Zdjęcie Bentley 4.5-Litre Blower

Bentley 4.5-Litre Blower

Zobacz zdjęcia (38)
  • 185 KM
  • ? Nm
  • ? s
  • 201 km/h
Przybliżony czas czytania: 6 minut i 30 sekund.

Gdy Francuzi wpadli na pomysł organizowania 24-godzinnego wyścigu w pobliżu Le Mans wydawało się oczywistym, że w pierwszych latach zdominują go miejscowi kierowcy i rodzime marki. Pierwszą edycję Grand Prix d'Endurance w 1923 roku wygrała para Lagache/Leonard w samochodzie Chenard et Walcker. Najlepszy czas okrążenia należał jednak do kogoś zupełnie innego. Był nim John Duff, dzięki któremu już w pierwszym, 24-godzinnym wyścigu Le Mans pojawiła się marka Bentley (spoza Francji były jeszcze tylko dwie sztuki belgijskiego Excelsiora). Angielska maszyna po problemach z hamulcami i wysuszeniu w pewnym momencie baku paliwa dojechała do mety na miejscu piątym.

W.O. Bentley, przeciwny początkowo trwonieniu środków i czasu na jakiś wyścig we Francji, był pod takim wrażeniem, że dostarczył Duffowi na kolejny rok poprawiony, 3-litrowy model z hamulcami na wszystkich kołach. Duff i Clement stanowili jedyną załogę w zagranicznym samochodzie i... wygrali! W roku 1925 pojawiły się kolejne samochody z Anglii, USA i Włoch. Bentley wystawił dwie załogi, które nie dojechały jednak do mety. Wygrał zespół w samochodzie Lorraine-Dietrich, która to marka triumfowała także w 1926 roku.

Trzylitrowy Bentley coraz bardziej odstawał od konkurencji i w roku 1927 towarzyszył mu nowy model z silnikiem o pojemności 4,4 litrów. Maszyna prowadziła do czasu wypadku, a pierwszy do mety dojechał 3-litrowy "Stary Numer Siedem", który rozbił się rok wcześniej. Była to druga wygrana Bentley'a w Le Mans i pierwsza w czterech zwycięstw pod rząd w latach 1927-1930. W roku 1928 wygrali Woolf Barnato i Bernard Rubin w 4,4-litrowej maszynie, rok później Bornato i Henry Birkin w 6,6-litrowym Speed Six, a w roku 1930 ponownie Bornato i Glen Kidson w Speed Six. Wszystkie wygrywające maszyny wyposażone były w silniki wolnossące, ale w 1930 roku pojawiły się obok nich wiekopomne Bentley'e ze sprężarką.

W.O. Bentley był oczywiście przeciwny doładowaniu silników, a moc i niezawodność swoich samochodów wiązał z pojemnością, która w tym samym okresie doszła do 8 litrów. Nie wszyscy podzielali jednak zdanie słynnego "WO", a wśród nich znalazł się sir Henry Ralph Stanley "Tim" Birkin, jeden z "Bentley Boys", majętnych kierowców i udziałowców w firmie. Birkin zdołał przeciągnąć na swoją stronę mechaników i sponsorów, w tym samego Bornato, i ze wsparciem Mike'a Coupera, zaprzyjaźnionego kierowcy wyścigowego, utworzył w Welwyn zakład Birkin & Couper. Latem 1929 roku powstał w nim pierwszy "Blower", Bentley z silnikiem ze sprężarką doładowującą.

Wszystko to z niepokojem obserwował sam Bentley, roztaczając przed doładowanymi samochodami wizję fali awarii, która pochłonie dobrą reputację marki. I miał rację. "Blowery" w większości przypadków kończyły starty z uszkodzonymi silnikami lub innymi mechanizmami i nigdy nie wygrały żadnego ważnego wyścigu o międzynarodowym znaczeniu. Ale dopóki jechały dopóty zapewniały niepowtarzalne widowisko!

Pierwszy, doładowany Bentley powstał na bazie auta z silnikiem o pojemności prawie 4,4 litrów, której trzymały się inne modele serii. Jednostkę wyposażono w gaźnik SU oraz sprężarkę typu Roots, którą umieszczono na przedzie auta na zewnątrz komory silnika i połączono z wałem korbowym. Później stosowano dwa gaźniki, z których mieszankę paliwowo-powietrzną zasysała sprężarka dwuwirnikowa. Wzmocniono też wał korbowy. Reszta samochodu pozostała w zasadzie standardowa: bębnowe hamulce przy każdym z kół (17-calowe, sterowane mechanicznie), półeliptyczne resory piórowe, amortyzatory cierne, sztywne osie, 4-stopniowa, ręczna skrzynia biegów i napęd przekazywany na tył. Cała operacja zakończyła się podniesieniem mocy 4-cylindrowego, 16-zaworowego motoru ze 110 aż do 175, a po jeszcze większym zwiększeniu ciśnienia doładowania do 185 koni mechanicznych. Fabryczny, wolnossący Speed Six pozostał jednak na czele - rozwijał około 200 KM.

"Blower" powstał w pierwszej kolejności z myślą o wyścigach, ale oprócz dwuosobowych modeli z otwartym nadwoziem budowano także czteroosobowe (karoserie Vanden Plas, Gurney Nutting, Cadogan i innych). Egzemplarze wybitnie sportowe wyposażone były w mocowane na jednej śrubie felgi, dodatkowe osłony podwozia i zamiast drzwi kierowcy miały ułatwiające wsiadanie wycięcie. Poza obrysem karoserii wylądowała dźwignia hamulca ręcznego. Auto nie grzeszyło opływowymi kształtami, w związku z czym możliwe było położenie przedniej szyby i zastąpienie jej symbolicznymi owiewkami. Samochód o masie w zależności od konfiguracji 1,7-1,9 tony słynął przede wszystkim z nieporównywalnego z niczym innym przyspieszenia oraz elastyczności - na ostatnim biegu mogliśmy zwolnić do zaledwie 15 i rozpędzić się do przeszło 165 kilometrów na godzinę. Najszybsze sztuki rozwijały blisko 200 km/h.

Doładowane Bentley'e pokazały się w Le Mans w 1930 roku w dwóch egzemplarzach, na przeciw których stanął także doładowany, 8-litrowy, ponad 200-konny Mercedes-Benz SS, wystawiony przez Rudolfa Caracciolę. Bitwa pomiędzy niemieckimi i brytyjskimi maszynami nabrała kolorów na czwartym okrążeniu na zakręcie Mulsanne, na którym Birkin przy prędkości ponad 190 km/h wyprzedził widowiskowo będącego na prowadzeniu Carraciolę. Niestety Bentley wyszedł z tego pojedynku z uszkodzonym i ocierającym o oponę błotnikiem. Do końca wyścigu nie dotrwały ani oba "Blowery" ani SS. W roku 1931 imponującą serię zwycięstw Anglików zakończyły problemy finansowe.

Niepowodzenie w Le Mans nie oznacza, że model był całkowitą klapą. Birkin popisał się przed 1-osobowymi bolidami drugim miejscem w Grand Prix Francji w Pau, a później startował specjalnie przygotowanym dla niego egzemplarzem z opływową karoserią, w którym wygrywał i bił rekordy prędkości na torze Brooklands.

Aby 4½-Litre ze sprężarką mógł startować w zawodach wszelkiego typu wymagane było zbudowanie pięćdziesięciu egzemplarzy. Najcenniejsze z nich osiągają na aukcjach cenę dochodzącą do kilku milionów funtów. W rękach producenta znajdują się dwie sztuki: egzemplarz fabrycznego zespołu numer 2, który Bentley odkupił w 2000 roku i którym w Le Mans 90 lat wcześniej jeździł Birkin i 4-osobowy egzemplarz przeznaczony oryginalnie na sprzedaż, który wrócił do domu w roku 1997 z przebiegiem ponad 160 tysięcy kilometrów. Oba samochody mają się lepiej, niż za młodości i regularnie biorą udział w imprezach typu Le Mans Classic, Mille Miglia czy Festiwal Prędkości w Goodwood.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 25.05.2013

Skomentuj na forumUdostępnij
Galeria (zdjęć: 38)
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 1
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 2
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 3
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 4
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 5
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 6
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 7
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 8
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 9
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 10
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 11
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 12
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 13
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 14
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 15
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 16
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 17
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 18
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 19
  • Bentley 4.5-Litre Blower - Zdjęcie 20
Zdjęcia: Bentley Dane techniczne i osiągi
Rocznik1929
Typwyścigowy, drogowy
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowyR4 spręż.
  Położenieprzód
  Pojemność4398 cm³
  Moc185 KM
  Moment obrotowybrak danych
Skrzynia biegówmanual 4
Napędtył
WYMIARY
Masa1920 kg
Długość4382 mm
Szerokość1740 mm
Wysokość1600 mm
Rozstaw osi3302 mm
Rozstaw kół przód/tył1384/1384 mm
Opony przód6x20''
Opony tył6x20''
OSIĄGI
0-100 km/hbrak danych
Prędkość maks.201 km/h
Inne prezentacje