Ettore Bugatti urodził się w 1881 roku Mediolanie jako syn artysty malarza i projektanta mebli, dziedzicząc po ojcu nie lada talent. Swoją wielką przygodę z poruszającymi się o własnych siłach machinami rozpoczął na poważnie już w 1898 roku, gdy trafił na praktyki do zakładu Prinetti & Stuchhi. Firma produkująca bicykle i trycykle zawdzięcza uzdolnionemu Włochowi między innymi pierwszy w swojej historii zmotoryzowany trycykl napędzany dwoma silnikami De-Dion. Już dwa lata później Bugatti buduje swój pierwszy automobil, który wygrywa Grand Prix Mediolanu.
Talent młodego konstruktora zostaje szybko doceniony i w roku 1902 Bugatti przenosi się do niemieckiej Alzacji, gdzie podejmuje pracę w produkującym auta zakładzie De Dietrich przejmując stanowisko dyrektora technicznego (umożliwiający zatrudnienie kontrakt za nieletniego wówczas Ettore musiał podpisać jego ojciec). Pięć lat później Bugatti ląduje na krótko w fabryce silników Deutz, a z końcem 1909 roku przenosi się do francuskiego Molsheim, gdzie otwiera zakład pod własnym nazwiskiem (do czego potrzebne było między innymi zdobycie francuskiego obywatelstwa). W tym samym roku powstaje wyścigowy Bugatti Typ 13 małolitrażowej formuły, który we francuskim Grand Prix zdobywa bardzo obiecujące, drugie miejsce. W kolejnym sezonie rusza produkcja Type 13, a zakład Bugatti staje się coraz bardziej znaczącym przedsiębiorstwem. Kolejne lata aż do kryzysu gospodarczego i wybuchu II wojny światowej to okres dynamicznego rozwoju firmy, spektakularne sukcesy na torach wyścigowych całego świata, szereg innowacji technicznych i wiekopomnych konstrukcji oraz jedne z najwspanialszych i najdroższych samochodów w całej historii motoryzacji.
Bugatti zmarł w 1947 roku, a próby przywrócenia marki do świetności spełzły na niczym (jeszcze w roku 1939 za kierownicą Type 57, który dopiero co wygrał wyścig Le Mans zginął syn Ettore, Jean, w którym pokładano wielkie nadzieje). Ostatnie auto, model 101, wyjeżdża z fabryki w 1956 roku. Po 47 latach działalności i prawie 8 tysiącach wyprodukowanych samochodów zakład w Molsheim zostaje zamknięty.
Dokładnie 100 lat po powstaniu i przeszło 60 po naturalnej śmierci zakład Bugatti ma się zupełnie inaczej, działając prężnie pod skrzydłami Volkswagena w rodzinnym Molsheim i produkując jeden z najszybszych i najbardziej zaawansowanych technicznie samochodów świata, supercoupe Veyron. To okres wielkiego świętowania. Bugatti ponownie jest na szczycie, a okrągłą rocznicę istnienia firmy upamiętnia specjalna seria Centenaire (z francuskiego "stulecie"), którą na salonie samochodowym w Genewie w marcu 2009 roku otworzył powstały tylko w jednym egzemplarzu Veyron Bleu Centenaire.
Na konkursie elegancji we włoskim Villa d'Este w ostatni weekend kwietnia tego samego roku pojawiły się kolejne cztery auta, które podobnie jak Bleu Centenaire składały głębokie pokłony sportowej historii firmy i jej najsławniejszemu modelowi, Type 35.
"Trzydziestka piątka" napędzana początkowo rzędowym, 8-cylindrowym silnikiem o pojemności dwóch litrów i mocy około 100 KM zadebiutowała w 1926 roku i w ciągu kolejnej dekady opanowała większość wyścigów na całym świecie. W całej swojej karierze trwającej aż do pierwszych lat lat trzydziestych pojazd pozwolił na wygranie blisko 2000 imprez łącznie z najważniejszymi wyścigami formuły Gran Prix i pięcioma pod rząd triumfami na Targa Florio! Innego tak utytułowanego samochodu w świecie sportów motorowych po prostu nie ma.
Każdy z czterech Veyronów pokazanych po raz pierwszy i ostatni w Villa d'Este odpowiada jednemu z egzemplarzy Type 35, które w latach dwudziestych i trzydziestych XX stulecia ubrane w barwy narodowe były prowadzone przez jednego z czterech kierowców. Śmiałkowie ci to: Jean-Pierre Wimille we francuskim błękicie, Achille Varzi we włoskiej czerwieni, Malcolm Campbell w brytyjskiej ciemnej zieleni oraz Hermann zu Leiningen w niemieckiej bieli.
Jean-Pierre Wimille dołączył do ekipy z Molsheim dopiero w 1933 roku, ale był jednym z najwierniejszych kierowców marki prowadząc do ostatniego zwycięstwa w historii Bugatti w 1947 roku na Bois de Boulogne (jechał wówczas 4,7-litrowym, jednomiejscowym Type 59/50 B). Wimille triumfował również dwukrotnie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, w 1937 roku za kierownicą Type 57 G, a dwa lata później Type 57 S (oba pojazdy ze względu na kształt karoserii nosiły przydomek Tank - "czołg").
Achille Varzi był członkiem zespołu fabrycznych kierowców Bugatti w latach 1931-1933, ale już od 1928 roku startował na prywatnym Type 35 C. Do jego licznych sukcesów należy między innymi zwycięstwo w Grand Prix Francji w 1931 roku za kierownicą Type 51.
Malcolm Campbell znany jest przede wszystkim z rekordów prędkości, które ustanowił na samochodach serii Blue Bird (w wielkim finale w 1935 roku przekroczył 300 mph, rozpędził się do 485 km/h!). Anglik uczestniczył w latach 1911-1936 w niezliczonej liczbie zwykłych wyścigów zasiadając za kierownicą między innymi Bugatti Type 39 A oraz Type 35. Był również jednym z właścicieli legendarnego Type 57 S.
Hermann zu Leiningen trafił na swojej drodze na Bugatti w 1927 roku gdy zakupił podwozie modelu Type 40, na którym specjalnie dla niego zbudowano wyścigowe nadwozie. Niemiec przez kilka lat ścigał się również na prywatnym Type 37 A, a po 1930 roku startował w wielu wyścigach w niepokonanym Type 35 C.
Kolory rocznicowych Veyronów opracowane z wielką dbałością odpowiadają niemal idealnie oryginalnym barwom wiekowych egzemplarzy Type 35 zarówno jeśli chodzi o karoserię jak i tapicerkę. Jedynie bocznych płatów z drzwiami i przednimi nadkolami nie obciążano zbędnym lakierem i pozostawiono je w surowej formie wypolerowanego na błysk aluminium. Każdy z czterech modeli wyróżnia się również 8-ramiennymi felgami wzorowanymi na innowacyjnych obręczach z Type 35 oraz diodami LED pod przednimi kloszami, które pojawiły się pierwszy raz w odkrytym Veyronie Grand Sport. Każdy pojazd wyprodukowano tylko w jednym egzemplarzu i nie planuje się więcej.
Zgodnie z polityką wersji limitowanych Veyrona nie zmieniono nic jeśli chodzi o wyśrubowaną do granic możliwości technikę auta. Każde supercoupe z serii Centenaire napędzane jest poczwórnie doładowanym W12 ziejącym przeszło tysiącem koni mechanicznych mocy pozwalającym rozpędzić się do przeszło 400 km/h.
Concorso d'Eleganza Villa d'Este to drugi po salonie samochodowym w Genewie przystanek w obchodach 100 lat istnienia marki Bugatti. Trzecim będzie kalifornijski konkurs elegancji w Pebble Beach w połowie sierpnia, a główne obchody będą miały miejsce 12 września w Molsheim. Kolejne edycje specjalne są zatem bardziej niż oczywiste, chyba, że...
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 27.04.2009