W latach dziewięćdziesiątych prawie cała gama modelowa Citroena zyskała zupełnie nowy wizerunek i nową jakość, za którymi stała m.in. współpraca z włoskim Bertone. Z oferty francuskiej marki zniknęła większość modeli oznaczonych dwiema wielkimi literami, a ich miejsce zajęły nowe pozycje o dźwięcznych nazwach: malucha AX wyparło Saxo, kompakt ZX został zastąpiony modelem Xsara, pamiętającego początek lat osiemdziesiątych BX'a zastąpiła Xantia, a na straży dawnych obyczajów pozostał właściwie tylko luksusowy XM, który zastąpił produkowanego przez prazie siedemnaście lat CX’a i którego wizytówką było hybdropneumatyczne zawieszenie i silniki V6 rozwijające do 200 koni mechanicznych.
Xsarę, która bazowała na platformie z silnikami umieszczonymi z przodu i napędem przenoszonym na przednie koła, dzielonej w ramach koncernu PSA z Peugeotem 306, pokazano światu podczas jesiennego salonu samochodowego we Frankfurcie w 1997 roku. Model przygotowano w trzech pięciomiejscowych wersjach: trzydrzwiowej, pięciodrzwiowej - obie z bagażnikami o pokaźnej w tym segmencie pojemności ponad czterystu litrów - oraz jako kombi o nazwie Break. Linie Xsary nawiązywały do większego modelu Xantia, który powstał w Bertone. Najmniejszy, trzydrzwiowy wariant o długości niespełna 4,2 metra wcielił się w rolę najbardziej sportowego członka rodziny i występował pod nazwą Coupe, konkurując przede wszystkim z 2-drzwiowym Renaultem Megane Coupe oraz Volkswagenem Golfem GTI. W takim wydaniu auto wyróżniało się m.in. niewielkim spoilerem na klapie bagażnika.
Ofertę silnikową oparto na 4-cylindrowych jednostkach benzynowych i wysokoprężnych (niektóre z tych drugich uzbrojono w turbosprężarki). Gamę otwierała 1,4-litrowa benzyna o mocy 75 koni mechanicznych oraz 1,5-litrowy diesel o mocy niespełna 60 koni mechanicznych. Ciekawiej robiło się dopiero na wyższych stopniach, na których usadowiły się benzynowe jednostki o pojemności 1,6 oraz 1,8 litra oraz 1,9-litrowe jednostki wysokoprężne. Na szczycie oferty znalazły się silniki o pojemności dwóch litrów. Do wyboru były ręczne oraz automatyczne skrzynie biegów, zależnie od wersji i silnika.
Najmocniejsze warianty nazwano VTS, skrót od "Version Tres Sportive" czyli "wersja bardzo sportowa", co można było czytać podobnie do francuskiego "vitesse" - dosłownie "prędkość". Instalowano w nich przede wszystkim wolnossące, benzynowe silniki o pojemności dwóch litrów z 16-zaworową głowicą z dwoma wałkami rozrządu. Uboższa wersja z aluminiowym blokiem mogła dać z siebie maksymalnie 137 koni mechanicznych. Mało! Górował nad nią motor z żeliwnym blokiem, z którego udało się wycisnąć ponad 160 koni mechanicznych przy 6,5 tysiącach obrotów na minutę oraz 193 niutonometry przy 5,5 tysiącach obrotów na minutę (z małymi różnicami, zależnie od rynku sprzedaży). W samochodzie, który ważył niespełna 1,2 tony, zapewniało to sprint od zera do setki w czasie około ośmiu sekund i prędkość maksymalną 220 kilometrów na godzinę.
Modele z serii VTS należały do najlepiej wyposażonych, zaczynając od ABS, automatycznej klimatyzacji czy elektryczne sterowanych szyb i lusterek. Z najmocniejszymi wersjami napędowymi wiązało się utwardzone, niezależne zawieszenie (z tyłu wzorem ZX zastosowano koła samoskrętne), szersze ogumienie, skórzana kierownica, głębiej wyprofilowane fotele kierowcy oraz pasażera, aluminiowa gałka dźwigni 5-stopniowej, ręcznej skrzyni biegów oraz białe zegary na desce rozdzielczej.
Jesienią 2000 roku zadebiutowała zmodernizowana Xsara z zupełnie nowym przodem z powiększonymi światłami, nowymi zderzakami, felgami, kierownicą i usztywnioną konstrukcją. Z oferty zupełnie zniknęły silniki o pojemności 1,8 litra, a najmocniejszą propozycją pozostała dwulitrowa, 16-zaworowa jednostka benzynowa o mocy 167 koni mechanicznych. Produkcję hatchbacka zakończono w 2004 roku, a kombi przetrwało kilkanaście miesięcy dłużej. Następcą Xsary został model C4, w którym wersja 3-drzwiowa ponownie była nazywana Coupe.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023