W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych samochody produkcji włoskiego Ferrari wygrywały wszędzie, gdzie tylko się pojawiły. Do roku 1970 włącznie w ręce marki, na której czele stał Enzo Ferrari, wpadły tytuły mistrzowskie Formuły 1 wśród kierowców i konstruktorów, dziewięć zwycięstw w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, osiem zwycięstw w 12-godzinnym wyścigu Sebring, osiem wygranych w Mille Miglia, sześć wygranych w Targa Florio i jedna wygrana w 24-godzinnym wyścigu Daytona, która okazała się jedną z najbardziej spektakularnych wygranych Ferrari w historii.
W lutym 1967 roku na Daytonie pojawiło się kilka samochodów Ferrari różnych klas. Najważniejszymi z nich były nowe prototypy z silnikami umieszczonymi centralnie, które miały walczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Samochody Ferrari zdobyły całe podium i minęły linię mety jadąc demonstracyjnie obok siebie! Na pierwszym miejscu wyścig zakończyła załoga w modelu 330 P3/4, na drugim w 330 P4, a na trzecim w 412 P. Ponad pół wieku później sukces ten i stojące za nim maszyny stały się inspiracją do przygotowania zupełnie nowego, limitowanego modelu Ferrari z najwyższej półki - spidera o nazwie Daytona SP3.
Model Daytona SP3 został odsłonięty w końcówce listopada 2021 roku podczas Ferrari Finali Mondiali na torze Mugello we Włoszech. Samochód został zaprojektowany w ramach ekskluzywnej serii Ferrari Icona, którą dwa lata wcześniej otworzyły bliźniaki Monza SP1 i Monza SP2. Seria ta skupia się na bogatej historii marki i przekłada na język XXI wieku historyczne osiągnięcia i kultowe modele. Daytona SP3 to ukłon w stronę prototypów z silnikami umieszczonymi centralnie, których kariera zakończyła się na początku lat siedemdziesiątych. Twórcy wymieniają tu nie tylko samochody, które dominowały na Daytonie, ale wskazują również na takie konstrukcje, jak 350 Can-Am, 712 Can-Am, 312 P czy 512 S.
Nową maszynę zbudowano wokół węglowego kadłuba wzmacnianego Kevlarem z technologiami rodem z Formuły 1, który ostatni raz widziany był w Ferrari przy okazji limitowanego LaFerrari, które wydano na świat w 2013 roku w wersji z zamkniętą karoserią i w 2016 roku z otwartą. Daytona idzie w ślady tego drugiego: pojazd wyposażono w twardy, zdejmowany dach typu targa, a całą karoserię wyprodukowano z włókien węglowych. Największą uwagę zwracają unoszone do góry drzwi oraz tylny pas z poziomymi żebrami na całą szerokość auta, które wzięto żywcem z konceptu 250 P5 zaprojektowanego w 1968 roku przez Pininfarinę. SP3 ma być najbardziej wydajnym pod względem aerodynamicznym, drogowym Ferrari w historii, co zawdzięcza m.in. kanałom odprowadzającym powietrze o niskim ciśnieniu spod samochodu z tyłu, kanałom prowadzącym powietrze przez całą długość drzwi, dodatkowym łopatkom przy przednich światłach, zintegrowanemu spoilerowi z tyłu, lotkom rozsianym po podłodze i dyfuzorowi współpracującemu z wylotem wydechu.
Bezpośrednio z kadłubem zintegrowane są fotele kierowcy i pasażera, a w razie potrzeby można wyregulować położenie pedałów oraz kierownicy. Sama kierownica to wielofunkcyjna obręcz znana z innych modeli Ferrari z przełącznikami dotykowymi na ramionach i tradycyjnym, czerwonym Manettino z boku. Bezpośrednio przed kierowcą znajduje się zakrzywiony wyświetlacz o przekątnej 16 cali, a mniejsze wyświetlacze dotykowe znalazły się na zredukowanej do minimum konsoli środkowej. Znajdziemy tu również analogowy przełącznik skrzyni biegów rodem z hybrydowego SF90 Stradale.
Daytona SP3 hybrydą nie jest. Supersportowa maszyna stawia wyłącznie na umieszczone centralnie, wolnossące V12 o pojemności 6,5 litra rodem z 812 Competizione, które kręci się do dziewięciu i pół tysiąca obrotów na minutę. W najnowszej wersji V12, oznaczonej jako F140HC, zastosowano m.in. tytanowe korbowody, odchudzony wał korbowy, nowe tłoki, nowy układ doprowadzania paliwa i zupełnie nowy dolot oraz wydech. W porównaniu do F140HB z 812 Competizione aż o 30% zredukowano emisję szkodliwych zanieczyszczeń i cząstek stałych. To najmocniejszy tego typu silnik wśród drogowych Ferrari: motor rozwija maksymalnie 840 koni mechanicznych oraz 697 niutonometrów. Napęd wyłącznie na tylne koła przenosi 7-stopniowa, dwusprzęgłowa przekładnia F1. Osiągi: od zera to setki w 2,85 sekundy, od zera do 200 km/h w 7,4 sekundy i prędkość maksymalna ponad 340 kilometrów na godzinę. Na sucho w najlżejszej konfiguracji SP3 ma ważyć 1485 kilogramów.
Standardem jest między innymi adaptacyjne zawieszenie, sterowany elektronicznie mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, regulowane systemy kontroli trakcji i stabilności, najnowsza ewolucja kontroli poślizgów Side Slip Control zintegrowana z układem Ferrari Dynamic Enhancer, pomagająca w szybkim pokonywaniu zakrętów oraz dedykowane ogumienie P Zero przygotowane przez firmę Pirelli. Do wyboru jest kilka trybów jazdy, między innymi Race i CT-Off, które przeznaczone są na tory wyścigowe. Liczba dostępnych egzemplarzy SP3 będzie ograniczona.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 21.11.2021