Gdy na wystawie samochodowej w Genewie w roku 2011 pojawił się odważny koncept elektrycznego coupe o mocy przeszło tysiąca koni mechanicznych od pewnego młodego Chorwata mało kto przypuszczał, że projekt ten gdziekolwiek zajdzie. Wszyscy ci byli w błędzie. Mate Rimac, od młodu zapalony majsterkowicz i wynalazca oraz jego Rimac Automobili w ciągu kilku lat stało się jednym z pionierów nowych technologii. Firma uczestniczyła w projekcie sportowego modelu Volar-E na zamówienie Unii Europejskiej, elektrycznego motoroweru Greyp Bikes, zbudowała elektryczną maszynę na wyścig Pikes Peak International Hill Climb dla legendarnego Nobuhiro Tajimy, podjęła współpracę z Koenigseggiem, przygotowując baterie dla rewolucyjnego coupe Regera i zebrała miliony euro od inwestorów.
W tym samym czasie coupe Concept_One, które miało swoją premierę w Genewie, dołączyło do oficjalnej floty samochodów obsługujących mistrzostwa świata elektrycznej Formuły E, a kolejne egzemplarze odwiedzały wystawy na całym świecie i przechodziły kolejne testy. Po pięciu latach prac Concept_One był gotowy do produkcji. Maszyna zadebiutowała na osiemdziesiątym szóstym salonie samochodowym w Genewie. Na drodze od konceptu do gotowości na wyjazd na publiczne drogi maszyna przeszła przez cztery ewolucje. Samochód zaprojektowano i zbudowano w całości w zakładach Rimac Automobili w miejscowości Sveta Nedelja.
Tak samo, jak w przypadku prototypu, produkcyjny Concept_One został wyposażony w układ napędowy z czterema silnikami elektrycznymi, po jednym dla każdego koła, które ulokowano na środku osi. Energia elektryczna przechowywana jest w bateriach rozłożonych w tunelu środkowym oraz za plecami kierowcy i pasażera. Paczka składa się z 8450 pojedynczych komórek, które pracują pod napięciem do 650 voltów, mieszczą do 82 kWh energii i podczas ostrego przyspieszania są w stanie dostarczyć do 1000 kilowatów, a podczas hamowania absorbują do 400 kilowatów. Baterie chłodzone są cieszą, a energia elektryczna płynie przez specjalnie zaprojektowane obwody o niskich oporach. W samochodzie zainstalowano ładowarkę o mocy 22 kW, a baterie można ładować również po podpięciu pod źródło prądu stałego mocy 120 kW.
Cztery silniki elektryczne dostarczają maksymalnie 1088 koni mechanicznych oraz 1600 niutonometrów, które dostępne są już od najniższych obrotów. Silniki na przedniej osi współpracują z osobnymi, jednostopniowymi skrzyniami biegów, kręcą się do 12 tysięcy obrotów na minutę i dostarczają maksymalnie 500 kW. Silniki na tylnej osi zostały zespolone z dwustopniowymi, dwusprzęgłowymi przekładniami, rozkręcają się również do 12 tysięcy obrotów i produkują maksymalnie 600 kW. Efekt: w modelu Concept_One nie ma właściwie potrzeby zmiany biegów.
Pracą silników dyryguje system Rimac All Wheel Torque Vectoring, który rozdziela moment obrotowy pomiędzy poszczególnymi kołami w zależności od sytuacji na podstawie sygnałów odbieranych z czujników przy kołach, zawieszeniu i innych miejsc podwozia. R-AWTV, który doskonalono m.in. dzięki udziałowi w wyścigu na szczyt Pikes Peak, spełnia funkcje kontroli trakcji, kontroli stabilności oraz systemu ABS i towarzyszy mu układ odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania każdego koła. Obie osie wytracają prędkość dzięki węglowo-ceramicznym tarczom hamulcowym - o średnicy 390 milimetrów na przedniej osi i 380 milimetrów na tylnej - lub tylko za pośrednictwem silników elektrycznych, które podczas zwalniania samochodu potrafią wzbudzić przeciążenie rzędu 0,6g.
Kierowca auta ma do wyboru cztery tryby jazdy: Comfort, Control, Track lub Drift, a także możliwości wyłączenia układu R-AWTV i regulację systemu odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania. To wszystko pozwala na wyregulowanie maszyny od nadsterowności po podsterowność. Wszystko, czego można dotknąć w kabinie wykonano z włókien węglowych, aluminium lub obszyto skórą. Do sterowania funkcjami samochodu służą aluminiowe pokrętła w konsoli środkowej oraz ekran dotykowy z łączem internetowym, który jest częścią systemu telemetrycznego do śledzenia własnych postępów i stanu auta.
Concept_One zbudowany jest na ramie przestrzennej ze stali chromowo-molibdenowej ze strefami nośnymi z aluminium i włókien węglowych oraz z niezależnym, regulowanym zawieszeniem na podwójnych wahaczach i amortyzatorach w układzie pushrod. Hydraulika pozwala na regulację prześwitu. Standardem są opony P Zero od włoskiej firmy Pirelli. Karoseria, która w porównaniu do prototypu z 2011 roku przeszła kosmetyczne zmiany i skurczyła się w każdym z kierunków, powstała z włókien węglowych.
Samochód waży 1850 kilogramów, z których 58% rozkłada się na tylnej osi. Na każdy koń mechaniczny przypada tylko 1,7 kilograma, a na jedną tonę trafia 588 koni mechanicznych. W grze na przyspieszenia Concept_One nie znajdzie wielu godnych rywali. Chorwackie supercoupe potrzebuje tylko 2,6 sekund na rozwinięcie 100 km/h, które może wytracić na odcinku 31,5 metrów, jedynie 6,2 sekund na przekroczenie 200 km/h i 14,2 sekund na pokonanie granicy 300 km/h. Przeciążenia w zakrętach sięgają 1,4g, a prędkość maksymalna, która nigdy nie była domeną samochodów elektrycznych, dzięki dwusprzęgłowym skrzyniom biegów sięga aż 355 kilometrów na godzinę. Na jak długo wystarczają baterie? Producent deklaruje maksymalnie 330 kilometrów.
Rimac Concept_One będzie produkowany ręcznie, a na rynek trafi tylko osiem egzemplarzy. Pierwszy z nich pokazano na wystawie w Genewie, na której pojawił się także jeszcze bardziej ekstremalny, wzmocniony i odchudzony, torowy model Concept_S. Jego moc dochodzi do 1384 koni mechanicznych, a rozpędzenie się do 200 km/h zajmuje w nim jedynie 5,6 sekund!
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 06.03.2016