W połowie kwietnia 2010 roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczął się pierwszy sezon pucharu GT1 World Championship, który utworzono w miejscu organizowanego od 1997 roku pucharu GT Championship. Był to ostatni sezon dla modelu MC12 GT1 produkcji Maserati, który odszedł niepokonany. W latach 2005-2010 zdobyto pod rząd pięć tytułów mistrzowskich wśród kierowców, sześć tytułów mistrzowskich wśród zespołów i dwa tytuły mistrzowskie wśród producentów, które przyznawano tylko przez trzy sezony!
MC12, bazujący na Ferrari Enzo, odszedł po latach sukcesów na zasłużoną emeryturę, a o wyścigowych samochodach Maserati można było mówić już tylko w odniesieniu do aut pucharowych oraz niższych kategorii. Włoska marka wróciła na międzynarodową arenę mistrzostw świata dopiero w 2023 roku za sprawą... elektrycznego bolidu Formuły E. Ale to nie wszystko. Latem tego samego roku przy okazji 24-godzinnego wyścigu na Spa-Francorchamps przyszedł na świat prawowity spadkobierca MC12 GT1 - model MC20 GT2.
Drogowe coupe MC20, z którego wyrósł ścigacz klasy GT2, zadebiutowało późnym latem 2020 roku jako pierwsze, sportowe Maserati z silnikiem umieszczonym centralnie od czasów limitowanego MC12 z roku 2004. Oznaczało to dla marki początek nowej ery: w jej ofercie pojawiła się maszyna zbudowana na lekkim, węglowym kadłubie z nowym silnikiem V6 z własnymi patentami, który dzięki podwójnemu turbodoładowaniu generował aż 630 koni mechanicznych, a w perspektywie kilku kolejnych lat zaplanowano również wersję z otwartą karoserią, MC20 przeznaczone wyłącznie na tory wyścigowe oraz wariant Folgore z napędem elektrycznym. Zamaskowane MC20 GT2 wyprowadzono na pierwsze testy torowe późną zimą 2023 roku, a nad przygotowaniem modelu, wliczając jazdy w symulatorze, pracował między innymi Andrea Bertolini, fabryczny kierowca testowy Maserati, który zdobył większość tytułów za sterami MC12 GT1. Maszyna wystartowała w swoim pierwszym wyścigu w październiku.
Wyścigowe MC20 przygotowano z myślą o klasie GT2, którą kilka lat wcześniej wskrzeszono pod skrzydłami SRO Motorsports Group. Tym razem nowa grupa nie miała nic wspólnego z poprzednimi GT2, które wyewoluowały w grupę GTE w długodystansowych mistrzostwach świata, i była adresowana do kierowców-amatorów celujących w coś pomiędzy GT3 oraz GT4. Główne założenia? Rodowód wywodzący się z modeli produkowanych seryjnie, znacznie mniejszy docisk aerodynamiczny i znacznie większa moc, niż w przypadku GT3, stosunkowo niskie koszty użytkowania oraz stosunkowo niski próg wejścia, jeśli chodzi o umiejętności kierowcy. W nowej grupie, dla której uruchomiono puchar GT2 European Series, znalazły się takie marki, jak Audi, Brabham, KTM, Lamborghini, Mercedes-AMG oraz Porsche, a gościnnie swoją obecnością stawkę zaszczyciło nawet Ferrari.
Kształty wyścigowego MC20 definiują poszerzone, wentylowane nadkola, duże skrzydło i dyfuzor z tyłu oraz splitter z przodu, powiększone wloty powietrza przed tylnymi nadkolami i szeroki wlot powietrza do komory silnika nad dachem. Dla kierowcy, otoczonego nagimi włóknami węglowymi, przygotowano między innymi dwa wyświetlacze oraz opcjonalną kamerę podglądającą to, co dzieje się za samochodem. Obowiązkowa jest oczywiście klatka bezpieczeństwa, system gaśniczy i awaryjne wyjście w dachu.
W samochodzie powiększono rozstaw kół, kompletnie przeprojektowano regulowane zawieszenie (wymyślone początkowo w symulatorach w oddziale Maserati Innovation Lab), zmieniono aluminiowe ramy pomocnicze z przodu i z tyłu, które połączone są z węglowym kadłubem i zmieniono systemy chłodzenia układu hamulcowego, układu napędowego i kabiny. Standardem jest regulowany ABS, regulowana kontrola trakcji, regulowany balans hamulców i kilka różnych trybów pracy silnika do wyboru. Dodatkowo zamówić można system monitorowania ciśnienia ogumienia.
Silnik maszyny typu GT2 wywodzi się bezpośrednio z drogowej jednostki V6, której twórcy dali na imię Nettuno. Na potrzeby samochodu wyścigowego zmieniono układ wydechowy, turbosprężarki, elektronikę oraz innowacyjny układ spalania z komorą wstępną i dwiema świecami zapłonowymi. Nowa jest sekwencyjna, 6-stopniowa skrzynia biegów z łopatkami przy kierownicy oraz samoblokujący się mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Umieszczona centralnie jednostka rozwija maksymalnie 630 koni mechanicznych przy 7,5 tysiącach obrotów na minutę i 730 niutonometrów już od trzech tysięcy obrotów na minutę. Parametry silnika, podobnie jak masa własna auta, podlegają regulacjom Balance Of Performance, które mają na celu wyrównanie osiągów pomiędzy różnymi samochodami różnych marek. Samochody GT2 ważą przeważnie około 1200-1300 kilogramów, w który to przedział powinno wpisywać się włoskie auto.
Maserati MC20 GT2 w debiucie w pucharze GT2 European Series stanęło na pole position i dojechało do mety na miejscu drugim. Na sezon 2024 z nową maszyną zgłosiły się dwa zespoły z trzema samochodami. I na tym nie koniec: auta typu GT2 dopuszczone są również do wyścigów serii Intercontinental GT Challenge czy 24-godzinnego wyścigu na Nürburgring Nordschleife i tylko kwestią czasu wydaje się wzrost ich popularności.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 28.03.2024
