Supercoupe M600 było pierwszym modelem brytyjskiego Noble Automotive, który udało się wprowadzić do produkcji po odejściu z firmy jej założyciela, Lee Noble'a. Ręcznie budowana, niszowa maszyna zadebiutowała w 2009 roku i w ostatnich latach kariery dostępna była również w wersji z otwartym nadwoziem jako M600 Speedster oraz wariancie z nagą karoserią z karbonu. Na jej następcę trzeba było czekać kilkanaście lat.
Nowy model nazwano M500 i pokazano po raz pierwszy, jeszcze w formie nieruchomego konceptu samego nadwozia, podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood latem 2018 roku. Nie tylko pod względem nazewnictwa nowe dzieło Noble usadawiało się stopień niżej od poprzednika. Auto miało być nieco lżejsze, mniej wysilone i napędzane silnikiem w układzie V6 zamiast V8. Miało być również znacznie, nawet o jedną czwartą tańsze. Pierwszy, jeżdżący prototyp gotowy był do intensywnych testów i prac rozwojowych na początku 2022 roku.
Architektura M500 pozostała wierna ideałom przyświecającym większości samochodów marki: stalowa konstrukcja z rurową ramą przestrzenną, zaadoptowaną w dużej mierze z M600, panele karoserii z lekkich materiałów kompozytowych, spalinowy silnik umieszczony centralnie, napęd przenoszony wyłącznie na tylne koła, ręczna skrzynia biegów, hydrauliczne wspomaganie kierownicy (układ kierowniczy bazuje na rozwiązaniach Audi), niezależne zawieszenie bez adaptacyjnych amortyzatorów, kubełkowe fotele Recaro Podium i jak najmniejsza liczba nowoczesnych pomocy, które mogłyby rozmydlić interakcje człowieka z maszyną. O jakiejkolwiek hybrydyzacji układu napędowego można od razu zapomnieć. Nie zapomniano jednak o kilku udogodnieniach, których wcześniej brakowało, jak klimatyzacja, nawigacja satelitarna czy możliwość podłączenia własnego smartfona.
Zapomnieć można również o podwójnie turbodoładowanym V8 z rodowodem Volvo i Yamahy, które napędzało M600. Tym razem Noble, które w 2015 roku zostało przejęte przez chińskiego inwestora, postawiło na widlastą, podwójnie turbodoładowaną jednostkę V6 produkcji Forda, która znana jest między innymi z Raptora oraz GT. Silnik o pojemności 3,5 litra po zaaplikowaniu nowej jednostki sterującej, wydechu, dolotu i innych drobnych modyfikacjach rozwijać ma co najmniej 515 koni mechanicznych przy około 5,3 tysiącach obrotów na minutę - to o prawie 150 KM mniej w porównaniu do M600 - i aż 805 niutonometrów. Już od 2,5 tysiąca obrotów na minutę ma być dostępne jakieś 675 Nm, a V6 kręci się do siedmiu tysięcy. Silnik połączono z ręczną skrzynią biegów od Graziano, którą można znaleźć w Audi R8. Droga do każdego z sześciu przełożeń wiedzie przez metalowy wybierak i charakterystyczne dźwięki wchodzenia dźwigni w odpowiednią pozycję.
Prototypowe M500 z kierownicą po prawej stronie waży około 1450 kilogramów. Nie ma ani kontroli trakcji, ani ABS'u, ani poduszek powietrznych. Może za to pochwalić się cyfrową deską rozdzielczą oraz dwoma ekranami na konsoli środkowej. Coupe od zera do setki rozpędzać ma się w jakieś 3,7 sekundy. Jego prędkość maksymalna ma dochodzić do prawie 320 kilometrów na godzinę.
Po drodze do produkcji seryjnej w aucie ma zajść sporo znaczących zmian: odchudzenie karoserii (w opcji włókna węglowe), obniżenie masy własnej do maksymalnie 1250 kilogramów, podniesienie mocy silnika do co najmniej 550 koni mechanicznych, opcja dwusprzęgłowej, 7-stopniowej skrzyni biegów, instalacja mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu (w prototypie zastosowano otwarty), zmiana rozmiaru ogumienia, przeprojektowanie tylnego skrzydła, opracowanie kontroli trakcji i dopracowanie systemów multimedialnych. Noble Automotive chciałoby budować nawet pięćdziesiąt egzemplarzy rocznie.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 03.01.2024