Zdjęcie Cadillac Project GTP Hypercar

Cadillac Project GTP Hypercar

  • 707 KM
  • ? Nm
  • ? s
  • ? km/h
Przybliżony czas czytania: 5 minut i 50 sekund.

Wielka, wyścigowa kampania Cadillaca, która ruszyła z początkiem sezonu 2017 przyniosła luksusowej, amerykańskiej marce nieznane do tej pory trofea. Prototypowy Cadillac klasy Daytona Prototype International pozwolił na cztery z rzędu wygrane w 24-godzinnym wyścigu Daytona, cztery wygrane w 12-godzinnym Sebring, trzy wygrane w 1000-milowym Petit Le Mans na torze Road Atlanta i kilka tytułów mistrzowskich w pucharze SportsCar Championship. O takich sukcesach Cadillac wcześniej nawet nie marzył.

Okres panowania maszyn Daytona Prototype International w północnoamerykańskiej serii SportsCar Championship wyznaczono na sześć lat. W ramach działalności koncernu General Motors prototyp klasy DPi od Cadillaca zastąpił Chevroleta Corvette DP, który został opracowany jeszcze według starych przepisów klasy Daytona Prototype. W przypadku DP standardem były m.in. rurowe, przestrzenne ramy, które odeszły w końcu w zapomnienie razem z pojawieniem się DPi. Nowa grupa podciągnęła SCC do światowych standardów. Największą zmianą było wprowadzenie lekkich kadłubów z włókien węglowych, w przypadku których postawiono na sprawdzonych producentów i konstrukcje rodem z klasy LMP2 z długodystansowych mistrzostw świata i kontynentalnych pucharów Le Mans. Do wyboru były rozwiązania jednego z czterech producentów: Oreca, Dallara, Ligier oraz duetu Riley-Multimatic.

DPi od Cadillaca zbudowano na podwoziu Dallary i wyposażono w wolnossące V8, w pierwszej generacji o pojemności 6,2 litra, a w drugiej zmniejszone do 5,5 litra. Samochód noszący oznaczenie DPi-V.R był pierwszym, długodystansowym ścigaczem marki od czasów modeli serii Northstar LMP, które w latach 2000-2002 startowały w mistrzostwach American Le Mans Series oraz 24-godzinnym Le Mans. Wśród DPi znalazły się także samochody marek Acura, Mazda oraz Nissan. Ich kariera trwała do końca sezonu 2022. Na sezon 2023 zaplanowano debiut prototypów zupełnie nowej klasy, Le Mans Daytona h, którą amerykańskie International Motor Sports Association opracowało wspólnie z organizatorami długodystansowych mistrzostw świata, World Endurance Championship i 24-godzinnego Le Mans, francuskim Automobile Club de l'Ouest.

Nowa kategoria w ramach WEC tworzy grupę Hypercar, od sezonu 2021 następców prototypów LMP1, a w SSC wpisuje się w grupę Grand Touring Prototype. W obu przypadkach topową grupę tworzą też prototypy klasy Le Mans Hypercar, które podlegają nieco innym regulacjom. Tam, gdzie LMH pozostawia pole do popisu w kategorii podwozia czy układu napędowego, tam LMDh stawia na wspólne, homologowane rozwiązania i ograniczenie kosztów. Tak samo, jak w przypadku DPi, każda marka zainteresowana budową samochodu LMDh ma do wyboru podwozie od jednego z czterech producentów: Oreca, Ligier, Dallara lub Multimatic. Każdego obowiązują 7-stopniowe, sekwencyjne skrzynie biegów Xtrac, baterie od Williams Advanced Engineering oraz silnik elektryczny i przetwornica Boscha. Od każdej marki wymagana jest produkcja i sprzedaż co najmniej 2500 samochodów osobowych rocznie. Wskazana jest również możliwość zakupu maszyn LMDh przez zespoły prywatne.

Węglowe kadłuby LMDh to konstrukcje bliźniacze z prototypami klasy LMP2 nowej generacji, które mają wyjechać na tory dopiero w sezonie 2025. Przepisy ograniczają długość maszyn do 5,1 metra, wyznaczają ich minimalną masę na 1030 kilogramów, ograniczają hybrydowy napęd tylko do tylnej osi i nakładają limit maksymalnej mocy 707 koni mechanicznych (520 kilowatów). Moc silnika elektrycznego ograniczono do skromnych 50 kW (68 koni mechanicznych). Maksymalną moc, masę i inne współczynniki w każdym wyścigu reguluje Balance Of Performance, przepisy mające na celu wyrównanie osiągów między różnymi samochodami.

Cadillac ogłosił dołączenie do grupy LMDh latem 2021 roku. Tak samo, jak w przypadku poprzednika klasy DPi, postawiono na współpracę z włoską Dallarą. Na celownik wzięto nie tylko puchar SportsCar Championship, ale również mistrzostwa świata World Endurance Championship i 24-godzinny wyścig Le Mans, w którym Cadillac w najwyższej klasie widziany był ostatni raz w 2002 roku. Koncept zwiastujący ścigacza trzeciej generacji, pod którym podpisały się oddziały Cadillac Design oraz Cadillac Racing, zaprezentowano światu w czerwcu 2022 roku. Nazwano go Project GTP Hypercar.

Na pokładzie konceptu przemycono kilka pomysłów, które mają pojawić się w samochodach drogowych marki w przyszłości i wykorzystano panele karoserii wykonane z kutych włókien węglowych oraz częściowo przezroczystą płetwę nad komorą silnika. Na nadwoziu wylądował numer 9 i napis "Le Monstre". To ukłon w stronę debiutu Cadillaca w 1950 roku w 24-godzinnym Le Mans, na które Briggs Cunningham przyprowadził dwa samochody. Jednym z nich był silnie zmodyfikowany model z otwartą, opływową karoserią, która nadała mu groteskowy kształt i sprawiła, że lokalna prasa okrzyknęła go mianem potwora - "Le Monstre" właśnie.

Właściwy, częściowo zamaskowany ścigacz klasy LMDh od Cadillaca wyjechał na pierwsze testy niedługo po premierze konceptu, już w lipcu. Maszyna w porównaniu do konceptu Project GTP Hypercar, mogącego z powodzeniem służyć jako samochód drogowy, przeszła liczne modyfikacje, zaczynając od przeprojektowania karoserii, która musi spełniać określone normy pod względem aerodynamicznym. Koncept w tym i w późniejszym czasie wystawiano na różnego rodzaju imprezach, jak The Quail.

W samochodzie LMDh standardowe elementy hybrydowego układu napędowego zostały zespolone z zupełnie nowym, wolnossącym silnikiem V8 o pojemności 5,5 litra. Cadillac tym samym obrał zupełnie inną ścieżkę, niż konkurencja, która stawiała na silniki turbodoładowane. Debiut w akcji: 24-godzinny wyścig Daytona w styczniu 2023 roku, w którym ma pojawić się również zupełnie nowe Porsche, BMW oraz Acura. A kilka miesięcy później powrót do 24-godzinnego Le Mans dokładnie w setne urodziny wyścigu, w którym będzie jeszcze tłoczniej: hybrydowe LMH od Toyoty, Peugeota i wracającego po ponad pięćdziesięciu latach przerwy Ferrari, spalinowe Glickenhausy i nowe LMDh nie tylko Cadillaca, ale również Porsche.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Pierwsze opracowanie: 09.06.2022
Ostatnia aktualizacja: 11.11.2022

Skomentuj na forumUdostępnij
Galeria (zdjęć: 18)
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 1
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 2
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 3
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 4
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 5
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 6
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 7
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 8
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 9
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 10
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 11
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 12
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 13
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 14
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 15
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 16
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 17
  • Cadillac Project GTP Hypercar - Zdjęcie 18
Zdjęcia: Cadillac Dane techniczne i osiągi
Rocznik2022
Typkoncept
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowyV8
  Położeniecentralne
  Pojemność5500 cm³
  Moc707 KM
  Moment obrotowybrak danych
Skrzynia biegówsekw 7
Napęd elektrycznyMGU
  Położeniecentralne
  Moc68 KM
Całkowita moc707 KM
Napędtył
Odzysk energiiMGU-K
WYMIARY
Masa1030 kg
Długośćbrak danych
Szerokośćbrak danych
Wysokośćbrak danych
OSIĄGI
0-100 km/hbrak danych
Prędkość maks.brak danych
Inne prezentacje