Isotta Fraschini była jedną z dwóch włoskich marek, które w sezonie 2024 dołączyły do długodystansowych mistrzostw świata i powiększyły grono prototypów klasy Hypercar, tworzonej przez maszyny typu Le Mans Hypercar oraz Le Mans Daytona h. Drugą było Lamborghini, które na tym szczeblu nie ścigało się nigdy wcześniej. Historia Isotty Fraschini była jeszcze bardziej szczególna. Marka ta była nieaktywna właściwie od lat pięćdziesiątych!
Okres świetności Isotty Fraschini przypadał na okres między pierwszą i drugą wojną światową. Po zawarciu pokoju firma rozmieniła się na drobniejsze, a próby powrotu do produkcji samochodów osobowych spełzły na niczym. Isotta Fraschini znalazła dla siebie miejsce w segmencie samochodów ciężarowych i silników spalinowych. Kolejne, nieudane próby budowy aut osobowych podjęto dopiero w latach dziewięćdziesiątych. W roku 2022 marka z nowymi właścicielami postawiła na długodystansowe mistrzostwa świata i maszynę typu Le Mans Hypercar, obok której zaplanowano kliencki wariant torowy oraz... wersję homologowaną do użytku drogowego!
Samochód na mistrzostwa świata przygotowano według formuły pozostawiającej największą swobodę: własne podwozie, własny silnik spalinowy i możliwość instalacji hybrydowego układu napędowego obu osi. Isotta Fraschini poszła śladami Toyoty, Peugeota oraz Ferrari i przygotowała hybrydowe LMH, które pokazano na początku 2023 roku ze śmiałym planem rychłego debiutu w World Endurance Championship. Takie podejście okazało się zbyt ambitne i prototyp o nazwie Tipo 6 LMH Competizione dołączył do mistrzostw świata dopiero w sezonie 2024, w którym spotkał się z rywalami w samochodach marek Alpine, BMW, Cadillac, Ferrari, Lamborghini, Peugeot, Porsche oraz Toyota.
W projekt Tipo 6 zatrudniono specjalistów z całego kontynentu. W budowę samochodu i opracowanie węglowego kadłuba zaangażowano Michelotto Engineering oraz ARS Technologies, kształty karoserii doskonalono w tunelu aerodynamicznym Saubera, silnik spalinowy opracowało wspólnie HWA i Michelotto, skrzynię biegów wyprodukowały zakłady XTrac, elementy zawieszenia pobrano od Multimatic, a akumulatory hybrydowego układu napędowego dostarczyło WAE Technologies, które opracowało wcześniej podobne rozwiązania dla hybrydowych prototypów typu Le Mans Daytona h.
Tipo 6 LMH Competizione wyposażono w umieszczony centralnie, turbodoładowany silnik V6 o pojemności trzech litrów, który zespolono z 7-stopniową, sekwencyjną skrzynią biegów. Jednostkę spalinową wspomaga silnik elektryczny na przedniej osi, którego moc ograniczana jest przepisami do maksymalnie 272 koni mechanicznych (połączenia między V6 i przednią osią nie ma). Regulacje WEC ograniczały maksymalną moc układu napędowego do 707 koni mechanicznych i ustalały minimalną masę samochodów w grupie Hypercar na poziomie co najmniej 1030 kilogramów.
Razem z premierą wyścigowego Tipo 6 LMH Competizione zapowiedziano dwa kolejne warianty. Pierwszy z nich to torowe Tipo 6 LMH Pista, pojazd odchudzony o kilkadziesiąt kilogramów i wzmocniony o kilkadziesiąt koni mechanicznych, adresowany do kolekcjonerów i amatorów klubowego ścigania. Drugi to Tipo 6 LMH Strada, wariant homologowany do zwykłego ruchu drogowego.
W kwietniu 2023 roku Tipo 6 LMH Competizione wyjechało na pierwsze testy na torze Vallelunga we Włoszech. W czerwcu na torze Paul Ricard we Francji przy okazji imprezy z serii GT1 Sports Club pokazało się zamaskowane Tipo 6 LMH Pista. Na początku listopada w liczącą kilkaset kilometrów podróż z Mediolanu do San Remo wysłano pierwszy egzemplarz drogowego Tipo 6 LMH Strada. Starty Tipo 6 LMH Competizione w mistrzostwach świata zakończono po pięciu wyścigach z ośmiu, w tym 24-godzinnym Le Mans, w którym zajęto miejsce czternaste. W sezonie 2025 prototyp nie wrócił do rywalizacji.
Drogowe Tipo 6 miało być odchudzone do około tysiąca kilogramów i wzmocnione do około tysiąca koni mechanicznych! Spalinowe V6 podkręcono do około 760 koni mechanicznych, a na przedniej osi zachowano 272-konny silnik elektryczny. Znane z mistrzostw świata ograniczenia mocy tu nie obowiązują. Silnik spalinowy połączono z 7-stopniową, sekwencyjną skrzynią biegów Xtrac. Włoska maszyna ma rozpędzać się do setki w 2,8 sekundy, przekraczać 200 km/h w zaledwie sześć sekund i rozwijać prędkość maksymalną 370 km/h. Docisk aerodynamiczny przy 200 km/h ma dochodzić do około 225 kilogramów.
Z auta drogowego zniknęło wielkie skrzydło i płetwa z tyłu, a na pokładzie pojawiło się regulowane zawieszenie ze zwiększonym prześwitem, układ hamulcowy z podzespołami Brembo, kontrola trakcji oraz kontrola stabilności. Pierwszy, prototypowy egzemplarz pozostał jednoosobowy, ale docelowo opcją ma być instalacja siedziska dla pasażera. Produkcja seryjna Tipo 6 LMH Strada, o ile do niej rzeczywiście dojdzie, ma być ograniczona do jedynie dwunastu egzemplarzy.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 19.07.2025
