Kolekja samochodów sułtana Brunei (którego pełny tytuł oraz personalia brzmią Jego Wysokość Sułtan Haji Hassanal Bolkiah Mu'izzaddin Waddaulah) licząca sobie kilka tysięcy pojazdów znana jest na całym świecie ze swej wielkości i tajemniczości - większość aut pozostaje w ukryciu a wśród nich nie brakuje pojazdów, których nie znajdziemy nigdzie indziej! Wśród nich wyróżnić należy budowane na specjalne zamówienie samochody takich marek jak Aston Martin, Bentley czy Ferrari (przynajmniej o nich wiadomo). Specjały firmowane przez koncern z Modeny budowane były głównie przez Pininfarinę a wśród nich znalazły się między innymi modele FX, F50 Bolide, Mythos oraz F90 (o wersji kombi, sedan i kabrio modelu 456 GT nie wspominając).
Model F90 zamówiono w 1988 roku w ilości sześciu sztuk, z których prawdopodobnie tylko pięć trafiło do prawowitego odbiorcy. Los jednego egzemplarza pozostaje nieznany, choć można spotkać się także z informacjami iż tylko w takowym auto wyprodukowano. Ostatnim wariantem jest wersja, według której powstały dwa egzemplarze, ale drugi nie jeździł. Trzymając się wykazu sułtańskich pojazdów, jaki krąży po sieci i informacji najbliższych źródłu samego auta na najbardziej wiarygodną wersję należałoby jednak uznać ją pierwszą.
Samochód zbudowano na bazie produkowanej od 1984 roku Testarossy. Nowocześnie stylizowane nadwozie charakteryzowało się ostrymi liniami, zmyślnie umieszczonym tylnym spoilerem oraz częściowo przykrytymi tylnymi kołami w ramach bocznego łuku wchodzącego ku górze razem ze spoilerem. Zdejmowany dach całkowicie przeszklono, co było w tamtych czasach pomysłem niezwykle oryginalnych. F90 zaprojektował Enrico Fumia, pełniący wówczas funkcję szefa działu rozwojowo-badawczego Pininfariny.
Auto wyposażono w jeden przedni radiator umieszczony centralnie zamiast tradycyjnych dwóch po bokach. Operowanie skrzynią biegów dostarczoną przez firmę Prodrive odbywało się poprzez łopatki przy kierownicy. Współpracowała ona z tym samym silnikiem co w Testarossie - centralnie umieszczoną widlastą dwunastką o pojemności 4,9 litrów i mocy 390 koni mechanicznych. W Testarossie pozwalała ona na przyspieszenie do setki w 5,2 sekundy i prędkość maksymalną 290 km/h. Osiągi specjału sułtana nie są niestety znane.
Trudno powiedzieć co spowodowało, że samochód ten oznaczono jako F90. Równie trudno powiedzieć czy jego istnienie nie zrobi zamieszania przy modelu Ferrari, który pojawi się przy okazji 90 urodzin koncernu gdy trzeba będzie wybrać dla niego nazwę (pierwsze dwa rocznicowe auta to F40 i F50, trzecie dopiero powstaje)...
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 12.11.2007
