Z początkiem lat sześćdziesiątych Skoda wpadła w pęd implementacji nowych technologii i znalazła się u progu wydania na świat najpopularniejszego modelu w swojej dotychczasowej historii. W fabryce w Mlada Boleslav weszły w życie takie metody produkcji, jak odlewanie pod wysokim ciśnieniem bloków cylindrów i skrzyń korbowych, a także nowe sposoby na odlewanie skrzyń biegów, które znacznie skracały przygotowanie poszczególnych podzespołów. W roku 1964 zadebiutował model 1000 MB, dla którego postawiono nowe centrum produkcyjne z przeszło 40 halami i innymi budynkami rozmieszczonymi na powierzchni 80 hektarów.
Czterodrzwiowy, pięcioosobowy model 1000 MB - 1000 od zaokrąglonej pojemności silnika, MB jako skrót od Mlada Boleslav - reprezentował nowoczesną konstrukcję z po raz pierwszy u Skody: samonośnym nadwoziem, silnikiem umieszczonym za tylną osią i napędem przenoszonym na tył. Czeska maszyna jako jeden z pierwszych samochodów na kontynencie mogła pochwalić się blokiem cylindrów odlewanym z aluminium, podobnie jak wykonywano blok 4-stopniowej skrzyni biegów. Adresowane do zwykłych użytkowników dróg, początkowo 37-konne auto wyprodukowano w rekordowej ilości ponad 443 tysięcy egzemplarzy. Wiele z nich może zaskoczyć dziś swoją wartością. A są też takie, które mogą być nie do zdobycia.
Na wystawie samochodowej w Genewie w 1966 roku Czesi zaprezentowali najbardziej prestiżowy model w jednolitrowej rodzinie: dwudrzwiową Skodę 1000 MBX w najbogatszej wersji De Luxe z charakterystycznym, pochylonym odwrotnie do kierunku jazdy słupkiem C i panoramiczną, tylną szybą. Fundamenty pod pojawienie się takiego nietypowego pojazdu położono już w 1960 roku, w którym w zakładach w miejscowości Kvasiny zbudowano dwa prototypowe egzemplarze dwudrzwiowego modelu 990 Tudor z identycznie rozwiązaną tylną częścią karoserii i drzwiami z szybami bez ramek.
Dwudrzwiowa Skoda została zaprojektowana tak, aby sprawiała wrażenie absencji środkowego słupka. W rzeczywistości powyżej linii okien słupka nie było wcale, a to, co z niego pozostało zostało ukryte w nadwoziu. Po opuszczeniu wszystkich bocznych szyb - tylnych z chromowanymi pasami udającymi środkowy słupek - prawie nic nie zasłaniało widoku ani nie chroniło przed pędem powietrza, o niczym nie zmąconym wrażeniu otwartej przestrzeni nie wspominając.
Model 1000 MBX zasilany był posadzonym za tylną osią, czterocylindrowym silnikiem o pojemności 988 centymetrów sześciennych z jednym wałkiem rozrządu w głowicy. W kilkunastu egzemplarzach zainstalowano tylko jeden gaźnik, ale normą były dwa gaźniki firmy Jikov. Motor rozwijał 52 konie mechaniczne przy pięciu tysiącach obrotów na minutę, a jego maksymalny moment obrotowy wznosił się na 75,5 niutonometrów. Wóz ważył bez załadunku 815 kilogramów i mógł unieść do 375 kilogramów. Auto rozwijało do 127 kilometrów na godzinę i potrzebowało średnio do ośmiu litrów paliwa na setkę.
Produkcja 1000 MBX ruszyła kilka miesięcy po jej premierze, w październiku 1966 roku. Aby nie spowolnić równoległej produkcji rozchwytywanego modelu 1000 MB dla dwudrzwiowego, ręcznie składanego auta wydzielono w zakładach w Mlada Boleslav osobne stanowisko. Ostatnie kilkanaście egzemplarzy ze wszystkich 1403 sztuk opuściło je na początku 1968 roku.
W tym czasie gotowy był już zmodernizowany następca, model 1100 MBX De Luxe, który zadebiutował w listopadzie 1967 roku. Największą zmianą był powiększony do 1107 centymetrów sześciennych silnik o identycznej mocy, ale podniesionym do 81,4 niutonometrów momencie obrotowym. Do samochodu trafiła również mocniejsza pompa oleju i wydajniejszy układ chłodzenia, którego częścią były charakterystyczne otwory po bokach nad tylnymi kołami. Auto w specyfikacji 1100 MBX powstało do roku 1969 w ilości 1114 egzemplarzy. Całą produkcję MBX zamknięto w 2517 sztukach, z których ponad połowa poszła na eksport.
Dzisiaj samochody z serii 1000 MBX oraz 1100 MBX należą do najcenniejszych i najbardziej poszukiwanych przez kolekcjonerów modeli w historii Skody. Po MBX pojawiły się kolejne, dwudrzwiowe Skody, które nieustannie podbudowują reputację marki: coupe 110 R z lat siedemdziesiątych, a także modele Garde i Rapid z lat osiemdziesiątych. Jeden z egzemplarzy 1100 MBX można oglądać w fabrycznym muzeum Skody w Mlada Boleslav. Tak samo, jak inne eksponaty uczestniczy on regularnie w najważniejszych pokazach samochodów zabytkowych i rajdach klasyków na terenie całej Europy.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 09.03.2016