Pod koniec lat siedemdziesiątych w 24-godzinnym Le Mans pojawiły się pierwsze, fabryczne zespoły z Japonii. Swoich sił z coupe RX-7 z silnikiem Wankla próbowała Mazda, której ostatecznie nie udało się zakwalifikować, a z nietypowym prototypem Zero wystartowało mało znane na starym kontynencie Dome. Od początku lat osiemdziesiątych do debiutu w Le Mans przygotowywała się również Toyota.
W sezonie 1983 w mistrzostwach świata World Sportscar Championship wystartowała pierwsza Toyota grupy C. Jesienią do wyścigu na pętli Fuji Speedway w Japonii wystawiono dwa egzemplarze prototypu 83C, który został przygotowany przez zespół Tachi Oiwa Motor Sport i wyposażony był w 2,1-litrowy, 4-cylindrowy silnik z turbodoładowaniem na podwoziu Dome. Na sezon 1984 nowe maszyny z silnikami Toyoty przygotowało nie tylko Tom's, ale także Dome. Oba zespoły skupiły się po raz kolejny na japońskiej rundzie mistrzostw świata, a ich maszyny wystawiane były przede wszystkim do krajowego pucharu All Japan Sports Prototype Championship.
Kilka lat przygotowań i startów na japońskich torach wyścigowych doprowadziło Toyotę i jej partnerów do debiutu w 24-godzinnym Le Mans w sezonie 1985. W grupie C wystawiono wtedy prototyp noszący oznaczenie 85C, którym operowały zespoły Tom's oraz Dome. Do wyścigu przystąpiło w sumie prawie pięćdziesiąt zespołów, a rywalami Toyoty w grupie C1 były takie maszyny, jak Porsche 956, nowe Porsche 962C, Lancia LC2, WM P83 z silnikiem Peugeota, Sauber C8 z silnikiem Mercedes-Benza, March 85 z silnikiem Porsche, lokalne Rondeau M382 z silnikiem Forda i wynalazki takich zakładów, jak Cheetah, Emka i Cougar.
Toyota 85C została opracowana przez zakłady Dome i zbudowana na aluminiowym podwoziu z karoserią z włókien węglowych oraz z umieszczonym centralnie silnikiem, który wywodził się z modelu Celica. Tak samo, jak w poprzednich prototypach, była to rzędowa czwórka o pojemności 2,1 litra z turbosprężarką Toyoty i dwoma zaworami na cylinder. Silnik połączono z pięciostopniową, ręczną przekładnią firmy Hewland, która wysyłała jakieś 500 koni mechanicznych - znacznie mniej względem konkurencji - na tylne koła. W erze śmiałych rozwiązań aerodynamicznych 85C korzystała z ogromnego skrzydła z tyłu i długich tuneli w podłodze, które generowały efekt przypowierzchniowy. W trakcie ewolucji modelu zmieniał się m.in. projekt tylnego skrzydła, dyfuzora i bocznych wlotów powietrza (oprócz bazowej 85C startowała wydłużona o kilka centymetrów 85C-L). Samochód ważył około 910 kilogramów z rozkładem masy przód/tył w proporcjach 43/57.
Egzemplarze wystawione przez Dome i Tom's różniły się nieznacznie od siebie rozwiązaniami aerodynamicznymi, ogumieniem oraz wyborem dostawcy oleju. Samochód Tom's startował na ogumieniu Bridgestone i korzystał z olejów BP, samochód Dome z kolei wykorzystywał opony Dunlup i oleje Castrol. Ekipa Tom's postawiła na trójkę japońskich kierowców, Dome zatrudniło zawodników z Japonii, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Przed Le Mans maszynę wystawiono do wyścigu na torze Fuji w ramach serii All Japan, który kilka sztuk ukończyło w pierwszej dziesiątce.
Pierwsze Le Mans z oficjalnym udziałem Toyoty zakończyło się miejscem dwunastym w klasyfikacji generalnej i swojej klasie dla zespołu Tom's. Było to pierwsze Le Mans, w którym japoński samochód dojechał do mety. Maszyna wystawiona przez zespół Dome odpadła w godzinach nocnych po awarii sprzęgła. W kolejnych latach Toyota zwiększała swoje zaangażowanie i nakłady w Le Mans, w którym pojawiały się nowe maszyny, a w roku 1989 marka po raz pierwszy dołączyła do pełnego sezonu World Sportscar Championship. Wspinaczka na szczyt Le Mans trwała ponad trzydzieści lat: pierwszy finisz w pierwszej dziesiątce w 1990 roku, pierwsze podium w 1992 roku i pierwsze zwycięstwo w 2018 roku.
Przed końcem sezonu 1985 model 85C wystawiono jeszcze w rundzie mistrzostw świata na torze Fuji w październiku, z której z powodu deszczu po pierwszych okrążeniach wycofała się prawie połowa zespołów. Do mety dojechały wyłącznie japońskie załogi, a w skróconym do około ¼ dystansu wyścigu samochody Toyoty zameldowały się na miejscach trzecim i czwartym. W roku 2016 maszyna wróciła do Le Mans w ramach Le Mans Classic, a w 2022 roku dołączyła do parady przed 24-godzinnym Le Mans, w którym Toyota zwyciężyła piąty raz z rzędu.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 17.06.2022