Sukcesy wyścigowych samochodów Alfy Romeo w początku lat sześćdziesiątych, za którymi stał fabryczny oddział Autodelta, zachęciły włoską markę do inwestycji w nowe kategorie. Tym razem zamiast aut bazujących na modelach produkowanych seryjnie postawiono na prototypy, które były zupełną nowością i z modelami seryjnymi nie miały właściwie nic wspólnego. Jako pierwsze w prototypy zainwestowały między innymi marki Ferrari, Porsche, Ford, Alpine oraz Iso. W połowie dekady w Autodelcie zainicjowano projekt Tipo 33.
Nowe przedsięwzięcie już w 1967 roku zaowocowało lekkim prototypem z dwulitrowym silnikiem V8 i otwartym nadwoziem, obok którego zbudowano kilkanaście sztuk drogowego 33 Stradale. Nowa maszyna pojawiła się między innymi w 12-godzinnym Sebring, Targa Florio i testach przed 24-godzinnym Le Mans, ale w żadnym przypadku nie zaprezentowała się z dobrej strony. Z 1000-kilometrowego wyścigu na Nürburgringu, w którym walczyła z Porsche 910, wyszła na miejscu piątym w generalce i czwartym w swojej klasie. Po okresie rozruchowym w Autodelcie przygotowano nowy model, coupe 33/2.
Model 33/2 zbudowano na rurowej ramie i zabudowano opływową karoserią z włókien szklanych. Do napędu służyło umieszczone centralnie V8 o pojemności dwóch litrów z pośrednim wtryskiem paliwa Lucasa, czterema wałkami rozrządu, dwoma zaworami na cylinder i suchą miską olejową. Z silnika przy 9,6 tysiącach obrotów na minutę wykrzesano około 270 koni mechanicznych, które na tylne koła przenosiła ręczna skrzynia o sześciu biegach. Na obu osiach zainstalowano hamulce tarczowe. Coupe o długości niespełna czterech metrów i masie tylko 580 kilogramów rozpędzało się do prawie 300 kilometrów na godzinę.
Karierę 33/2 w lutym 1968 roku rozpoczął 24-godzinny wyścig Daytona w USA, w którym włoską markę miały wyprzedzać przede wszystkim fabryczne Porsche 907 LH z silnikami o pojemności przeszło dwóch litrów. Była to pierwsza runda pucharu International Championship for Makes, na który złożyło się dziesięć wyścigów z finałem w Le Mans. Porsche zajęło całe podium, Alfa Romeo usadowiła się na pozycjach od piątej do siódmej i zajęła całe podium w swojej klasie pojemności, a model 33/2 stał się od tego momentu znany jako 33/2 Daytona. Samochód na Daytonie prowadził między innymi Mario Andretti, przyszły mistrz świata Formuły 1. W tym samym roku Alfa Romeo zajęła drugie i trzecie miejsce w Targa Florio, czwarte, piąte i szóste miejsce w 24-godzinnym Le Mans oraz kilka pierwszych miejsc w wyścigach poza mistrzostwami świata, między innymi na Imoli. Według wyliczeń producenta model 33/2 odniósł w jednym roku piętnaście wygranych w generalce i sześć w swojej klasie. Alfa Romeo, która wystartowała tylko w niektórych wyścigach, zajęła w pucharze International Championship for Makes trzecie miejsce za Fordem i Porsche.
Nieustanny rozwój projektu Tipo 33, w ramach którego przygotowano kilka różnych modeli z silnikami V8 oraz V12 na różnego rodzaju podwoziach, trwał do drugiej połowy lat siedemdziesiątych. Najwięcej sukcesów świętowano w ostatnich latach przedsięwzięcia, w których Alfa Romeo triumfowała w niemal wszystkich wyścigach, w których się pojawiła i sięgnęła po tytuły mistrzowskie World Championship for Makes z 1975 roku oraz World Championship for Sports Cars w 1977 roku.
Alfa Romeo zbudowała w latach 1967-1969 w sumie około trzydzieści samochodów różnego formatu z rodziny Tipo 33. Model 33/2 startował w wersjach z krótkim i długim nadwoziem, z dachem lub bez, a także z silnikiem powiększonym do 2,5 litra, którego moc sięgała 320 koni mechanicznych. W roku 1969 został zastąpiony przez zupełnie nowego spidera 33/3 z trzylitrowym V8, ale jego kariera w rękach prywatnych zespołów trwała w różnych regionalnych pucharach, jak na przykład Interserie, do połowy lat siedemdziesiątych. Jeden z egzemplarzy 33/2 Daytona znajduje się w zbiorach fabrycznego muzeum Alfy Romeo w Arese.
Na licytacjach zabytkowe 33/2 przekraczają okrągły milion euro. W 2012 roku w Monako sztuka na podwoziu numer 029, którą wygrano na Imoli, została sprzedana przez RM Sotheby's za jeden milion euro z groszami. Dwa lata później w tym samym miejscu na licytacji RM Sotheby's sztuka na podwoziu 026 zmieniła właściciela za 1,26 miliona euro. W kwietniu 2024 roku na licytacji Osenat znalazł się egzemplarz na podwoziu 009, który sprzedano za prawie 2,1 miliona euro.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 28.07.2024