Sześćdziesiąte siódme Grand Prix Monako, rozgrywane od 1929 roku na ulicach Monte Carlo, w przeciwieństwie do sezonu 2009 Formuły 1 w ogólnym rozrachunku, było dla ekipy Scuderia Ferrari całkiem udane. Czołowe miejsca na podium zajęły wprawdzie dwa bolidy Brawn GP, ale kolejne na mecie były już samochody Ferrari: Kimi Raikkonen zameldował się jako trzeci, a Felipe Massa jako czwarty. Sympatycy firmy z Maranello mieli w ten sam weekend jeszcze jeden powód do zaciśnięcia kciuków - podczas towarzyszącego wyścigowi wieczornego spotkania dla wtajemniczonych zaprezentowano nieoficjalnie model w skali 1:1 oznaczony jako "The Golden Ferrari", który przypieczętowało logo Pininfariny.
Projekt roadstera, za którym nie kryło się wówczas nic więcej, jednoznacznie zinterpretowano jako zapowiedź kolejnego, jedynego w swoim rodzaju pojazdu budowanego w ramach fabrycznego programu indywidualnych nadwozi Special Projects, który mógłby nosić oznaczenie SP2 (pierwsze auto z serii, bazujące na F430 i zaprojektowane w studiu Fioravanti oznaczono jako SP1). Kształty karoserii oraz jej kolor wskazały również jednoznacznie źródło inspiracji - złote Ferrari 330 LMB dzieła Carrozzeria Fantuzzi, które w 1968 roku pojawiło się w filmie "Toby Dammit" ("Nie zakładaj się z diabłem"), stanowiącym jedną z trzech części serii "Spirits of the dead" ("Historie niesamowite"), powstałej na bazie opowiadań Edgara Allana Poe, wyreżyserowanym przez samego Federico Fellini'ego. To właśnie tam w latach swej młodości zobaczył auto przyszły właściciel jego współczesnej interpretacji. Poznaliśmy go 11 grudnia 2009 roku, wkrótce po pierwszych jazdach ukończonego auta na firmowym torze Fiorano.
Edward Walson, bo o nim właśnie mowa, zgłosił się z wizją reinterpretacji klasycznego 330 LMB do Ferrari jeszcze w 2008 roku. Amerykanin, syn Johna Walsona, który wiosną 1948 roku wynalazł telewizję kablową, zaangażowany był w każde stadium powstawania jedynego w swoim rodzaju wozu, a od pierwszych szkiców do gotowego pojazdu minęło czternaście miesięcy. Prace projektowe trwały około siedmiu miesięcy, a kolejne siedem pochłonęła ręczna budowa samochodu. Efekt końcowy otrzymał oznaczenie P540 Superfast Aperta: "P" od wyścigowych prototypów marki (mimo, iż pojazd jest dopuszczony do zwykłego ruchu drogowego), "5" jako zaokrąglona pojemność każdego z cylindrów, "40" jako ilość lat dzieląca pojawienie się 330 w filmie i startu inspirowanego nim projektu, "Superfast" w nawiązaniu do coupe 500 Superfast, które w 1964 roku było jednym z najdroższych i najszybszych samochodów świata oraz włoskie "aperta" oznaczające "otwarta".
Najbardziej wyjątkowy, gwiazdkowy prezent w życiu, jak określił P540 sam Walson, powstał na bazie coupe 599 GTB Fiorano. Zgodnie z polityką programu indywidualizacji fabryka nie podjęła się żadnego tuningu silnika (6-litrowe V12 produkujące 620 KM, połączone z 6-stopniową przekładnią F1), a w trosce o bezpieczeństwo klienta i możliwość poruszania się samochodem w zwykłym ruchu drogowym niemal nietkniętym pozostawiono też podwozie. Wzmocnienia konstrukcji auta, konieczne po usunięciu dachu, dzięki szerokiemu zastosowaniu włókien węglowych odbyły się kosztem jedynie dodatkowych 20 kilogramów. W porównaniu do 599 GTB auto straciło na wysokości 36 milimetrów, wydłużyło się o 66 milimetrów i zwężyło o 6 milimetrów.
P540 Superfast Aperta jest oficjalnie drugim, ukończonym pojazdem w ramach specjalnego programu Ferrari, ale nieoficjalnie mówi się, iż w rzeczywistości jest trzecim, a prace nad drugim ciągle jeszcze trwają. Auto miałoby również bazować na 599 GTB Fiorano i być inspirowane klasycznym modelem 410 Superamerica. Z różnych źródeł docierają również jeszcze bardziej nieoficjalne doniesienia o czwartym modelu, SP4, który miałby bazować na podwoziu Enzo/FXX oferowanym już od kilku lat, na które miałby pokusić się klient z krajów arabskich. Ile w tym wszystkim jest prawdy pokaże zapewne rok 2010, a póki co pozostaje zawiesić oko na złotym Ferrari, które po raz pierwszy publicznie pojawiło się na spotkaniu Cavallino Classic XIX w West Plam Beach na Florydzie (19-24 stycznia 2010).
Tekst: Przemysław Rosołowski
Pierwsze opracowanie: 11.12.2009
Ostatnia aktualizacja: 20.01.2010