8C Competizione i młodsza o blisko rok 8C Spider, ograniczone do 500 egzemplarzy każda, sprzedały się na pniu. Liczba chętnych na coupe trzykrotnie przekraczała plany fabryki, co pozostawiło Alfie Romeo pole do dalszych popisów i jeszcze szerszej eksploracji pomysłu na dysponujący dużą mocą samochód sportowy z napędem przenoszonym na tył. Czar 8C jeszcze nie przeminął, a już w 2011 roku na salonie samochodowym w Genewie pokazano kolejną propozycję z tej samej bajki: coupe 4C.
4C, w odróżnieniu od mierzącej prawie 4,4 metry długości i ważącej prawie 1,6 tony 8C, to wizja super samochodu w miniaturce. Gdyby nie było 8C mogło by nie być także 4C: auto zawdzięcza większej i starszej siostrze transfer doświadczenia, technologii i materiałów. Podwozie samochodu i karoseria wykonane są z włókien węglowych, pomocnicze ramy ze strefami kontrolowanego zgniotu z przodu i z tyłu z lekkich stopów aluminium, a rama silnika ze stali i aluminium.
Długość maszyny nie przekracza czterech metrów, rozstaw osi sięga niecałych 2,4 metrów, a cały pojazd waży tylko około 850 kilogramów, czyli prawie dwa razy mniej, niż 8C! Około 60 procent masy auta ma obciążać tylną oś. Zawieszenie oparto na kolumnach MacPhersona z tyłu i podwójnych, poprzecznych wahaczach, tworzących czworobok z przodu, co mogliśmy już obserwować między innymi w Alfie Romeo 147 i GT. Zespół, który zaprojektował nadwozie inspirował się między innymi słynną 33 Stradale.
Na pokładzie jest miejsce tylko dla kierowcy i pasażera. Jednostka napędowa znajduje się za ich plecami i przed tylną osią. Tu z kolei do głosu dochodzą modele marki produkowane na wielką skalę. Silnik to 4-cylindrowa, turbodoładowana jednostka 1750 z bezpośrednim wtryskiem paliwa, podwójnym systemem zmiennych faz rozrządu oraz technologią "Scavenging". Ta ostatnia pozwala optymalizować dozowanie paliwa, działanie wariatora faz rozrządu oraz bieżące wyprzedzenie wtrysku i zapłonu. To przekłada się m.in. na zmniejszenie zużycia paliwa, zwiększenie momentu obrotowego przy niskich obrotach silnika i organicznie efektu turbo dziury. Jednostka współpracuje z suchą, 2-sprzęgłową skrzynią biegów "Alfa TCT" i układem "Alfa DNA", definiującym zachowanie samochodu w jednym z trzech, standardowych trybów: Dynamic, Normal, All Weather. W modelu 4C pojawi się dodatkowa, czwarta opcja: Race.
Obiecującą świetne osiągi i wielką radość z jazdy 4C pokazano w Genewie jako koncept. W takich okolicznościach producentowi było daleko do mówienia o specyfikacji technicznej auta, którą sprowadził do zapewnienia, że stosunek mocy do masy będzie mniejszy, niż 4 kilogramy na koń mechaniczny. To oznacza, że na tylne koła będzie wysyłanych co najmniej 215 KM, a oczekiwać można znacznie więcej: motor 1750 TBi w modelu Giulietta Quadrifoglio Verde wydziela 235 koni mechanicznych. Spodziewane osiągi: przyspieszenie od zera do 100 kilometrów na godzinę w niecałe 5 sekund i prędkość maksymalna powyżej 250 km/h.
Urodziwa Włoszka zrobiła furorę na premierze i wkrótce potem wyruszyła na podbój całego świata (auto zwiastowało powrót marki na rynek USA). Samochód pojawił się między innymi w paradzie przed historyczną edycją rajdu Mille Miglia, podczas Festiwalu Prędkości Goodwood, jesienią kusił na salonie samochodowym we Frankfurcie w nowym lakierze, określanym mianem "płynnej stali", a w roku 2012 brylował na Konkursie Elegancji Villa d'Este. Posypały się też nagrody: Design Award niemieckiego magazynu "Auto Bild" za rok 2011, Design Award w kategorii konceptów i prototypów w Villa d'Este oraz tytuł "Most Exciting Car of 2013" w brytyjskim magazynie "What Car?".
Rozpoczęcie sprzedaży Alfy Romeo 4C planowano już na rok 2012, który to termin okazał się nierealny. Światową premierę seryjnej 4C zaplanowano na marzec 2013 roku i salon samochodowy w Genewie. Produkcja samochodu została powierzona zakładowi Maserati w Modenie, w którym wcześniej składano 8C Competizione i 8C Spider. Nazwy tych wszystkich modeli to ukłon w stronę historii marki: mianem 6C i 8C określano drogowe i wyścigowe samochody Alfy Romeo z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku z silnikami o sześciu i ośmiu cylindrach.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 23.02.2013