zostanie znacznie wydłużone z myślą o poprawie balansu aerodynamicznego i zwiększeniu docisku. To ukłon w stronę starszych o pięćdziesiąt lat, wyścigowych prototypów, które startowały w wyścigach pokroju 24-godzinnego Le Mans oraz limitowanego do pięciu sztuk drogowego modelu Huayra Codalunga, który zadebiutował latem 2022 roku. Przedni splitter w R Evo został wydłużony o 101 milimetrów, a cały tył rozciągnięto o kolejne 190 milimetrów. Docisk aerodynamiczny w porównaniu do poprzednika wzrósł aż o 45 procent! Kolejna nowość to otwarta kabina z dwuczęściowym, zdejmowanym hardtopem, nad którą rozciąga się spłaszczony wlot powietrza do komory silnika. Rozwiązania takie zostały zainspirowane bolidami amerykańskiej serii IndyCar i ich aeroscreenami. Jednocześnie przeprojektowano masę detali: lotki przed przednimi kołami, nadkola, wloty i wyloty powietrza, tylne skrzydło, tylne światła, dodano płetwę nad komorą silnika i przeniesiono lusterka boczne z nadkoli na unoszone do góry drzwi.
Całą karoserię wykonano z włókien węglowych typu Class A, które opracowano kilkanaście miesięcy wcześniej na potrzeby drogowego coupe Utopia. Nowe rozwiązanie charakteryzuje się m.in. podniesioną o blisko dwie piąte sztywnością bez zwiększenia masy własnej. Cały samochód zbudowany jest na kadłubie ze zintegrowanymi siedziskami i klatką bezpieczeństwa, wykonanym z włókien węglowych, tytanu i tym podobnych materiałów o ponadprzeciętnej lekkości, sztywności i wytrzymałości (Carbo-Titanium HP62 G2 oraz Carbo-Triax HP62). Plus ramy pomocnicze z przodu i z tyłu ze stali chromowo-molibdenowej. Maszyna waży na sucho tylko 1060 kilogramów, to o dziesięć kilogramów więcej od poprzednika.
Pagani razem z partnerami popchnęło R Evo ku nowym granicom osiągów i wytrzymałości. Dla wyjątkowego auta opracowano nowe, poszerzone ogumienie P Zero typu slick od Pirelli Motorsport na nawierzchnię suchą i mokrą, felgi z aerodynamicznymi nakładkami (19-calowe z przodu, 20-calowe z tyłu), samowentylujące się, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe CCM-R od Brembo (z przodu o średnicy 410 milimetrów, z tyłu 390 milimetrów), dedykowane zaciski hamulcowe i nowe zawieszenie z trzecim elementem hydraulicznym, amortyzatorem reagującym na siły unoszenia, podwójnymi wahaczami z aluminium i regulowanymi amortyzatorami, które współgrają z elementami aktywnymi aerodynamicznie (dwoma ruchomymi klapkami poniżej tylnego skrzydła).
Do kabiny wchodzą dwie osoby, dla których przygotowano fotele pokryte ognioodpornym materiałem z 6-punktowymi pasami bezpieczeństwa, wykładane pianką, która ma się dopasowywać do ciała kierowcy i pasażera. Przed kierowcą umieszczono teraz dwa, a nie jeden wyświetlacz. Auto będzie dostępne z kierownicą po lewej lub prawej stronie.
Huayra R Evo pozostała wierna wolnossącemu silnikowi V12 o pojemności sześciu litrów, który powstał we współpracy z niemieckim HWA. Dzięki nowemu dolotowi, układowi wydechowemu, wałkom rozrządu i elektronice umieszczona centralnie jednostka jest jeszcze mocniejsza, niż poprzednio. Maksymalna moc sięga aż 900 koni mechanicznych przy 8,75 tysiącach obrotów na minutę, a maksymalny moment obrotowy w zakresie od 5,8 tysięcy do 8,2 tysięcy obrotów na minutę dochodzi do 770 niutonometrów! To o 50 KM i 20 Nm więcej, niż poprzednio. Widlasta dwunastka kręci się do 9,2 tysięcy obrotów na minutę (200 obr/min więcej, niż poprzednio). Silnik połączono z 6-stopniową, sekwencyjną skrzynią biegów, która wysyła całą moc na tylne koła. Przekładnię, która waży tylko 80 kilogramów i łączy się z 3-płytkowym sprzęgłem, zaprojektowano wyłącznie dla torowych modeli Huayra we współpracy z HWA. Jej rolą jest także usztywnienie połączenia silnika z kadłubem i zapewnienie punktów mocowania tylnego zawieszenia.
Huayra R Evo nie gra według reguł z żadnej serii wyścigowej, a na potrzebę porównania jej osiągów do czegoś rozpoznawalnego odpowiada samo Pagani: czasy okrążeń w nowym modelu mają być porównywalne z prototypami klasy LMP2! Prędkość maksymalna samochodu dochodzi do 350 kilometrów na godzinę. Jego środowiskiem naturalnym będzie fabryczna seria Arte di Pista, w ramach której Pagani Automobili zapewnia dla każdego kierowcy i auta opiekę techniczną i medyczną, a także rozbudowany program szkolenia. Ze swoim R Evo będzie można pojawić się również na imprezach pokroju GT1 Sports Club, które organizuje SRO Motorsport Group, gdzie pokażemy się obok podobnych wynalazków od takich marek, jak Ferrari, Lamborghini, Porsche, McLaren, Maserati czy GMA.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2024
