Sześć mistrzowskich tytułów w pucharze European Touring Car Championship, klasowe wygrane w 24-godzinnym wyścigu Le Mans oraz wygrane w klasyfikacji generalnej w zawodach 24h Daytona, 24h Spa-Francorchamps, 24h Nürburgring i 12h Sebring - to bardzo skrócona lista największych sukcesów modelu, który w latach siedemdziesiątych na nowo zdefiniował markę BMW. Modelu 3.0 CSL, słynnego Batmobila, który na torach w ostatnich latach kariery występował z turbosprężarkami i mocą rzędowej, powiększonej do 3,5-litrów "szóstki" dochodzącą aż do 800 koni mechanicznych.
Obok niekończących się ewolucji torowego 3.0 CSL, startującego w różnych klasach na całym globie, powstały trzy serie cywilnego, homologacyjnego specjału, który początkowo dysponował niespełna 3-litrowym motorem o mocy 180 koni mechanicznych. W ostatnim wydaniu auto oferowano razem z efektownym, nielegalnym w niektórych krajach body kitem, któremu zawdzięczało swój przydomek. Pojazd odchudzony o około 200 kilogramów w stosunku do bazowego 3.0 CS zbliżył się wówczas do 3,2 litrów, z których płynęło 206 KM. Jego produkcję zakończono w 1975 roku po wypuszczeniu niespełna 1,1 tysiąca egzemplarzy. Czterdzieści lat później BMW wróciło do 3.0 CSL z konceptem 3.0 CSL Hommage.
XXI-wieczne 3.0 CSL to popis możliwości oddziału BMW Design. Na jego czele stoi Karim Habib, a jego przełożonym jest Adrian van Hooydonk, starszy wiceprezydent działu stylistycznego całej grupy BMW, w którą wchodzą między innymi marki Mini i Rolls-Royce. Hooydonk: "Hommage pokazuje jak bardzo dumni jesteśmy ze swojej historii i jak przeszłość może wpływać na naszą przyszłość". Tym samym pełno w nim odniesień do oryginalnego 3.0 CSL i eksperymentów, które mogą pojawić się w kolejnych, seryjnych autach z bawarskich zakładów.
Dwudrzwiowy koncept został pokryty żółtym lakierem Golf Yellow, który należał do palety kolorów dostępnych przy okazji pierwszego 3.0 CSL. Oznaczenie auta było skrótem od Coupe Sport Leichtbau: lekkie, sportowe coupe. Model z lat siedemdziesiątych stracił setki kilogramów między innymi dzięki wykonaniu niektórych paneli karoserii z aluminium. W przypadku Hommage poszycie zostało zbudowane z aluminium i włókien węglowych.
Do pierwszego CSL nawiązują poszerzane nadkola, potężne skrzydło z tyłu, dodatkowy spoiler na linii kończącej dach i firmowe znaczki na obu słupkach C. Przednie nadkola "zawinięto" tak, aby wyglądały jakby wchodziły w przednią maskę, końcówki wydechu wypuszczono po bokach progów tuż przed tylnymi kołami, a wzdłuż tylnego skrzydła pociągnięto oświetlenie w technologii LED. Dwie pary świateł z przodu to również ukłon w stronę pierwszego CSL, a diody układające się w litery X to symbol czasów, w których dla ochrony w wyścigach długodystansowych przednie reflektory kleiło się właśnie tak ułożonymi pasami taśmy. Ramiona 21-calowych obręczy kół zaprojektowano tak, aby niwelowały niepożądane zawirowania powietrza. Lusterek bocznych w tradycyjnym rozumieniu nie ma. Zamiast nich mamy kamery.
Dwuosobowa kabina to królestwo włókien węglowych oraz... drewna, które zużyto na deskę rozdzielczą. Podobnie - drewnem - wykończone były także pierwsze 3.0 CSL. Zamiast okrągłej kierownicy jest wolant, który równie dobrze czułby się w samolocie, a wszystkie wskaźniki to cyfrowe ekrany. Wśród przełączników trafimy na odcięcie dopływu elektryczności i ręczne uruchomienie gaśnicy. Za dwoma kubełkowymi fotelami z wyścigowymi uprzężami jest miejsce tylko dla dwóch kasków oraz... baterii, które zasilają silnik elektryczny. Bez obaw - jest on tylko dodatkiem.
Hommage jest hybrydą, na temat której BMW nie lubi się rozwodzić. Wiadomo jedynie, że z przodu zmieścił się rzędowy silnik spalinowy o sześciu cylindrach, któremu towarzyszy system eBoost. Podobnie rozwiązania pojawiły się kilka lat wcześniej między innymi w limuzynie BMW ActiveHybrid 3, a na początku 2015 roku w seryjnym modelu X5 xDrive40e, w którym silnik elektryczny towarzyszy rzędowej, turbodoładowane czwórce, dostarczając wspólnymi siłami do 313 koni mechanicznych. Napęd w koncepcie przenoszony jest tylko na tylną oś.
BMW 3.0 CSL Hommage zadebiutowało pod koniec maja 2015 roku podczas Concorso d'Eleganza Villa d'Este nad jeziorem Como we Włoszech. Był to już trzeci koncept z serii Hommage, który BMW pokazało w tym miejscu. Pierwszym było coupe M1 Hommage z 2008 roku, a drugim młodszy o trzy lata roadster 328 Hommage.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 23.05.2015
