Budzący do dnia dzisiejszego zachwyt BWM Nazca C2 to efekt współpracy niemieckiej firmy z włoskim studiem stylistycznym Italdesign, założonym przez Giorgetto Giugiaro, który własnoręcznie zaprojektował auto. Mimo entuzjastycznego przyjęcia i pogłoskach o wdrożeniu do produkcji samochód ten niestety nigdy nie trafił na taśmy montażowe. Prototyp powstał tylko w trzech egzemplarzach, w tym jeden w odkrytej wersji Spider (drugie coupe od pierwszego odróżniało się pomarańczowymi lusterkami bocznymi) i do dnia dzisiejszego wystawiany jest na różnego rodzaju salonach samochodowych. C2 bazowało na wcześniejszym prototypie Nazca M12 i zadebiutowało przed szeroką publicznością na salonie samochodowym w Detroid w styczniu 1993 roku.
Pięknie stylizowane auto wyróżnia się charakterystyczną dla wielu projektów ItalDesign, całkowicie przeszkloną kopułą stanowiącą cały dach. Do środka wchodzi się otwierając drzwi w tradycyjny sposób a szyby unosząc go góry niczym mewie skrzydła. Największą zmianą w stosunku do M12 było umieszczenie reflektorów nisko za kratami po bokach charakterystycznego, dwuczęściowego grilla BMW.
Jeden z pierwszych supercarów w historii Italdesign napędzany był centralnie umiszczonym silnikiem V12 od BMW, podrasowanym przez Alpinę (M12 nie dostąpił tego zaszczytu). Jednostka ta rozwijająca moc 385 koni (spotkać można się także z wartością 355) miała rozpędzać coupe do 327 km/h a Spidera do około 300 km/h (choć tutaj także nie ma zgodności w różnych źródłach).
Włoski koncept do dnia dzisiejszego pozostaje jednym z najpiękniejszych samochodów (jeśli nie tym naj naj), jakie kiedykolwiek nosiły na masce biało-błękitne śmigło.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Pierwsze opracowanie: 04.03.2007
Ostatnia aktualizacja: 13.10.2007