Wiosną 2014 roku entuzjaści Porsche, którzy od 911 oczekiwali zmierzania bez zadawania zbędnych pytań w kierunku samochodów sportowych, a nie luksusowych GT, doczekali się zupełnie nowego GT3. Nowego na tyle, że zrywało z wieloma wartościami wyznawanymi przez kilkanaście lat przez wszystkie poprzednie GT3. Silnik coupe kręcił się aż do dziewięciu tysięcy obrotów na minutę, pracował na adaptacyjnych poduszkach, a jego moc rozdzielana była inteligentnie pomiędzy tylne, skrętne koła. Co w takim razie było nie tak? Samochód po raz pierwszy oferowany był z dwusprzęgłową przekładnią PDK. Wyłącznie. Ręcznej skrzyni biegów nie było w ogóle.
Niepodważalne zalety zastosowania przekładni PDK nie przemawiały do wielu purystów, z których piętnem GT3 serii 991 musiało zmagać się przez całą swoją karierę. Porsche nie zamierzało jednak skazywać nikogo na zawsze na automat i tylko kwestią czasu była zupełnie nowa, ręczna skrzynia biegów. W roku 2016 pokazało limitowane do zaledwie 991 sztuk coupe 911 R z właśnie takim mechanizmem o sześciu przełożeniach. Kilkanaście miesięcy później, w marcu 2017 roku na wystawie samochodowej w Genewie zadebiutowało nowe 911 GT3 generacji 991 II, maszyna opracowana w niewielkim Flacht, w którym położona jest centrala Porsche Motorsport.
Nowe 911 GT3 skorzystało na wszystkim, czego Porsche nauczyło się przy okazji jego poprzednika, jeszcze bardziej surowego 911 GT3 RS oraz limitowanego 911 R. Po tym ostatnim auto odziedziczyło ręczną skrzynię o sześciu biegach ze skróconym drążkiem, która jest jedną z bezpłatnych opcji. Standardem jest 7-stopniowy automat Porsche Doppelkupplungsgetriebe z łopatkami przy kierownicy. Z mechanizmem PDK auto przyspiesza od zera do stu kilometrów na godzinę w czasie 3,4 sekund, z ręczną skrzynią biegów jest o pół sekundy wolniejsze. Prędkość maksymalna z przekładnią PDK sięga 318, z manualem 320 kilometrów na godzinę. Niemcy zabrali swoje dzieło również na północną pętlę Nürburgringu. Wynik: 7 minut i 12,7 sekund w rękach jednego z kierowców testowych na produkcyjnym ogumieniu Michelin Sport Cup 2 N1. To o 12,3 sekundy krótcej od GT3 poprzedniej serii.
Model dzieli z 911 GT3 RS oraz 911 R pojemność i moc silnika: cztery litry i pół tysiąca koni mechanicznych (o 25 koni mechanicznych więcej od poprzedniego GT3 z 3,8-litrowym motorem). Na tym podobieństwa między jednostkami napędowymi się kończą. Umieszczony za tylną osią motor to nowa konstrukcja, wywodząca się bezpośrednio z wyścigowych 911 GT3 R, 911 GT3 Cup oraz przełomowego 911 RSR, w którym silnik po raz pierwszy został posadzony przed tylną osią. Sześciocylindrowa fabryka mocy wyróżnia się między innymi nowym, wzmocnionym wałem korbowym z wydajniejszym układem smarowania, rozrządem o zmniejszonych stratach na tarciu, materiałami oraz obróbką powierzchni trących, a także dolotem. Do komory silnika prowadzą dwa wloty powietrza na klapie o konstrukcji powodującej tak zwany ram effect, zwiększenie ciśnienia powietrza docierającego do silnika, co w przypadku 911 pozwala na uzyskanie dodatkowych około 20 KM.
Jednostka napędowa z suchą miską olejową, bezpośrednim wtryskiem paliwa i dwumasowym kołem zamachowym kręci się do dziewięciu tysięcy obrotów na minutę i połączona jest z przeprojektowanym układem wydechowym z dodatkowymi przepustnicami i dwoma tłumikami środkowymi. Moc 500 koni mechanicznych pojawia się przy 8,25 tysiącach obrotów na minutę, a przy sześciu tysiącach obrotów motor wyrzuca z siebie maksymalny moment obrotowy 460 niutonometrów. To o 20 Nm więcej, niż w poprzednim GT3.
Nowe GT3 w porównaniu do swojego poprzednika generuje o około jedną piątą większy docisk aerodynamiczny przy prędkości maksymalnej - około 160 kilogramów - bez zwiększenia oporów powietrza. Taki wynik jest sprawką przeprojektowanego przedniego zderzaka, nowych kanałów w podłodze, czterech nowych łopatek w tylnej części podwozia oraz tylnego skrzydła, które jest zawieszone o około 20 milimetrów wyżej i przesunięte ku tyłowi. Niektóre panele karoserii wykonano z opatentowanego przez Porsche tworzywa sztucznego, a tylne skrzydło produkowane jest z włókien węglowych. Masę auta z pełnym, 64-litrowym zbiornikiem paliwa utrzymano na poziomie 1430 kilogramów. Z ręczną skrzynią biegów jest o 17 kilogramów lżejsze. W porównaniu do 911 Carrera samochód jest o około 44 milimetry szerszy i siedzi 25 milimetrów bliżej podłoża.
Coupe możne pracować w jednym z kilku trybów jazdy, a w rakietowym starcie niezbędna może być funkcja Launch Control. Do wyboru mamy tryby Normal, Sport, Sport Plus oraz Individual, które wpływają na charakterystykę silnika i skrzyni biegów, zawieszenia, układu wydechowego i układu kierowniczego. W trybie Individual kierowca może ustawić pracę poszczególnych elementów według własnego uznania.
Standardem w wycenionym na prawie 790 tysięcy złotych GT3 są reflektory Bi-Xenon, dynamiczne poduszki silnika, blokada mechanizmu różnicowego, aktywna tylna oś skrętna, system stabilizacji łączący kontrolę trakcji i ESC (Porsche Stability Management), adaptacyjne zawieszenie (Porsche Active Suspension Management), system wektorowania momentu obrotowego (Porsche Torque Vectoring), mocowane centralnie felgi o średnicy dwudziestu cali, kierownica w Alcantarze o średnicy 360 milimetrów z modelu 918 Spyder, elektrycznie regulowane fotele, wyświetlacz o przekątnej 4,6 cali z systemem Porsche Communication Management, aplikacja telemetryczna Track Precision i stalowe tarcze hamulcowe o średnicy 380 milimetrów przy każdy kole.
Opcje, z którymi przekroczymy milion złotych to między innymi adaptacyjne reflektory LED w cenie od 11 tysięcy złotych, nagłośnienie Bose o mocy 555 W za ponad 7 tysięcy złotych, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe za 47 tysięcy złotych (410 milimetrów średnicy z przodu, 390 z tyłu), system podnoszenia przedniej osi za prawie 12 tysięcy złotych, powiększony do 90 litrów zbiornik paliwa, częściowa klatka bezpieczeństwa i gaśnica w zestawie Club Sport lub osobno, różne warianty foteli, w tym węglowe kubełki z ręczną regulacją położenia w cenie 24 tysięcy złotych, tapicerki ze skóry lub Alcantary z elementami ozdobnymi, detale z włókien węglowych lub aluminium, nowe kolory karoserii, kosztujące nawet po 18 tysięcy złotych, pakiet Sport Chrono z dodatkowymi wskaźnikami i przełącznikami oraz aplikacje mobilne, w tym oprogramowanie pozwalające odnaleźć auto na terenie Europy w razie kradzieży. Wszyscy chętni mogą skorzystać także z usług oddziału Porsche Exclusive, który zajmuje się indywidualizacją każdego egzemplarza.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Pierwsze opracowanie: 12.03.2017
Ostatnia aktualizacja: 04.05.2017