Zdjęcie Ferrari SP51

Ferrari SP51

Zobacz zdjęcia (9)
  • 830 KM
  • 692 Nm
  • ? s
  • ? km/h
Przybliżony czas czytania: 4 minuty.

Miliony dolarów na kontach bankowych oraz mnogość nowych i zabytkowych modeli Ferrari w garażu - te drugie najlepiej z fabrycznymi certyfikatami autentyczności - to klucz do ekskluzywnego kręgu kolekcjonerów aut z Maranello, który otwiera nowe drzwi. Drzwi do programu, w ramach którego w pojedynczych sztukach powstają samochody budowane na indywidualne zamówienia. Drzwi do programu Progetti Speciali.

Ferrari uruchomiło Progetti Speciali niedługo po premierze sensacyjnego P4/5, które u Pininfariny zamówił pewien amerykański kolekcjoner. Ten sam człowiek kilkanaście lat później miał już własną markę samochodową, kilka modeli drogowych i wyścigowych oraz prototyp klasy Hypercar, który udało się postawić na podium 24-godzinnego Le Mans. Ale to zupełnie inna historia. Ferrari w tym czasie przygotowywało własną maszynę klasy Hypercar, z którą wróciło na szczyt długodystansowych mistrzostw świata aż po pięćdziesięciu latach przerwy, i budowało kolejne one-off'y, na które zapotrzebowanie nigdy nie malało. Pod koniec września 2022 roku odsłonięto w Maranello kolejny specjał: SP51.

Fabryczne one-off'y, pomijając drobne wyjątki, powstają w Ferrari Styling Centre i nie inaczej jest tym razem. SP51 zaprojektował zespół pod okiem Flavio Manzoni'ego, który przed dołączeniem w 2010 roku do Ferrari pracował dla takich marek, jak Fiat, Lancia, Maserati, Seat oraz Volkswagen. W ciągu kilkunastu lat Manzoni i spółka odcięli się całkowicie od Pininfariny, odświeżyli wizerunek marki ma własnych warunkach i zgarnęli dziesiątki nagród na całym świecie. Kolekcjonerski pojazd oparto na podwoziu produkowanego seryjnie od końca 2019 roku modelu 812 GTS, pierwszego spidera Ferrari z silnikiem V12 z przodu po pięćdziesięcioletniej przerwie.

SP51 jest klasycznym, muskularnym roadsterem, który w przeciwieństwie do GTS ze składanym dachem, dachu nie ma w ogóle. Zupełnie nowa karoseria wymagała setek godzin symulacji komputerowych, testów w tunelu aerodynamicznym oraz jazd próbnych pod osłoną nocy, które zagwarantują nie tylko odpowiedni docisk aerodynamiczny, ale również spokój w kabinie. Maszynę wyróżnia czerwony, trójwarstwowy lakier Rosso Passionale (opracowany specjalne dla SP51), elementy wykonane z odsłoniętego włókna węglowego, w tym pas za głowami kierowcy i pasażera oraz wentylowana pokrywa komory silnika, a także czerwone obicia z Alcantary na fotelach, bokach drzwi i innych elementach wnętrza. Karoserię i kabinę zdobią biało-niebieskie pasy, które mają być nawiązaniem do jednego z egzemplarzy wyścigowego modelu 410 S z połowy lat pięćdziesiątych.

Wyłącznie na potrzeby SP51 zaprojektowano nowe felgi z aerodynamicznymi nakładkami z włókien węglowych oraz nowe światła z przodu. Kabinę wykończono między innymi materiałami firmy Kvadrat i detalami z odsłoniętych włókien węglowych. W kilku miejscach znalazły się dodatkowe oznaczenia modelu oraz logotypy Ferrari.

Aluminiowa platforma 812 GTS zapewniła to, co najlepsze: sztywna i względnie lekka konstrukcja, potężny silnik umieszczony z przodu, skrzynia biegów zainstalowana z tyłu i napęd przenoszony wyłączenie na tylną oś z ogumieniem Michelin. Wolnossąca jednostka V12 o pojemności 6,5 litra kręci się prawie do dziewięciu tysięcy obrotów na minutę i dostarcza aż 800 koni mechanicznych oraz 718 niutonometrów (80% maksymalnego momentu obrotowego dostępne jest już od trzech i pół tysiąca obrotów na minutę). W zestawie mamy dwusprzęgłową skrzynię o siedmiu biegach, adaptacyjne zawieszenie, koła skrętne na tylnej osi oraz zastępy elektronicznych pomocników, które pozwalają zapanować nad ogromną mocą i skorzystać z kilku różnych trybów jazdy. SP51, wzorem 812 GTS, powinno rozwijać setkę w niecałe trzy sekundy, przekraczać 200 km/h w czasie niespełna 8,5 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną nawet 340 kilometrów na godzinę.

Unikatowy samochód został zbudowany na zamówienie kolekcjonera Ferrari z Tajwanu, który pojawił się na mapie Progetti Speciali nie pierwszy raz. Rok wcześniej do Tajwanu powędrował specjał SP-8, który zbudowano na platformie 296 GTB z umieszczonym centralnie, podwójnie turbodoładowanym silnikiem V6 o mocy 720 koni mechanicznych.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2024

Skomentuj na forumUdostępnij
Galeria (zdjęć: 9)
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 1
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 2
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 3
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 4
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 5
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 6
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 7
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 8
  • Ferrari SP51 - Zdjęcie 9
Zdjęcia: Ferrari Dane techniczne i osiągi
Rocznik2022
Typone-off
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowyV12 65°
  Położenieprzód
  Pojemność6495 cm³
  Moc830 KM
  Moment obrotowy692 Nm
Skrzynia biegówDCT F1 7
Napędtył
WYMIARY
Masabrak danych
Długośćbrak danych
Szerokośćbrak danych
Wysokośćbrak danych
Rozstaw osi2720 mm
Rozstaw kół przód/tył1672/1645 mm
Opony przód275/35 ZR 20
Opony tył315/35 ZR 20
OSIĄGI
0-100 km/hbrak danych
Prędkość maks.brak danych
Inne prezentacje