Czy klasę G można czymś zastąpić na stałe? Mercedes-Benz podejmował tego typu dyskusje niejeden raz i historia za każdym razem pokazywała, że jest to zadanie niewykonalne. Produkowany nieprzerwanie od 1979 roku model cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zwykłych klientów, a także różnego rodzaju instytucji i pozostaje na tyle wszechstronny, że może być symbolem wypraw terenowych, rozpychania się po mieście i błyszczenia w teledyskach gwiazd rapu czy popu.
A co z tymi dyskusjami o zastąpieniu słynnego Geländewagena? Prowadzono je w różnym gronie i z różnym skutkiem. Już na początku lat dziewięćdziesiątych z myślą o nowej terenówce porozumiano się z marką Mitsubishi, ale ostatecznie do niczego nie doszło i Mercedes-Benz poszedł własną drogą. Po kilku latach pokazano efekty prac: na początku 1996 roku na wystawie w Detroit pojawił się koncept AAVision - skrót od All Activity Vehicle - a wiosną kolejnego roku zadebiutowała seryjna klasa M generacji W 163. Na miejsce jej produkcji wybrano amerykańską fabrykę w miejscowości Tuscaloosa w stanie Alabama, którą budowano od 1993 roku. Według oficjalnej wersji wydarzeń był to pierwszy, seryjny SUV w historii Mercedes-Benza.
Klasa M, sprzedawana pod oznaczeniem ML, już jako koncept zapowiadała najważniejsze cechy: podwozie na ramie, układ napędowy z inteligentnym przeniesieniem mocy na obie osie, elektroniczną kontrolą trakcji w miejscu klasycznych blokad mechanizmu różnicowego, która rozpoznawała utratę przyczepności każdego koła z osobna oraz zupełnie nowy silnik V6 o pojemności 3,2 litra i mocy 218 koni mechanicznych. Na rynek auto weszło z ofertą benzynowych i wysokoprężnych jednostek o czterech, pięciu, sześciu oraz ośmiu cylindrach. Pięciolitrowe, ośmiocylindrowe modele ML 500 przekraczały moc 270 koni mechanicznych.
Nowe ML, sprzedawane najpierw w USA, a kilka miesięcy później także w Europie, oddano również w ręce zakładów AMG, które były w trakcie całościowego przejęcia przez Mercedes-Benza. Już kilka lat wcześniej w Affalterbach zainteresowano się klasą G: najpierw w postaci limitowanego 500 GE 6.0 AMG z widlastą ósmeką, a później fabrycznego G 36 AMG z rzędową szóstką. W roku 1999 zadebiutowało ML 55 AMG, w którym znalazło się wolnossące V8 rodem z klasy S, powiększone z pięciu do 5,4 litra i drzemiące pod nową, wybrzuszoną maską. Coś w sam raz dla samochodu pozycjonowanego jako terenowo-rekreacyjny!
Po zaprzyjaźnieniu się z potężnym V8 i ingerencjach AMG - nowy wał korbowy, rozrząd, system smarowania i wiele innych - stylowa terenówka legitymowała się mocą 347 koni mechanicznych przy niespełna sześciu tysiącach obrotów na minutę i maksymalnym momentem obrotowym 510 niutonometrów, dostępnym już od 2,8 tysiąca obrotów na minutę. Napęd na wszystkie cztery koła przenosił automat o pięciu biegach z systemem AMG Speedshift, skracającym czas reakcji i umożliwiającym szybką, ręczną zmianę biegów. Ważące prawie tony tony ML 55 AMG miało rozpędzać się do setki w niecałe siedem sekund i rozwijać prędkość maksymalną 235 kilometrów na godzinę.
Razem z mocniejszym silnikiem przygotowano 18-calowe felgi, poszerzone nadkola i zderzaki, wydech z dwiema okrągłymi końcówkami, przeprojektowane zawieszenie, przeprogramowaną kontrolę trakcji i stabilności, sportowe fotele, deskę rozdzielczą z białymi zegarami, nagłośnienie Bose oraz kabinę wykończoną detalami z drewna, chromu i tapicerką z bawolej skóry. Opcje obejmowały 19-calowe felgi, elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele z pamięcią pozycji, szklany dach, kamerę i czujniki parkowania oraz nawigację satelitarną, co w 1999 roku nie było zjawiskiem powszechnym.
Model ML okazał się sprzedażowym strzałem w dziesiątkę i już w 1999 roku jego produkcję uruchomiono również w zakładach Steyr-Daimler-Puch w Austrii, w których od dawna powstawała już klasa G. Między jesienią 1997 roku i czerwcem 1999 roku zbudowano w sumie około 130 tysięcy egzemplarzy. W roku 2001 przeprowadzono modernizację ML, a cztery lata później pokazano drugą generację, już z nadwoziem samonośnym. W roku 2015 razem z modernizacją trzeciej generacji nazwę modelu zmieniono na GLE. Najmocniejsze warianty AMG wspięły się do tego czasu do poziomu 585 koni mechanicznych.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 17.05.2025