Mercedes-Benz CL 55 AMG F1 Limited Edition

W sezonie 1998 i 1999 dwa tytuły mistrza świata Formuły 1 pod rząd wywalczył Mika Hakkinen, fiński kierowca, który dołączył do mistrzostw na początku dekady w barwach podupadłego zespołu Lotusa. Już w swoim trzecim sezonie Hakkinen przesiadł się do McLarena, z którym spędził resztę swojej kariery. Bolidy brytyjskiej marki korzystały w tym czasie z jednostek Forda, Peugeota i w końcu Mercedes-Benza, z którym współpracowano od 1995 aż do końca 2014 roku.

Według słów samego Hakkinena, cytowanych przez Mercedes-Benza, najważniejszą częścią samochodu sportowego powinien być nie silnik, ale hamulce. To coś, za pomocą czego niemiecka marka postanowiła zbliżyć światy wyścigów Formuły 1 oraz samochodów sportowych przeznaczonych do poruszania się po zwykłych drogach. Właśnie w ramach takiego zbliżenia na początku 2000 roku narodził się kolekcjonerski model CL 55 AMG F1 Limited Edition, pierwszy, produkowany seryjnie samochód osobowy, w którym w standardzie zastosowano tarcze hamulcowe ze spieków węglowo-ceramicznych, technologię znaną z torów wyścigowych od końca lat siedemdziesiątych.

Rodzina luksusowych CL cieszyła się w tym czasie pierwszą młodością drugiej generacji, znanej wewnętrznie jako seria C 215, która zadebiutowała na początku 1999 roku na salonie samochodowym w Genewie. Coupe zbudowano na skróconej płycie podłogowej limuzyny klasy S i oferowano z wyborem silników V8 oraz V12, których moc nie schodziła poniżej 305 koni mechanicznych. Za CL ochoczo zabrał się również oddział AMG, działający na pierwszej linii frontu w wielkim wyścigu zbrojeń. Od AMG dostaliśmy wolnossące, a później doładowane CL 55 z jednostkami V8, wolnossące CL 63 z motorem V12 oraz podwójnie turbodoładowane CL 65 z silnikiem V12, który wypluwał... niewiarygodne 1000 niutonometrów oraz 612 koni mechanicznych!

Dla modelu F1 Limited Edition punktem wyjścia było stosunkowo skromne CL 55 AMG, które wcieliło się w rolę oficjalnego samochodu bezpieczeństwa Formuły 1. Coupe było wyposażone w wolnossącą, widlastą ósemkę o pojemności 5,4 litra, która przy 5,5 tysiącach obrotów na minutę dostarczała 360 koni mechanicznych. Maksymalny moment obrotowy dochodził do 530 niutonometrów w zakresie od 3,15 do 4,5 tysiąca obrotów na minutę. Napęd na tylne koła przenoszony był za pomocą 5-stopniowego automatu, który pozwalał na rozpędzenie się do setki w czasie sześciu sekund. Prędkość maksymalną ograniczono do 250 kilometrów na godzinę.

O tym, że mamy do czynienia z wersją F1 Limited Edition upewnią nas logotypy na bocznych pasach, progach oraz konsoli środkowej (z numerem egzemplarza), węglowa dźwignia skrzyni biegów, kubełkowe fotele, węglowe panele na drzwiach i konsoli środkowej oraz skórzana kierownica. Coupe wyposażono z koła z 19-calowymi felgami i ogumieniem Bridgestone (partnerem McLarena i Mercedes-Benza w Formule 1), sportowe zawieszenie w systemie ABC (Active Body Control) oraz przeprogramowany ABS, wspomaganie układu hamulcowego i ESP (Electronic Stability Program). Maszynę można było dostać tylko w jednym kolorze karoserii, metalicznym odcieniu srebra.

Najważniejszą nowością w coupe były wspomniany układ hamulcowy z tarczami wykonanymi ze spieków węglowo-ceramicznych, w które wgryzały się 8-tłoczkowe zaciski dostarczone przez Brembo. Wentylowane wewnętrznie tarcze były produktem Mercedes-Benza. Włókna węglowe, węglowy proszek oraz żywica były najpierw prasowane do pożądanego kształtu, a potem wypiekane w temperaturze tysiąca stopni Celsjusza. Po ochłodzeniu tarcze poddawano obróbce mechanicznej, a potem powlekano płynnym krzemem, który wchłaniany był przez węglową formę niczym woda przez gąbkę, tworząc po reakcji chemicznej ceramiczne wypełnienie.

Węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe miały wiele zalet, pożądanych w samochodach sportowych: większa czułość na działania kierowcy, niezwykle wysoka wytrzymałość termiczna oraz masa mniejsza nawet o 60% w porównaniu do tradycyjnych, stalowych tarcz hamulcowych (ubytek około sześciu kilogramów na każdej tarczy), co przekłada się na mniejszą masę nieresorowaną. Podczas wytracania do zera prędkości maksymalnej 250 km/h moc hamowania w CL mogła osiągać równowartość około dwóch tysięcy koni mechanicznych (energia kinetyczna pojazdu, czyli iloczyn jego masy i prędkości, podzielona przez czas hamowania).

Mercedes-Benz CL 55 AMG F1 Limited Edition produkowany był tylko przez kilka miesięcy, a jego liczebność ograniczono do zaledwie 55 egzemplarzy. Coupe oferowano w zaporowej cenie 330 tysięcy marek, która skutecznie odstraszała amatorów i podnosiła ekskluzywność modelu. Jedna ze sztuk znajduje się w zbiorach oddziału Mercedes-Benz Classic. Niedługo później węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe stały się opcją dla modelu CL oraz S spod znaku AMG, a w kolejnych latach pojawiły się na stałe w innych samochodach Mercedes-Benza oraz maszynach wielu innych marek.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 27.05.2020

Dane techniczne i osiągi
Rocznik2000
Typlimitowane (25)
SILNIK i NAPĘD
Silnik spalinowyV8
Położenieprzód
Pojemność5439 cm³
Moc360 KM
Moment obrotowy530 Nm
Napędtył
Skrzynia biegówauto 5
WYMIARY
Masabrak danych
Długość4995 mm
Szerokość1855 mm
Wysokość1400 mm
Rozstaw osi3885 mm
Rozstaw kół przód/tył1575/1580 mm
Zbiornik paliwa100 l
OSIĄGI
0-100 km/h60 s
Prędkość maksymalna250 km/h
Średnie spalanie9.6 l/100km
Zobacz inne prezentacje