Toyota GT 86

Doświadczenie Toyoty z produkcją niewielkich, sportowych samochodów z prawdziwego zdarzenia sięga roku 1965, w którym to pojawiło się unikatowe coupe 2000 GT. Egzotyk w każdym calu powstał w zaledwie około 350 sztukach i otworzył wrota do sukcesu kolejnym tego typu pojazdom marki. Te najważniejsze, na przestrzeni przeszło trzydziestu lat przynoszące radość z jazdy kilku pokoleniom, to Celica, MR2, Supra oraz Corolla AE86. Każdy z nich zbudowano ściśle według obowiązujących w segmencie zasad: napęd przekazywany tylko na tył, niska masa własna, optymalny rozkład ciężaru między osiami i silnik umieszczony z przodu lub, jeszcze lepiej, centralnie.

Każde z tych aut, ze szczególnym naciskiem na produkowaną w latach 1983-1987 Corollę "Hachi-Roku" (po japońsku "osiem-sześć"), stało się inspiracją dla zupełnie nowego, kompaktowego coupe, które zadebiutowało pod koniec listopada 2011 roku na salonie samochodowym w Tokio. Projekt, poprzedzany przez kilka konceptów i opracowany wspólnie z Subaru, w hołdzie przodkom otrzymał oznaczenie GT 86.

Nadwozie auta, ciasno owinięte wokół elementów mechanicznych, zaprojektowano w ośrodku projektowym Toyoty European Design Development ED2, mieszczącym się we francuskiej technopolii Sophia-Antipolis. W porównaniu do konceptów zrobiono jednak kilka kroków w tył - kształty lamp, szczególnie tych z tyłu, przybrały znacznie mniej wymyślne rysy, a z całej karoserii zniknęły dziesiątki ostrych nacięć i przenikających przez siebie nawzajem powierzchni. Futurystyczny czar konceptu FT-86 prysnął również w kabinie, w której znajdziemy materiały udające włókna węglowe i miejsce dla czworga w układzie 2+2. W ręce kierowcy oddano kierownicę o średnicy zaledwie 365 milimetrów, czyniąc ją najmniejszą kierownicą, jaka kiedykolwiek pojawiła się w seryjnej Toyocie.

GT 86 w specyfikacji europejskiego postawiono standardowo na 17-calowych felgach, a na rynek japoński przewidziano rozmiar o cal większy. Zawieszenie z przodu oparto na kolumnach MacPhersona, z tyłu na podwójnych wahaczach, a przy każdym z kół umieszczono wentylowane tarcze hamulcowe. Napęd przekazywany jest tylko na tylną oś poprzez mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, a o bezpieczeństwo podróżujących dba między innymi ABS i kontrola trakcji, którą można częściowo wyłączyć. Kosmicznych technologii brak, liczy się czysta zabawa.

Zupełnie nowa jednostka napędowa, którą zaprzęgnięto do pracy w coupe to wspólne dzieło Toyoty i Subaru. Mowa o wolnossącym, lubiącym wysokie obroty boxerze o czterech cylindrach i pojemności dwóch litrów (średnica i skok cylindra 86 milimetrów), o którym dają znać "tłokowe" logotypy umieszczone w przednich nadkolach. W silniku zastosowano między innymi system D-4S, w którym Toyota łączy bezpośredni wtrysk paliwa z wtryskiem wielopunktowym. Motor przy siedmiu tysiącach obrotów na minutę rozwija maksymalnie 200 KM, a tylko czterysta obrotów niżej wspina się na wyżyny swojego momentu obrotowego, który sięga 205 Nm. Silnik połączony jest z 6-stopniową skrzynią biegów, do wyboru ręczną z krótkim drążkiem lub automatyczną z łopatkami przy kierownicy. Drzewo genealogiczne silnika sięga korzeniami roku 1962, w którym Toyota rozpoczęła prace nad swoim pierwszym, 2-cylindrowym boxerem, który kilka lat później trafił do malucha Sports 800.

GT 86 z ręczną skrzynią biegów waży niespełna 1240 kilogramów (stosunek masy do mocy sięga 6,2 kilogramów na koń mechaniczny), z których 53 procent przypada na przednią, a pozostałe 47 na tylną oś. Wersja z automatyczną skrzynią biegów jest o 23 kilogramy cięższa. Dzięki przesunięciu ku dołowi pozycji kierowcy i niskiemu położeniu płaskiego silnika środek ciężkości samochodu znalazł się na wysokości tylko 475 milimetrów. Z takim wynikiem nie może się równać żaden inny model marki.

W wersji z manualem coupe rozwija prędkość stu kilometrów na godzinę w czasie 7,6 sekund. Z automatem jest o 0,6 sekundy wolniejsza. Z ręczną skrzynią biegów GT 86 będzie szybsza również na najdłuższych prostych - rozpędzi się do 226 km/h, podczas gdy automat pozwoli tylko na 210 km/h. Przewagę tej drugiej przekładni mamy zobaczyć dopiero na stacji benzynowej. Średnie zużycie ma być mniejsze o 0,7 litrów, a w mieście o 0,8 litrów na sto kilometrów.

Toyota powracająca do korzeni sportowych aut o niewielkich gabarytach i za rozsądną cenę wparowała na rynek europejski latem 2012 roku. Odpowiednikiem jej propozycji w ofercie Subaru jest model o oznaczeniu BRZ, zasilany silnikiem tego samego typu o identycznych parametrach.

Na rynku polskim GT 86 wyceniono na prawie 130 tysięcy złotych za wersję wyposażenia Sol (m.in. 6 poduszek powietrznych, ksenony i LED'y, 17-calowe felgi, dwustrefowa klimatyzacja, system multimedialny Toyota Touch). Za Prestige, wyróżniającą się tapicerką ze skóry i Alcantary oraz podgrzewanymi fotelami, trzeba dopłacić 7 tysięcy złotych. Tyle samo kosztuje opcjonalna, automatyczna skrzynia biegów. Za pakiet stylistyczny Aero dopłacimy 8 tysięcy złotych.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Pierwsze opracowanie: 28.11.2011
Ostatnia aktualizacja: 21.05.2012

Dane techniczne i osiągi
Rocznik2011
Typcoupe
Cena129900 PLN
SILNIK i NAPĘD
Silnik spalinowyB4
Położenieprzód
Pojemność1998 cm³
Moc200 KM
Moment obrotowy205 Nm
Napędtył
Skrzynia biegówmanual/auto 6
WYMIARY
Masa1239 kg
Długość4240 mm
Szerokość1775 mm
Wysokość1285 mm
Rozstaw osi2570 mm
Rozstaw kół przód/tył1520/1540 mm
Opony przód215/45 R17
Opony tył215/45 R17
Zbiornik paliwa50 l
OSIĄGI
0-100 km/h76 s
Prędkość maksymalna226 km/h
Średnie spalanie7.8 l/100km
Zobacz inne prezentacje